(żeby FapŚlimak nie marudził, że syf się w fotkach robi...)
Pozdrawiam sam siebie
Nóżki wyglądają jak duże piersióweczki.
Jeśli chcemy już się zagłębiać w temat zdjęcia to nie była impreza tylko nie miałem co robić z kumplem wiec kupilismy małe co nie co, po za tym wczesniej leciało pol litra a barmanska to juz tylko na koniec i ciezko bylo bez zapijania... co do telefonu, to telefon kolegi
______________
Stwierdziliśmy ze współlokatorami, że spróbujemy uzbierać sto butelek od Perły, bo mieliśmy wolne półki.
Przy 330 skończyło się miejsce. Nikomu nie chce się wynosić tej góry, więc tak sobie stoją.
Jak ktoś chce się spełnić artystycznie i poukładać napisy, to mogę sprzedać wszystkie, odbiór na Politechnice Wrocławskiej, albo w okolicy.
w akademcu?