18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (4) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 17:51
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 14:20
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 21:44

a wiec do rzeczy:
Cytat:

Do szpitala papieskiego w Zamościu w ciężkim stanie trafił 32-letni zamościanin. Karetka zabrała go z ul. Polnej. Mężczyzna leżał na chodniku skuty kajdankami. Był nieprzytomny. Czy przyczynili się do tego mundurowi?

Wszystko działo się w Dzień Matki, 26 maja. Wieczorem (około godz. 19) dyspozytor pogotowia ratunkowego otrzymał zgłoszenie, że na ul. Polnej przytomność stracił młody mężczyzna i nie daje oznak życia. Potrzebna była pilna pomoc.
Karetkę wzywali policjanci. Zamościanin przestał oddychać, gdy funkcjonariusze próbowali go zatrzymać. Z relacji świadków wynika, że między zatrzymywanym a mundurowymi doszło do szarpaniny. Policja próbowała go obezwładnić. Nagle mężczyzna przestał oddychać. Nie wiadomo, czy stało się to podczas szarpaniny, czy dopiero gdy leżał na chodniku.
Co było powodem zatrzymania czynności życiowych u 32-latka? Czy mogli przyczynić się do tego interweniujący policjanci? A jeśli tak, to w jaki sposób? Nieoficjalnie dowiadujemy się, że mężczyzna, kiedy był przyjmowany do szpitala, miał otarcia i siniaki na ciele. Skąd się wzięły?
Na te i podobne pytania wciąż nie ma odpowiedzi.
Ekipa pogotowia, która przyjechała na miejsce, podjęła reanimację. Ratownikom udało się przywrócić akcję serca, jednak mężczyzna był wciąż nieprzytomny. W stanie bardzo ciężkim trafił na Szpitalny Oddział Ratunkowy w szpitalu papieskim. Lekarz dyżurny, który przyjmował pacjenta, o jego stanie i okolicznościach, w jakich zabrała go karetka, poinformował prokuraturę.


Dobra, to tekst zaj!@any perfidnie z strony okolicznego tygodnika.
A teraz ode mnie, jest wiele wersji, prawdopodobnie to policja sie przyczyniła do śmierci tego goscia, mamy kolejny przykład bezkarnosci policji.
Czekam na gównoburze od Was, drodzy Sadole, ale bądź co bądź myśle ze temat po raz kolejny warty uwagi. Pozdrawiam.
Od siebie dodam ze skurwole z Zamościa pozwalają sobie na za dużo trochę...
Zgłoś
Avatar
Kuchar2013 2014-06-07, 21:01
To, że go nie reanimowali to aż mnie zdziwiło, a kurs mają na 100% zrobiony. Teraz druga rzecz, każdy tutaj jedzie kurwa policje, chwdp, jp na 100%, jebać psy, a taka jest prawda że 90% osobom trzeba skuć mordy, nie jestem za psami w żadnym razie, ale kurwa pomyslcie jebane cymbały, że gdyby nie policja to była by tutaj druga ameryka, albo i nawet gorzej. Zgadzam się z tym, że nadużywają swoich praw i tutaj akurat chuj im w dupe i są psami, ale są też ludźmi którzy wykonują zawód, bez którego pare ignorantów z tego tematu ich dzieci dziadkowie rodzice by kurwa już nie żyli, bo ktos by im kose w tchawice wbił, bo była by typowa samowolka.
Zgłoś
Avatar
Nikczemny_Płód 2014-06-07, 21:20 4
alpha10 napisał/a:

Nieważne czy biedny, czy bandyta, czy zatrzymany za uczciwość, czy przyłapany na gorącym uczynku.

Policja ma obowiązek sięgać po środki przymusu bezpośredniego tylko w sposób niezagrażający życiu zatrzymywanego.



No chyba kurwa kpisz. Policja ma obezwładnić, jeżeli przy tym zatrzymywany nie będzie stawiał zbyt oporu to nic mu się nie stanie (no chyba, żę pedofil). Prawie wszystkie otarcia podczas zatrzymań to wina zatrzymywanego - sory zbyt wiele już widziałem.

Ogólnie nagonka na policje rozpierdala. Owszem, ponad połowa z funkcjonariuszy fizycznie nie nadaje się do prowadzenia czynnej służby, około 20% ma problemy psychiczne.

Duża cześć policjantów udaje, że pracuje przez zarobki. Oczywiście zarobki nie należą do niskich (no chyba, że prewencyjny, IMO zarabia trochę mało).

Mniejsza z tym. Z policją miałem już trochę kontaktu, czasem z własnej winy czasem nie, za każdym razem podchodziłem do panów funkcjonariuszy z usmiechem i pozytywnym nastawieniem (choć bywałem wkurwiony, że się przypierdalają), żartobliwa gadka (dla obu stron, bez śmiania się z funkcjonariusza) załatwiała sprawę.

Kiedyś 1 funkcjonariusz stwierdził po bójce żebym mykał do domu bo będe miał problemy z pobicie jednego kmiota, oczywiście wcześniej spokojnie wyjaśniłem o co chodzi, bez chamstwa i prostactwa.

Do pań funkcjonariuszek (chyba 3 albo 4 razy miałem kontakt) zwracałem się przede wszystkim jako do kobiet a nie policjantów (choć swoje zdanie o kobietach w policji - prewencji, mam). Nawet raz z pewną policjantką (pozdrawiam panią mł. aspirant Katarzyne) prawie udało się umówić : D

Policjant to także czlowiek i nie chce przede wszystkim dojebać. Praca stresująca więc na agresje odpowie agresją.

Oczywiście nie zmienia to faktu, że w policji zdarzają się jednostki wyjątkowo popierdolone które powinny co najwyżej bezpańskim psom jajka czyścić - jednak nie jest to częsty widok.
Zgłoś
Avatar
VinceCarter 2014-06-07, 21:34
Powiem wam tyle, że ul. Polna w Zamościu to najgorsza część miasta, ma opinię wylęgarni przestępców i jest tam po prostu niebezpiecznie. Oczywiście to niczego nie przesądza, na pewno nie przesądza zachowania chłopaka i nie usprawiedliwia policjantów, ale chcę tylko wskazać, że głupio postępuje ten, kto osądza sprawę bez dostatecznego rozeznania w sytuacji...
Zgłoś
Avatar
paciobdg 2014-06-07, 22:01
A ode mnie zjeby dla kamerzysty "Dobrze już wyłączam'' i wyłonczył telefon.
.
Bałeś się ?
Zgłoś
Avatar
p................n 2014-06-07, 22:30 5
Jednej rzeczy to w tym kraju nie rozumiem. Jak w USA policja strzela do kogoś, bo stwarza zagrożenie, to jest "ło matko bosko częstochosko jaka skutczna policja takiej nam trzeba czemu u nas policjanći bojom się bandytuf a nie bandyci policji". A jak w Polsce policja się nie patyczkuje z dziadostwem, tylko wali pałą, a potem zadaje pytania, to "ło mato bosko brudalnoźć policj, jebać miicję hawudepe mafia i poskarżę się mamie".

A prawda jest taka, że jak chcesz chwytać wilki, to musisz stać się lwem.
A do tych, co płacza, że tyle policjantów pojechało do jednego gościa: skąd mieli wiedzieć, że zza rogu nie wyjdzie jeszcze ze czterech? Wtedy byście krzyczeli, czemu nie pojechało więcej radiowozów, czemu nie było 4 czy 5 policjantów na miejscu.
Zgłoś
Avatar
Wazzi 2014-06-07, 22:34
Moje miasto, takie piękne.
Zgłoś
Avatar
a................0 2014-06-07, 22:56
@pin dobrze mówisz, bo tamta ulica (Polna) ma kiepską opinię. Natomiast @Nikczemny_Płód naucz się czytać ze zrozumieniem, a dopiero potem wylewaj swoje żale pod moim adresem z użyciem swoich rodzinnych metod komunikacji (a najlepiej w ogóle mi ich oszczędź). Nie twierdzę, że policja ma szanować bandytów, hołubić złodziei itd. Ale profesjonalny policjant doskonale wie, jak obezwładnić praktycznie każdego - nawet uzbrojonego w nóż - delikwenta bez narażenia jego życia. Nie wspomnę już o tym, że jak jakiś pseudo-policjant dusi zatrzymanego i kiedy ten przestaje się ruszać, nie podejmuje od razu czynności sprawdzających funkcje życiowe > reanimacji, to jest mordercą, a nie policjantem, więc zanim zaczniesz pierdolić jak poparzony po raz wtóry, to racz łaskawie sprawdzić, czy cię nie ma w jakimś ustronnym miejscu ze sznurkiem wokół szyi i bez taboretu pod nogami.
Zgłoś
Avatar
Nikczemny_Płód 2014-06-07, 23:24 1
Jesteś taki dorosły i taki dojrzały. Naucz się przede-wszystkim pisać po polsku na tyle dobrze by jasno precyzować swoje mysli i nie ma problemu. Niestety internet ma to do siebie, że jest słabym środkiem przekazu emocji.

Cytat:

Nie wspomnę już o tym, że jak jakiś pseudo-policjant dusi zatrzymanego i kiedy ten przestaje się ruszać,



Gdzie masz jakikolwiek fragment o duszeniu? Nigdzie - ale lepiej dopowiedzieć własną wersje. Skąd wiesz, że policja przekroczyła środki przymusu bezpośredniego? Na filmie nie widać nic konkretnego.

Przyczyn zatrzymania akcji serca, oddechu może być wiele (zwłaszcza u osób chorych psychicznie). Komentarze ludzi to jedno a fakty to drugie. Jeśli chodzi po policje to gapie sobie często dopowiadają własną historie co i sam robisz:

Cytat:

odobno podczas aresztowania zaczął się wyrywać, bo panicznie bał się policji (podejrzewam jakąś psychozę).



Lekarz.

Cytat:

Tak więc moim zdaniem można tu mówić o oskarżeniu policjantów o spowodowanie śmierci


Prokurator.

Cytat:

ale według jakiej kwalifikacji to już nie moja sprawa.


Ważne, że osąd bez jakiekolwiek podstawy prawnej już wydany

Cytat:

Nieważne czy biedny, czy bandyta, czy zatrzymany za uczciwość, czy przyłapany na gorącym uczynku.

Policja ma obowiązek sięgać po środki przymusu bezpośredniego tylko w sposób niezagrażający życiu zatrzymywanego.


@Pin: prawda jest taka, że jak chcesz chwytać wilki, to musisz stać się lwem.
A do tych, co płacza, że tyle policjantów pojechało do jednego gościa: skąd mieli wiedzieć, że zza rogu nie wyjdzie jeszcze ze czterech? Wtedy byście krzyczeli, czemu nie pojechało więcej radiowozów, czemu nie było 4 czy 5 policjantów na miejscu.


@pin dobrze mówisz, bo tamta ulica (Polna) ma kiepską opinię



To w końcu jak? Mają być lwami czy nie?

Złamali art. 155 kk, czy może art. 162 (cały), kk?

Cytat:

nie podejmuje od razu czynności sprawdzających funkcje życiowe > reanimacji, to jest mordercą, a nie policjantem,


W myśl art. 148, kk, było to zabójstwo czy morderstwo (m. potoczna)?

Z resztą nie ma o czym dyskutować, dalsza część posta nie była do Ciebie a do innych którzy dokonują słownego linczu na polcji (ogólnie). D twojej wypowiedzi odniosłem się w dwóch zdaniach.
Zgłoś
Avatar
Demodeus 2014-06-08, 0:52
Można przytaczać paragrafy, ale problem tkwi w tym, że policja w Polsce nie jest szanowana w ogóle i ten brak szacunku napotyka aprobatę na każdym kroku, nie ważne co by się działo.
Zgłoś
Avatar
Sylwian 2014-06-08, 3:28
kasiakamyczek napisał/a:

A czy TY byś reanimował śmiecia?


Ratowałbym go, bo to jest CZŁOWIEK. Przynajmniej się starał jak wiedza i umiejętności mi na to pozwalają(tak, jestem szkolony). Tyle lat(o ile prawdziwe w profilu) i nie rozumie. Z takim podejściem uważaj, żeby ktoś Ciebie nie potraktował jako śmiecia.
Zgłoś
Avatar
a................0 2014-06-08, 8:05
@Nikczemny_Płód

Sam narzekasz na linczowanie słowne policji, a jedziesz po mnie najbardziej wyświechtanymi chwytami erystycznymi...

Nie jestem lekarzem, ale naczytałem się Sachsa, Zimbardo i innych klasyków. Z komentarzy napisanych przez ludzi, którzy znali tego chłopaka, wynikało jednoznacznie, że panicznie bał się policji. Nie trzeba być lekarzem, żeby zgadywać, że może to być jakaś psychoza... paranoja...

Nie jestem prokuratorem - i znowu: naucz się czytać ze zrozumieniem. Jeśli piszę, że można mówić o oskarżeniu, to chyba nie wskazuję na winę, tylko na jej podejrzenie, prawda?

Pina pochwaliłem, że dobrze mówi, w kwestii liczebności interweniujących funkcjonariuszy, a nie sposobu interwencji. Gdybyś umiał czytać ze zrozumieniem, to byś nie musiał wytykać mi czegoś, czego nie powiedziałem.

Co do "przede-wszystkim" (rozumiem, że to aluzja pod adresem "pseudo-policjantów"), to masz rację. Jest to pisownia niezgodna z zasadami. Natomiast uważam, że nasi językoznawcy potworzyli mnóstwo irracjonalnych zasad. Moim zdaniem pisownia "pseudo-policjant" jest dużo czytelniejsza i nie upierałbym się przy stosowaniu reguły, według której jedyna poprawna pisownia to "pseudopolicjant".
Zgłoś
Avatar
Kacpes 2014-06-08, 10:13
W sumie, gdyby nie mieli sobie nic do zarzucenia to nie powiedzieli, że ma wyłączyć telefon. (Ta wiem on go prosi, a drugi gdzieś z boku mu czymś może grozi?) Żeby nie to, to można-by było się zastanawiać co rzeczywiście, sama nie oddychająca osoba uczyniła. Ale patrząc na sam filmik, i znając policję. Nie sądzę, że nie spierdolili czegoś i to specjalnie.
Zgłoś
Avatar
Rafixo 2014-06-08, 10:24
Karczycho napisał/a:

Rafixo

Co Ty pier**** imbecylu, na pewno ujęli bardzo groźnego kryminalistę, co by nie było oni nie są od usmiercania tępy chuju.



Ssij, cwaniaczku dresiku JP.
Zgłoś
Avatar
Nikczemny_Płód 2014-06-08, 10:53
alpha10 napisał/a:

@Nikczemny_Płód

Sam narzekasz na linczowanie słowne policji, a jedziesz po mnie najbardziej wyświechtanymi chwytami erystycznymi...
-No ale przecież nie linczuje

Nie jestem lekarzem, ale naczytałem się Sachsa, Zimbardo i innych klasyków. Z komentarzy napisanych przez ludzi, którzy znali tego chłopaka, wynikało jednoznacznie, że panicznie bał się policji. Nie trzeba być lekarzem, żeby zgadywać, że może to być jakaś psychoza... paranoja...
-50% młodzieży w wieku gimnazjalnym boi się policji (panicznie)

Nie jestem prokuratorem - i znowu: naucz się czytać ze zrozumieniem. Jeśli piszę, że można mówić o oskarżeniu, to chyba nie wskazuję na winę, tylko na jej podejrzenie, prawda?
-A wiesz, że wydźwięk słowa można interpretować dwojako zależnie od artykulacji i intonacji, której w piśmie nie ma. Zwłaszcza jak ktoś się chce przyjebać tak jak ja

Pina pochwaliłem, że dobrze mówi, w kwestii liczebności interweniujących funkcjonariuszy, a nie sposobu interwencji. Gdybyś umiał czytać ze zrozumieniem, to byś nie musiał wytykać mi czegoś, czego nie powiedziałem.
Niestety bardzo często jest tak, że grupa danych osób będzie przejawiała skłonności do zachowań bardziej wyeksponowanych, skrajnych - tak więc nie dziwne, że osoba zatrzymywana przez 4 policjantów będzie bardziej poturbowana niż ta sama osoba zatrzymywana przez 2 policjantów.

Co do "przede-wszystkim" (rozumiem, że to aluzja pod adresem "pseudo-policjantów"), to masz rację. Jest to pisownia niezgodna z zasadami. Natomiast uważam, że nasi językoznawcy potworzyli mnóstwo irracjonalnych zasad. Moim zdaniem pisownia "pseudo-policjant" jest dużo czytelniejsza i nie upierałbym się przy stosowaniu reguły, według której jedyna poprawna pisownia to "pseudopolicjant".
-Poniekąd racja.



Jeśli gośc faktycznie miał psychozy związane z policją to mógł zachowywać się bardzo agresywnie i mocno się szamotać, tak jak antylopa atakowana przez lwa.

Więc policjanci oczywiście musieli zachować się ostrzej. Osobną kwestią jest czy wszyscy musieli brać czynny udział przy zatrzymaniu.
Zgłoś
Avatar
Rafixo 2014-06-08, 11:38
Nikczemny_Płód napisał/a:

Więc policjanci oczywiście musieli zachować się ostrzej. Osobną kwestią jest czy wszyscy musieli brać czynny udział przy zatrzymaniu.



A skąd mają wiedzieć w jakim stanie psychicznym/fizycznym jest ktoś kogo mają zatrzymać? Koleś się rzuca a oni mają podejść i grzecznie przeprowadzić z nim ankietę na co jest chory, jakie ma problemy itp. i na tej podstawie określić jakiej użyć siły?
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie