798
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 13:04
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
Eeee, kuźwa myślałem, że coś go na końcu pierdolnie w najmniej oczekiwanym momencie (samochód, albo inna atomówka...)
Co z wami, ludzie? Aż się zalogowałam po raz pierwszy od pół roku. Widziałam ten filmik jako zamiennik reklam (dziękuję!) przed filmem dla dzieci będąc z chrześniakiem w kinie. Kwintesencja Disneya, może nie jakiś wielki wyczyn, nie, ale w dobie tego co teraz się serwuje dzieciakom....-eeee może ja jestem staroświecka ale jako rocznik 86' mający szansę "liznąć" takie hity jak osławiony (i słusznie) Król Lew i na tym budować swoje wartości.... Swiat jest chory, wasze komentarze są chore, niestety. Zrozumiecie albo nie. A choć ja potrafię się na tym schemacie rozmów porozumieć bez problemów i nawet to akceptuje oglądając filmiki na niezbyt ambitnej stronce jak ta (wybaczcie 
) to boli mnie bardzo ogólne podejście do świata i wartości. Ale jak to ktoś już tu zaznaczył- moim dzieciom będę własnie takie rzeczy serwować. I w dupie mam Hahhah Montanah i bajki dla bezmózgowców na Cartoon Network. Pozdrawiam.
) to boli mnie bardzo ogólne podejście do świata i wartości. Ale jak to ktoś już tu zaznaczył- moim dzieciom będę własnie takie rzeczy serwować. I w dupie mam Hahhah Montanah i bajki dla bezmózgowców na Cartoon Network. Pozdrawiam.
straatveger napisał/a:
Ja pierdole jakie gówno pedalskie, wal się kurwa gówno i chuj dla pedałów ja pierdole co za gówno na sadisticu dawno takiego gówna nie było
Wnioskując po wypowiedzi to Twoje życie musi być naprawde gówniane
Sllipp napisał/a:
(...)nie to co proponuje Hanna Montana i inne kurwy.(...)
A kto to ta Hanna Montana?
dreamless napisał/a:
(...)wasze komentarze są chore, niestety. (...)
w końcu. Wstyd się przyznać, ale animacja mi się spodobała.
^up: Ciesz się, że nie wiesz. Twoje życie jest przyjemniejsze.
Pozytywne, dla dziecka w sam raz. I ciekawy pomysł, że czarno białe (plus kolor ust/ szminki).
Ale chyba jestem już za duża na takie baje, bo pomyślałam:
1. Koleś trochę przegrał sprawę - zrezygnował z roboty i teraz będzie mieć problem ze znalezieniem nowej.
2. Ona takiego lamusa nie będzie chciała.
3. Jest to takie nierealne, że aż boli.
Ale chyba jestem już za duża na takie baje, bo pomyślałam:
1. Koleś trochę przegrał sprawę - zrezygnował z roboty i teraz będzie mieć problem ze znalezieniem nowej.
2. Ona takiego lamusa nie będzie chciała.
3. Jest to takie nierealne, że aż boli.
Na początku miałem nadzieję, że to będzie coś z tej serii bajek:
Szkoda tylko, że życiem rządzą prawa Murphyego. Poza tym takie bajeczki wypaczają postrzeganie ludzi na świat. Później chodzą takie księżniczki, które myślą, że będzie im dawał 3 bukiety kwiatów dziennie, kupował wszystko a w dodatku myślą, że Twoja doba ma 100 godzin dzięki czemu dla Niej poświęcisz przynajmniej połowę dnia, kilka godzin na pracę czy naukę, kilka godzin na zakupy, kilka godzin na to żeby dobrze wyglądać i kilka godzin musisz jeszcze spędzić w łazience (pozdrowienia dla księżniczek, które spotkałem w swoim życiu).
A co do samej bajki to oczywiście fajny motyw
Musiała się skończyć dobrze i tak się skończyła. Nic szczególnego.
A co do samej bajki to oczywiście fajny motyw
Musiała się skończyć dobrze i tak się skończyła. Nic szczególnego.
No właśnie wszyscy pierdolą, że świat jest zły, każdy się puszcza, takiej miłości nie ma, itd. Tylko, że taki właśnie świat kreujemy my i później lament, że bajka nie życiowa. To, że Ty i szereg innych widzi świat w ten sposób i się do niego dostosowuje, bo tak łatwiej nie znaczy, że każdy taki kurwa jest. To, że TY widzisz tą postać z kreskówki jaką przyszłą lafiryndę to świadczy tylko o TOBIE i tyle. Bo dzisiaj większość tak się właśnie zachowuje, zachlać mordę, pójść zaliczyć jakąś łanię co sobotę na rykowisku (czyt. w klubie. Swoją drogą uwielbiam skecz Billa Hicksa na ten temat i ten rosnący garb nienawiści na głupotę ludzi w tamtym miejscu), pogadać z kumplami o cyckach i iść spać. Ja widzę w tej bajce magię i niewinność, coś czego światu brakuje, czegoś o co można walczyć, a nie siedzieć przed kompem i hejtować. Zaraz będzie, że wujcio Orlock, który codziennie zachwyca się flakami na hardzie to pedał i gej. Hah, a jedźcie sobie, pojemność waszego mózgu jest liczona w 10 gigabajtach, to wujek Orlock ma w dupie takie maszyny . To, że człowieka poruszają miłe historie wcale nie czyni z niego pudla, ani nie zabrania mu owinięcia araba albo CIEBIE drutem kolczastym.
Zresztą znam kilka osób, które świecą wśród tej całej szarej przeciętności (o tak moi mili, jak się przyjrzycie to nasz ustrój i media uwielbiają chronić przeciętność ludzi, przeciętność muzyki i przeciętność filmu, stawiając ją na piedestale) mając właśnie takie wartości, wiedząc czym jest jebane piękno, spontaniczność, bycie wiernym i romantycznym. I to jest kurwa super, że są ludzie którzy mają dość cycków, dupy i cipek w każdej reklamie i potrafią się nie złamać po tym, że jakaś kurwa dała dupy koledze i nadal są sobą, szukając miłości na całe życie, takiej jak w tej bajce.
Druga sprawa, nie zgadzam się, że po oglądaniu takich bajek dziewczynki zamieniają się w księżniczki. One bardziej pokazują, że trzeba cieszyć się z małych rzeczy bo one też mogą przynosić radość zamiast kwiatów. Każdemu życzę spotkania takiej osoby, która bardziej cieszy się z podsuniętej karteczki z napisem "Kocham Cię :*" niż z biżuterii, zegarka, albo kwiatów. A takie osoby są. Dziękuję, wracam do bawienia się nożami ze stali damasceńskiej.
. To, że człowieka poruszają miłe historie wcale nie czyni z niego pudla, ani nie zabrania mu owinięcia araba albo CIEBIE drutem kolczastym.Zresztą znam kilka osób, które świecą wśród tej całej szarej przeciętności (o tak moi mili, jak się przyjrzycie to nasz ustrój i media uwielbiają chronić przeciętność ludzi, przeciętność muzyki i przeciętność filmu, stawiając ją na piedestale) mając właśnie takie wartości, wiedząc czym jest jebane piękno, spontaniczność, bycie wiernym i romantycznym. I to jest kurwa super, że są ludzie którzy mają dość cycków, dupy i cipek w każdej reklamie i potrafią się nie złamać po tym, że jakaś kurwa dała dupy koledze i nadal są sobą, szukając miłości na całe życie, takiej jak w tej bajce.
Druga sprawa, nie zgadzam się, że po oglądaniu takich bajek dziewczynki zamieniają się w księżniczki. One bardziej pokazują, że trzeba cieszyć się z małych rzeczy bo one też mogą przynosić radość zamiast kwiatów. Każdemu życzę spotkania takiej osoby, która bardziej cieszy się z podsuniętej karteczki z napisem "Kocham Cię :*" niż z biżuterii, zegarka, albo kwiatów. A takie osoby są. Dziękuję, wracam do bawienia się nożami ze stali damasceńskiej.
Disney mogłoby tworzyć naprawdę fajne filmy dla dojrzałych widzów, gdyby chcieli. Niestety, główna część społeczeństwa uważa, że to, co animowane = bajka, więc wolą nie ryzykować. Dzięki ci, masowa kulturo...
