Brytyjska firma Take On Gravity rozpoczęła sprzedaż plecaków odrzutowych.
Tornister kosztuje około 400 tysięcy funtów.
528
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 8:59
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 11:33
Brytyjska firma Take On Gravity rozpoczęła sprzedaż plecaków odrzutowych.
Tornister kosztuje około 400 tysięcy funtów.
Jaka banda debili w komentarzach, szkoda strzępić ryja i tłumaczyć...
Dzisiaj napisał/a:
okolo 26 sekundy widac linke - nie ma sie czym podniecac
Chodzi Ci o tą antenkę którą widać wiele razy?
To jest smutne, brytole kupują latające plecaki a my nawet jednego poważnego statku marynarki wojennej nie mamy
Heh.
Tyle że taki koleś to piękny cel.
A płacić 400 000 + szkolenie człowieka za coś co mógł by zrobić zdalnie sterowany dron...
Tyle że taki koleś to piękny cel.
A płacić 400 000 + szkolenie człowieka za coś co mógł by zrobić zdalnie sterowany dron...
Sprzęt zajebisty, sprzedałbym nerkę, żeby się tak pobawić... ale i tak zabrakłoby 
A ja jednak poproszę. Merytoryczne posty są zawsze mile widziane.
Mors_Nigra napisał/a:
Jaka banda debili w komentarzach, szkoda strzępić ryja i tłumaczyć...
A ja jednak poproszę. Merytoryczne posty są zawsze mile widziane.
Tornister ostatni raz uzylem tego slowa 20 lat temu w podstawówce
Sunday napisał/a:
Brytyjska firma Take On Gravity rozpoczęła sprzedaż plecaków odrzutowych.
Tornister kosztuje około 400 tysięcy funtów.
Mam nadzieję, że to nie ściema:
Choć moim zdaniem wyłączenie rąk i ukierunkowanie tego utrzymywaniem na rękach to błędna droga.
robsonx79 napisał/a:
Te wszystkie drony, plecaki itd to jest fajna zabawa, tylko paliwa/energii starcza w tym na psi chuj. Gdy jesteś w warunkach polowych, odcięty od zaopatrzenia, możesz sobie te wszystkie bajery darować.
A czy gdzieś jest napisane że to ma być używane w warunkach polowych? Taki sprzęt ma świetne zastosowanie np. W ratownictwie, np. W szybkim dostarczeniu np. Insuliny z okrętu patrolowego na statek pasażerski bez uruchamiania i przeprowadzania operacji śmigłowcem. Ale polaczki zawsze zbojkotują bo to nie u nich, i zapomniałbym o najnowszej myśli technologicznej jaką jest ORP Ślązak, budowany 18 lat. Gdzie jego k9ńcowa wersja skończyła się na okręcie patrolowym, czyli nieznacznie różniącym się od kutra.
przecież to jest mniej pożyteczne niż wysłanie drona za 5 tys zł do patrolowania kurwa mać... Przynajmniej straty w ludziach wtedy unikną... a tak 400 tys funtów w pizde i jeszcze koleś który mógłby chociaż myć pokład 
ee, fajne to. lecisz sobie, patrzysz czy są imigranci, jak są, to puszczasz im węża, albo kilka jadowitych pająków do łódki, a poza łódkę rzucasz trochę krwawiącego mięsa:)