181
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
14 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
Nie istnieje.Za pięknie by było.
O kurwa trzeba przepisać podręczniki fizyki. Jeśli oglądacie coś takiego to pamiętajcie że układ powinien przyśpieszać, a hamować go powinien na przykład jakiś generator prądu. Bez pomiarów na wyjściu każdy taki filmik to po prostu sprytne oszustwo lub układ z niską stratą energii.
Chodzi o to że bilans energii musi być dodatni.A tego nikt nie przeskoczy,przynamniej narazie.
Perpetum Mobile istnieje, widziałem je na rynku, Perpetum Mobile to cygan próbujący okraść handlującego z nim żyda.
Filmy sprytnie wykadrowane, że zawsze pozostaje niewidoczny element. Dlaczego nie wykonają tych mechanizmów z przezroczystej pleksy, albo nie pokażą na filmie z każdej strony?
Czytając komentarze mam wrażenie, że tylko aqualinespirit naprawdę rozumie, na czym polega "sztuczka". Stawiam piwo za to:).
Żaden z projektów nie ma prawa działać w ziemskich warunkach. Projekt z cieczą nie ma racji bytu ze względu na przemianę cieczy w gaz, czyli parowanie. Płynu będzie ubywać, aż w końcu odparuje cały. Następne projekty również nie mają racji bytu ze względu na fakt iż energia, która służy do ich napędzania zaczyna słabnąć z każdym ruchem. Ma na to wpływ między innymi grawitacja (która wydaje się napędzać dużą części tych projektów), czy tarcie. Do tego dochodzi również zużycie materiałów. Wielu czynników zapewne nie wymieniłem, ale to dla tego iż jestem prostym chłopakiem po zawodówce, a nie inżynierem.
kutango napisał/a:
Jak myslisz ze to dziala to niezly z ciebie rudy murzyn
Działa, ale przez tarcie powoli wytraca się energia i dlatego w końcu się zatrzyma, jednak można znaleźć dla takich maszynek jakieś zastosowanie
Muszę przyznać, że "Self-flowing Flask" z pierwszego filmiku mnie mocno zaciekawiło 
ciekawe jak długo jest to w stanie pracować
żadna z tych rzeczy to nie Perpetuum mobile, żeby taką była musiała by coś wytwarzać np. prąd, a tak to lipa
Perpetum mobile to na łopatologiczne rozumowanie - nie je nie pije, a chodzi i żyje. Wszystko jest zbudowane z mechanicznych części, czyli wymaga ich wymiany, czy oliwienia, czyli ingerencji innej siły. Mit obalony
No dobra ale ten układ z cieczą z pierwszego filmiku gdyby u góry spływający strumień napędzał turbinkę wodną to by można produkować prąd. Woda i tak spłynie do naczynia więc to czy po prostu spadnie czy spadnie na łopatki turbiny i dopiero potem do naczynia nic nie zmienia.
@up Masz rację. Bo to nie działa z wodą. To działa z płynami gazowanymi (w tym filmie akurat to zdaje się chłopaki małą pompkę w tym plastikowym czarnym pierścieniu przy podstawie schowali). Musi być różnica gęstości.
Więc lipa z produkcji prądu, bo gaz się w końcu ulotni. Teoretycznie można by zamknąć całe naczynie, żeby dwutlenek węgla się nie ulatniał, ale obawiam się, że wtedy brak możliwości ucieczki bąbelków, wpłynie na wyrównanie gęstości cieczy w rurce i odcięcie ustrojstwa od warunków zewnętrznych zablokuje jego działanie.
Więc lipa z produkcji prądu, bo gaz się w końcu ulotni. Teoretycznie można by zamknąć całe naczynie, żeby dwutlenek węgla się nie ulatniał, ale obawiam się, że wtedy brak możliwości ucieczki bąbelków, wpłynie na wyrównanie gęstości cieczy w rurce i odcięcie ustrojstwa od warunków zewnętrznych zablokuje jego działanie.