18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (6) Soft Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Wesprzyj nas Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 22:27
📌 Konflikt izrealsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: 47 minut temu
Coś dla nas drodzy sadysci

Rozmawia dwóch pijaków:
- Ciekawe dlaczego dali mi ksywkę: Dżin? Pewnie dlatego, że wszystko mogę?
- Nie, stary. Po prostu gdy tylko ktoś odkręca butelkę, ty od razu się pojawiasz.

--------------------------

Kelner pyta nowo przybyłego do baru klienta:
- Co pan pije?
- Codziennie rano szklankę soku owocowego, miksturkę na łupanie w krzyżu, a w sobotę kufel piwa w gronie przyjaciół.
- Chyba nie zrozumieliśmy się do końca - mówi uprzejmie kelner. - Pytałem, co by pan chciał?
- Mój Boże... Chciałbym być bogaty, mieć domek nad morzem, podróżować po świecie...
- Może jeszcze raz zadam pytanie: Czy chce się pan napić?
- Czemu nie... a co pan ma?
- Ja? Niewiele. Kłopoty. Drużyna, której kibicuję przegrała, kiepsko mi tu płacą, doskwiera mi samotność...

---------------------

Kolega dzwoni do kolegi:
- Wpadaj do mnie, są dwie znajome, zabawimy się!!
- Ładne???
- Wypijemy, będzie ok...

--------------------

Wchodzi pijany facet do mieszkania, siada przy stole i wali ręką o niego mówiąc:
- Kto w tym domu rządzi?
- Ja - odzywa się teściowa.
- To rządź dalej, bo przepiłem całą pensję.

-------------------

Ludzie wlewający w siebie alkohol dzielą się na 3 grupy:
1. lekko wlani
2. mocno wlani i
3. budowlani

--------------------

Nie pij za kierownicą, bo Cię ktoś stuknie i sobie rozlejesz
--------------------

Według najnowszych badań przeprowadzonych przez międzynarodowych psychologów są dwie główne przyczyny, dla których mężczyźni spędzają wieczory w knajpie:
a) Nie mają kobiety
b) Mają kobietę

-------------------

W pubie o bardzo ciemnym wnętrzu siedzi przy barze znudzony facet i popija drinka.. Czuje, że obok też ktoś siedzi, więc zagaduje:
- Eee, opowiedzieć ci dowcip o blondynce?
Na to głos (kobiecy):
- No możesz. Ale musisz wiedzieć, że jestem blondynką 1,80 wzrostu i 70 kg wagi i jestem naprawdę silna. A obok mnie siedzi też blondynka, 1,90 wzrostu, 80 kg wagi i podnosi na co dzień ciężary. A jeszcze dalej przy barze siedzi też blondynka, 2 metry wzrostu. To mistrzyni w kick-boxingu. Dalej chcesz opowiedzieć ten dowcip?
Facet pociąga powoli ze szklanki, myśli i mówi:
- Nie, już nie... Pie***lę, nie będę go trzy razy tłumaczył.

-----------------

Policja zatrzymuje samochód,w którym jedzie młode małżeństwo z małym dzieckiem i daje kierowcy alkomat.Kierowca dmuchnął.
- Ma pan 0,8 promila-mówi policjant.
- To niemożliwe, macie zepsute urządzenie, niech żona dmuchnie.
Żona dmucha
- 0,8 promila-mówi policjant.
- Macie zepsute urządzenie i koniec! Niech dziecko dmuchnie!
Dziecko dmucha
- 0,8 promila
- Ty, Janek, mamy zepsute urządzenie!
Przeprosili kierowce, kierowca odjeżdża i mówi do żony:
- No widzisz! Mówiłaś, że Kubusiowi zaszkodzi, jemu nie zaszkodziło, a nam pomogło!

-------------------------

- Towarzyszu kapitanie, przyniosłem wniosek o przepustkę.
- Wstaw do lodówki.

------------------------

Kanibal krzyczy na syna:
- Zwariowałeś? Gdzie twoje maniery! Do Indianina białe wino?!

--------------------------

Jeżeli boisz się utyć, wypij przed jedzeniem setkę wódki, to usuwa
poczucie strachu.

-------------------------

- Jasiu chodź napijesz się ze mną wódeczki.
- Ależ tato!
- No co, ja ci pomogłem odrobić lekcje.

------------------------

Przepis na kurczaka.
Kurczaka bardzo starannie umytego układamy na dnie naczynia, najlepiej szklanego.
Dodajemy goździki i cynamon, skrapiamy cytryną.
Tak przygotowanego kurczaka zalewamy szklanką wina białego,
szklanką wina czerwonego, dodając 100 g ginu, 100 g koniaku, 200 g Smirnoffa i 50 g rumu.
Potrawy nie musimy nawet poddawać obróbce cieplnej.
Kurczaka możliwie jak najszybciej wypi...lamy, bo jest ch...owy
Natomiast............. Sos! Sos! Paluszki lizać!!!
PS. kurczak musi być martwy, bo inaczej bydle sos wychleje.

------------------

Japończycy wymyślili alkohol 300%. Sami nie odważyli się próbować,
postanowili przeprowadzić testy na Rosjanach. Daleko nie mieli...
Spotkali chłopa, który ciągnikiem pole orał. Zaproponowali:
- Może chcesz darmowej wódeczki chlapnąć
Facet się zgodził. Wypił szklankę, drugą, siadł z powrotem na ciągnik i
pojechał dalej, jakby nigdy nic. Za chwilę zatrzymał się, wyskoczył na
pole, poturlał się po ziemi i wsiadł z powrotem. Przejechał kawałek i znów
zatrzymał się, wyskoczył, poturlał się i wsiadł. Sytuacja powtórzyła się
jeszcze kilka razy, więc Japończycy postanowili zrobić rozeznanie:
- Cóż to, niedobra wódka?
Na co rolnik:
- Wódka w porządku. Ale jak tylko beknę, to kufajka się zajmuje ogniem...

------------------

Wychodzi zawiany koleś z baru nad ranem, zatacza się i zauważa wentylator nad drzwiami..zastanowił się chwile, zamrugał opuchniętymi oczami i stwierdził ze zdziwieniem:
- Ale ten czas za******la...

---------------------

Siedzi pijany facet w barze i myśli sobie:
- Mam już dość, idę do domu.
Próbuje wstać, ale upada. Myśli:
- Ok, doczołgam się do drzwi i spróbuję wstać na ulicy.
Wychodzi na ulicę, próbuje wspiąć się na parkometr, ale znów upada. Myśli:
- Doczołgam się do tamtego murku i spróbuję.
Wspina się na murek, ale znowu upada. W ten sposób, ciągle bezskutecznie próbując wstać, doczołguje się do domu. Starając się nie budzić żony, wślizguje się do łóżka. Rano żona budzi go wymówkami:
- Piłeś?!
- Ależ co ty, skarbie! Ja, piłem?
- Właśnie dzwonili z baru, żeby ktoś odebrał twój wózek inwalidzki.

---------------------

Do knajpy wchodzi facet ze strusiem, zamawia u kelnera setę i popitkę.
- Płaci pan 5 złotych i 30 groszy - mówi kelner.
Facet sięga do kieszeni i wyjmuje dokładnie 5,30. Następnego dnia
sytuacja się powtarza tylko rachunek za zamówione potrawy wynosi
17,60. Gość znowu sięga do kieszeni i daje kelnerowi odliczoną sumę.
- Jak pan to robi - pyta kelner - że zawsze wyciąga pan tyle ile
wynosi rachunek?
- Aj panie - odpowiada gość - złowiłem złotą rybkę i ta przyrzekła mi spełnić dwa życzenia. Poprosiłem, żebym zawsze miał w kieszeni tyle pieniędzy, ile mi potrzeba. No, to teraz, czy kupuję Mercedesa, czy zapałki, zawsze mam odpowiednią ilość szmalu.
- Ale super - woła kelner zachwycony - A jakie miał pan drugie życzenie?
Facet spogląda smętnie na strusia i mówi:
- Chciałem, żeby wszędzie towarzyszyła mi du*a z długimi nogami.

-------------------

- Często pijesz?
- Od czasu do czasu...
- To znaczy?
- Od czasu jak knajpę otworzą, do czasu jak ją zamkną

------------------

Siedzi sobie dwóch żulików, siorbią wódeczkę i jeden czyta na głos gazetę:
- Tu piszą, że picie alkoholu skraca życie o połowę... Ile masz lat Stefan?
- 30.
- No widzisz, jakbyś nie pił miałbyś teraz 60!

-------------------

Wchodzi do marynarskiej knajpy 90-letnia babcia z papugą na ramieniu i mówi:
- Kto zgadnie co to za zwierzę... - i wskazuje na papugę ... będzie mógł kochać się ze mną całą noc.
Cisza. Nagle z końca sali odzywa się zapijaczony głos:
- Aligator.
Na to babcia:
- Skłonna jestem uznać.

---------------------

Przyjaciel do przyjaciela:
- Słuchaj, wyczytałem gdzieś, że jest taka choroba, którą można leczyć koniakiem.
- Tak? A gdzie można się nią zarazić?

-------------------------

Przychodzi facet do restauracji i zamawia:
- Barman, dla mnie setka, dla orkiestry setka i dla ciebie setka.
Gdy przyszło do płacenia okazuje się, ze facet nie ma pieniędzy, więc barman wyrzuca go kopniakami z lokalu. Na drugi dzień facet jak gdyby nigdy nic przychodzi i zamawia:
- Dla mnie setka i dla orkiestry setka.
- A dla mnie to już nie? - pyta się zgryźliwie barman.
- Dla ciebie nie, bo jak wypijesz to rozrabiasz.

-------------------------

Stoi sobie pijaczyna pod ścianą kasy biletowej PKP. Podchodzi do kasy student i mówi:
- Połówkę do Radomia
A pijaczek na to:
- A ja ćwiartkę na miejscu

---------------------------

Dwóch facetów wnosi trzeciego zupełnie nawalonego, tak że nie może się utrzymać na nogach. Siadają przy barze i jeden mówi do barmana:
- Dwa piwa!
- A ten w środku nie pije? Pyta barman.
- Nie, to kierowca.

--------------------------

Dwóch kajakarzy płynie środkiem oceanu. Żar leje się z nieba, a oni nie mają ani wody pitnej, ani jedzenia. Jeden z nich, próbuje coś złowić. Po wielu staraniach udaje się coś złapać. Wyciąga wędkę z wody, patrzy a tam złota rybka.
- Wypuść mnie, a spełnię twoje życzenie - rzekła rybka.
- OK, spraw, aby ta woda wok�ie mają kobiety
b) M9 w dobrze schłodzone piwo.
Błysnęło, huknęło i rzeczywiście - już po chwili unosili się na falach złocistego trunku. Wodniak dumny z siebie, spogląda na kompana, czekając na słowa pochwały. Koleś który do tej pory obserwował milcząco całe zajście, odzywa się wreszcie z niezbyt zadowoloną miną.
- Aleś kurcze wymyślił! Teraz musimy sikać do kajaka!

-------------------------

- Tu wieża, tu wieża, 747 odezwij się!
- ...
- Tu wieża, 747, do cholery!
- hik... epf... ka... kapitan nie hik nie może... teraz podejść!
- A co mu się stało?
- hik... hik... jest... kompletnie... zalany!
- To dajcie drugiego pilota!
- efp... bleeee... uh... drugi piiiiilot... hik, nie moze podejść... eee, jest kompletnie... fffff... wcięty!
- Do cholery! To dajcie stewardesę!
- Ste... hep... buuu stewar... desa nie może podejść bo ... uf..ep... jest kompletnie... pffff pijana...
- A z kim ja wogóle rozmawiam?
- Epf, jak to, hik, z kim? Hik, tu hep, automatyczny pilot!

----------------------

Co wy tam robicie na tych lekcjach chóru?
- Pijemy wódkę i gramy w karty.
A kiedy śpiewacie?
- Jak wracamy do domu.

---------------------

- Tyle się złego naczytałem na temat alkoholu - mówi Antek do kolegi - że wreszcie sobie powiedziałem, czas raz na zawsze z tym skończyć!
- Z piciem?
- Nie, z czytaniem.

----------------------

Pewnego dnia wrócił późno w nocy do domu bardzo zalany gość. Zjadł czerstwy jak diabli tort stojący na stole i położył się do łóżka. Rano szarpie go za rękę trzyletni synek:
– Tato, tato! Nie widziałeś gdzieś mojego bębenka?!

---------------------

Bar, zdołowani faceci siedzą przy ladzie i piją by zabić smutki. Jedni zalani, drudzy dopiero ich gonią. Wszystko tchnie upadkiem i rezygnacją.
Naraz wpada jakiś młody, przystojny facet. Zamawia setkę i wychyla ją dyszkiem.
- Panowie- krzyczy na całą knajpę- kocham i jestem kochany!
- Pogratulować- zgryźliwie odpowiada barman.
- Panie nie ma czego... to są dwie różne kobiety.

-----------------------

- Kto cię tak pogryzł?
- Mój pies.
- Jak to się stało?
- Wróciłem do domu trzeźwy i mnie nie poznał.

----------------------

Konduktor wchodzi do przedziału, gdzie siedzi pijak:
- Bilety do kontroli
- Nie mam biletu, bo nie mam pieniędzy.
- A na wódkę, to pan miał?
- Kolega mnie ugościł!
- A na drogę to już nie dał?!
Pijak wyciągając flaszkę za pazuchy:
- Jak to nie dał?!

-----------------------

Sędzia prowadzi pierwszą w swoim życiu rozprawę. Oskarżonym jest mężczyzna, który pędził bimber. Sędzia waha się jaki wydać wyrok, ogłasza przerwę i dzwoni do Zdzicha, doświadczonego kolegi:
- Słuchaj Zdzisiu, mam tu gościa który pędzi bimber. Jak myślisz, ile mam mu dać?
- Hmmm. 20 zł za litr i ani grosza więcej!

-----------------------

Mówią, że warto dla zdrowia chodzić na bosaka.
- Szczera prawda! Za każdym razem, kiedy budzę się rano w butach - głowa mnie strasznie boli...

-----------------------

- Patrycja, po litrze to z ciebie nawet niezła laska...
- Roman, ogłupiałeś? To ja, Bronek!

-----------------------

Dzwonek do drzwi... Kobieta otwiera, a tu tuż za progiem stoi żebrak.
- Dzień dobry Pani, czy poratowałaby Pani biednego człowieka kawałkiem suchego chleba?
Kobieta spojrzała na niego z litością i mówi:
- O widzi pan! Właśnie zrobiłam tort, to panu dam kawałek.
- Nie, nie! Proszę się nie fatygować, suchy chleb w zupełności wystarczy.
- Ale, proszę pana, jutro może się zdarzyć taka sytuacja mnie i wtedy może to pan mnie poratuje. Po dłuższym okresie sporu żebrak w końcu zgodził się przyjąć kawałek tortu. Idzie z nim przez ulicę i mruczy pod nosem:
- Torcik! Cholera torcik...! A na cholerę mi torcik? Jak ja przez niego denaturat przepuszczę?!

-----------------------

Tygrysek mówi do prosiaczka:
- słuchaj, wiem jaka będzie Twoja przyszłość
- a co czytałeś horoskop?
- nie, książkę kucharską.

-----------------------

- Вам кофе или чай?
- Да, то и другое - в один стакан. И водку тоже.

-----------------------

Wchodzi Amerykanin do baru w Polsce i głośno mówi:
-założę się z wami cieniasy o 1000 dolców, że nikt nie wypije duszkiem 0,7 wódki.
W barze nastała cisza... Jeden koleś nawet wyszedł.
Nikt nie zgłasza się na ochotnika. Po chwili wraca facet, który przed momentem wyszedł, bierze 0,7 i wypija jednym haustem.
Amerykaninowi gały wyszły z orbit, wypłaca tego tysiaka, ale z ciekawości pyta:
-po co wcześniej wychodziłeś ?
Na co Polak:
-pobiegłem do baru obok, kupiłem 0,7 i sprawdziłem czy mi się uda ją wypić za jednym razem

-----------------------

Pewna londyńska firma zamieściła w prasie ogłoszenie o prace. Odpowiedziały na nie trzy osoby: Niemiec, Francuz i Hindus. Komisja przeprowadzająca rozmowę kwalifikacyjną chcąc sprawdzić poziom znajomości języka angielskiego u kandydatów, poleciła, aby każdy z nich ułożył zdanie, które zawierać będzie trzy słowa: green, pink i yellow.
Na pierwszy ogien poszedł Niemiec:
- When I wake up I see yellow sun, green grass and I think to myself that will be wonderful, pink day.
Jako drugi był Francuz:
- When I wake up I put my green pants, yellow socks and pink shirt.
Na koniec Hindus:
- When come back home I hear the telephone green green, so I pink up the phone and say: Yellow!

-------------

Facet ogląda Discovery, spiker z ekranu:
- Pandy mają ich 16, rekiny 100, a u człowieka norma to 32 zęby.
Facet podrywa się z fotela i wrzeszczy:
- K***a, jestem pandą!

-------------

Sika pijak na ulicy, podchodzi policjant i mówi:
- No będzie to pana kosztowało mandacik 50 zł.
Facet wyciąga stówę, a policjant:
- Nie mam wydać.
- Lej pan, ja stawiam.

-------------

Wchodzi pijak na dworzec autobusowy, szuka wolnego miejsca, ale nie ma dużego wyboru, więc siada obok księdza. Ksiądz niezadowolony, bo pijak "wonie" alkoholem, z jednej kieszeni wystaje mu butelka, z drugiej papierosy. Pijak wyjmuje gazetę i czyta. Po chwili zwraca się do księdza z pytaniem:
- Może mi ksiądz powiedzieć co powoduje artretyzm?
Ksiądz pomyślał: no! teraz mu palnę kazanie! - i zaczyna:
- Jeżeli nadużywasz alkoholu, papierosów, prowadzisz życie niemoralne - cudzołożysz, kradniesz, nie szanujesz wartości - to Bóg zsyła artretyzm!
Pijak pokiwał ze zdziwieniem głową, zakrył się gazetą i czyta dalej. Po chwili księdzu głupio się zrobiło, że tak z góry potraktował bliźniego, zaczyna w pojednawczym tonie:
- Przepraszam, wiem że tak nie powinienem, a jak długo pan ma ten artretyzm?
- Kto? Ja? - dziwi się pijak - ja nie mam, właśnie czytam, że papież ma!...

-------------

Wraca pijany mąż nad ranem do domu, a żona od razu:
- Gdzieś Ty był całą noc?!!
- Na czynie...
- Na jakim czynie Ty byłeś, że wracasz pijany nad ranem?!! No gdzie Ty byłeś?!!
- Na czynie...
- Mów prawdę i nie wymyślaj!!!
- Naczynie dawaj, będę rzygał!

-------------

Przychodzi mama Jasia do biura pośrednictwa pracy, żeby synowi robotę jaką załatwić:
- Pani, nie byłoby dla Jasia jakieś roboty, bo pije chłopak i pije....
- A co Jasiu potrafi?
- No murować umie, podstawówkę skończył...
- A to mamy: murarz, 4000 na rękę...
- Pani kochana! Toć przecież Jasiu cały czas będzie chodził pijany,jak tyle pieniędzy zarobi... A za mniej coś nie ma?
- No jest jeszcze - pomocnik murarza, 3000 na rękę ....
- No ale 3000? To przecież będzie pił i pił... A tak za 600-700złotych to coś by się nie znalazło?
- 600-700... Hmmm... To by Jasio musiał studia skończyć..

-------------
Zgłoś
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis

Zrzutka na serwery i rozwój serwisu

Witaj użytkowniku sadistic.pl,

Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.

Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
 już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Avatar
eskaKreska 2011-11-13, 19:42
Szkoda że tak mało...
Zgłoś
Avatar
Thunderdome 2011-11-13, 20:39
EasyMedia napisał/a:

Jak Ci się kawały nie podobają to nie komentuj, przewiń dalej. Im bardziej Ci sie nie podobają, tym bardziej nie komentuj. Mnie się KUREWSKO nie podobają te chujowe kawały z książeczki dla dzieci, dlatego KUREWSKO nie skomentuje tego tematu.



ale skomentowales wiec ci sie podobaja
Zgłoś
Avatar
f................8 2011-11-13, 21:08
To połowę pracy magisterskiej masz, czekamy na resztę...
Zgłoś
Avatar
erpi 2011-11-14, 22:04
Wkx666ave napisał/a:

Od tych kawałów bardziej sadystyczna jest ankieta przeprowadzona na jednym z portali:

Obrazek


Czy ja moglbym prosic szanowna administracje oraz modernizatorow aby takich pojebow eliminowac banem? Ja rozumiem teksty z kartonami na moich ulubionych wypadkowych tematach ale tu to juz jest lekka przesada
Zgłoś
Avatar
kamilbr0 2011-11-15, 8:03
mistrzowskie wielu z nich nie znałem.
Zgłoś
Avatar
mygyry 2016-03-18, 21:23 3
I tak jest prze chuj skoro wstał
Zgłoś
Avatar
Konczerito 2016-03-18, 22:19
w przedpokoju jak zwykle badum tss
Zgłoś
Avatar
botspam 2016-03-18, 23:07
w myśl zasady "Piłeś? Nie jedź!"
Zgłoś
Avatar
pacman 2016-03-18, 23:43
Ale jak to wózek? Wózek inwalidzki, wózek dziecięcy?
Zgłoś
Avatar
panchamityle 2016-03-19, 0:10 7
@Up
Widłowy nieuku
Zgłoś
Avatar
C................t 2016-03-19, 0:10
Probuje wstac ale przewraca sie znowu... Wychodzii z tego ze musial na chwile wstac jesli znowu sie przewrocil. Cudowne uzdrowienie. Co za baran anaalizuje zarty.
Zgłoś
Avatar
X................J 2016-03-19, 0:14
Wzywam Kapitana Oczywistego! O co chodzi w tym kawale?

Chyba, że chodzi o to, że on jest niepełnosprawny, ale to by było zbyt proste... I kawał nie był by śmieszny...
Zgłoś
Avatar
dwakilo 2016-03-19, 0:39
To było tak:
Facet najebany w barze w trzy dupy zdecydował że trzeba pójść do domu. Schodzi ze stołka i od razu wypierdala się na podłogę. Próbuje wstać ale przewraca się znowu. Nie da rady.
- Dobra chuj, jakoś się doczołgam...
Jak pomyślał, tak zrobił. Wyczołguje się z baru, czołga się po ulicy jakąś godzinę aż trafia do domu i doczołguje się do drzwi. Żona śpi, więc włazi po cichutku pod kołderkę jak gdyby nigdy nic. Nagle żona się budzi i mówi:
- Piłeś wczoraj?
- Nie.
- Piłeś, barman dzwonił, że zostawiłeś wózek.
Zgłoś
Avatar
kaczakaka 2016-03-19, 0:58
@up to było tak: nie było wiatru, a ruszał się krzak.
Zgłoś
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na rok. 6,50 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem