18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (1) Soft Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: 54 minuty temu
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: 2024-09-13, 13:31
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: 59 minut temu
Pet spa
C0C0JUMBO • 2022-11-03, 23:45
Kotek w tym "Pet Spa" czuję się bardzo zrelaksowany ... To chyba jednak automat dla psów

Zgłoś
Avatar
Tyskiii 2022-11-04, 18:28 4
Koty są głupsze od psów z prostego powodu: udomowienie kota nastąpiło znacznie później niż udomowienie psa. Tak mówi nauka, a z nauką spierają się ludzie głupi albo czarni.
Zgłoś
Avatar
sjp 2022-11-04, 18:50 1
KAOTIC.com napisał/a:

Sam jesteś gównem. Koty są mądre, inteligentne, miłe, sympatyczne, zabawne i ciekawe. Sprawniejsze od psiurów. Psy są z reguły głupsze i głośniejsze, potrafią bezsensownie szczekać cały dzień i noc, leją i srają gdzie popadnie, śmierdzą, żrą własne gówno i w ogóle są obmierzłe.



A ja mam dwa psy, dwa koty i chuj wam w dupe
Zgłoś
Avatar
Olashenco 2022-11-05, 0:07
KAOTIC.com napisał/a:

Sam jesteś gównem. Koty są mądre, inteligentne, miłe, sympatyczne, zabawne i ciekawe. Sprawniejsze od psiurów. Psy są z reguły głupsze i głośniejsze, potrafią bezsensownie szczekać cały dzień i noc, leją i srają gdzie popadnie, śmierdzą, żrą własne gówno i w ogóle są obmierzłe.



Jeśli nazywasz jakiegoś jebanego niewychowanego szczura psem, to tak. Opis bardzo podobny do kota.
Zgłoś
Avatar
Andrzejas 2022-11-05, 1:16
Szary_Jeleń napisał/a:

To, że u ciebie w domu jebie nie oznacza, że inni ludzie nie dbają o czystość.



Widać, że czytanie ze zrozumieniem nie jest twoją mocną stroną. Przeczytaj sobie pomalutku jeszcze raz.

Szary_Jeleń napisał/a:

Mieszkam w domie, nie w mieszkaniu. Mam 2 koty i obydwa chodzą za potrzebą na zewnątrz. Są awaryjne 2 kuwety, ale one z nich nie korzystają. Może dlatego, że to tzw kocichy nie kocury. Sierść to problem, to fakt, niejednokrotnie miałem sierść w japie, ale wolę sierść w japie niż być lizanym przez psa który wcześniej lizał się pod jajcach albo jadł gówno.



No jasne! A kot to do jaj nie dosięga, co? Widać, że nigdy kota nie obserwowałeś.
Ja wiem, że każdy kot świdruje sobie choco-oko do czysta, bo ma tą gibkość i fantazję. Na własne oczy też widziałem kocura, który sam sobie obciągał i, mimo trudności wynikających z włosków na języku i kutasie, doszedł.

Właśnie mnie naszło takie przemyślenie, że z kotami jest trochę tak, jak z czarnuchami...
Pomimo wielu lat cywilizowania i adaptacji społecznej, chuj z tego. No niereformowalne i jedno i drugie. Są wyjątki, które potwierdzają regułę (widziałem kota, który korzysta z WCkici i widziałem Morgana Freemana). Psy natomiast kumają co to znaczy społeczeństwo, hierarchia, współpraca, solidarność.

I znów podkreślam, że nie jestem po żadnej stronie. Po prostu jestem obserwatorem i staram się być obiektywny. Nic nie poradzę na to, że prawda w oczy kole. Gdyby było na odwrót, to pisałbym zgodnie z faktami.

No ale nie jest.
Zgłoś
Avatar
Hetman_Wielki 2022-11-05, 2:57
Love_is_Love napisał/a:

* żrą także cudze gówna
Inna sprawa, że koty są dla inteligentnych ludzi.



nie no zaraz sam sobie pierdolnę, że co kurwa ?

Ciekmasss napisał/a:

ście wśród kotów też się różne zdarzają. Zachowanie kotów i psów zależy przede wszystkim od ich wychowania, ale są rasy fabrycznie lepsze lub gorsze, tj. bardziej



pierdolenie,
kot jak sie nim nie interesujesz to bedzie gryzł i dewastował
a jak wyciagniesz kopyta to z miła chęcia ciebie zje zanim ktoś sie kapnie

Ciekmasss napisał/a:

ście wśród kotów też się różne zdarzają. Zachowanie kotów i psów zależy przede wszystkim od ich wychowania, ale są rasy fabrycznie lepsze lub gorsze, tj. bardziej



pierdolenie,
kot jak sie nim nie interesujesz to bedzie gryzł i dewastował
a jak wyciagniesz kopyta to z miła chęcia ciebie zje zanim ktoś sie kapnie

Adae napisał/a:

Typowe historie o tym jakie koty sa niezalezne i jak maja na wlascicieli wyj***ne bo sa takie inteligentne.
Koty to jedne z najglupszych zwierzat. Nie maja na ciebie wyj***ne bo sa niezalezne, tylko dlatego, ze ich zdolnosc skupienia trwa kilka sekund i dzialaja stricte na podstawie instyntkow w celu zaspokajania podstawowych potrzeb. Psy maja bardziej zlozony zestaw potrzeb i rozumieja dlugoterminowe korzysci wynikajace z relacji, jest to cecha stworzen inteligentnych.
Poza tym koty roznosza covid, hiva i pasozyty mozgu.



o tych pasozytach to zapomnialem tragiczne dla matek w ciazy
wyjebalbym tego darmozajda na ulice
Zgłoś
Avatar
gilbertos 2022-11-05, 10:49
Co za gówno nie ma opcji wirowania
Zgłoś
Avatar
Exclip 2022-11-06, 13:10
Andrzejas napisał/a:

Jak ja lubię takie dysputy...
Żeby nie było - lubię i koty i psy.
Nie oznacza to, że otaczam się nimi. Nie mam na to warunków, ani czasu. Mam za to znajomych, którzy dzielą się na klasycznych koto- i pso- maniaków.
U obu tych grup zauważam wspólną cechę:
W ich mieszkaniach jebie. Albo psim sebum, albo kocim gównem. I dotyczy to nawet tych przypadków, gdzie każdego miesiąca wydawane są setki złotych na pielęgnację czworonogów. To prawda, że koty są czyste, ale trzymanie we własnym domu pudełka z kałem jest po prostu pojebane. Pies przynajmniej stara się srać poza domostwem, bo sam swojego gówna wąchać nie lubi. Kot za to pasjonuje się okazami, które wyszły mu z dupy i potrafi z wielkim skupieniem obwąchiwać je tak, że prawie nosem ich dotyka. Nie są więc tutaj w niczym lepsze od psów, które czasem gówno lubią zeżreć. Koty wylizują też własne rzygi. Potwierdzone info. Psy zazwyczaj z honorem znoszą bycie mokrym. Kot, jak na filmiku powyżej, dostaje pierdolca w kontakcie z wilgocią. Jakoś tygrysy pływają w rzece, a domowe odmiany histeryzują, jak cioty. Co to za drapieżnik, którego pokonuje strużka wody? Koty nie są mądre, ani inteligentne, bo to cechy ludzkie. Psów też się to tyczy. Tak samo widziałem równie sympatyczne koty, co i psy. Jak z ludźmi. To, że ktoś ma na imię Andrzej nie czyni go z automatu klawym gościem.
Koty leją tak samo gdzie popadnie. Do tego często robią to nie dlatego, że już nie mogą wytrzymać. O nie! Kuweta ledwo co wyczyszczona! Świeży żwirek! ...no ale naszczane w moim bucie, bo skurwiel musiał zaznaczyć. Psa jak jebniesz za coś takiego dwa razy, to za trzecim zaczyna mu iskrzyć we łbie. Kota można codziennie kijem na gorącym uczynku napierdalać, a i tak dalej będzie to robił, bo on tak woli i chuj. Bo on nie jest zwierzęciem stadnym. Nie traktuje mnie z szacunkiem. Uważa się za indywiduum boskiego majestatu i robi to, na co ma ochotę. W tym aspekcie wygrywają jednak psy. Przynajmniej w moim przekonaniu. To nie ja jestem dla kota, tylko kot dla mnie. Ma być skurwiel wdzięczny, że go karmię, bo sam się do roboty, leń pierdolony, nie garnie. Pies potrafi zrozumieć, kiedy mamy w stosunku do niego oczekiwania. Spełnia je, bo wie, że będzie nagroda. Kot - wyjebane. Może łaskawie da mi się pogłaskać, a może mnie podrapie. No i oczywiście jak coś chce, to nie przyjdzie grzecznie poprosić, jak pies, tylko wpierdala się mi w ręce, kiedy jestem zajęty. Jak go zignoruję, to rozpierdala mi rzeczy na półkach i szcza po szafach z pościelą.
Gdy dawno temu mojemu ojcu uciekł pies, to sam wrócił do domu. Był cały we krwi, bo przytargał ze sobą truchło sarny, aby się podzielić i pochwalić. Sąsiedzi dzwonili potem, że ich podwórkowe kundle zostały przez niego sterroryzowane i już nie wychodzą poza posesję.
Gdy jednak postanowiliśmy najbardziej zarozumiałego kota wystawić za drzwi, bo chciał przejąć władzę w domu, to dwa dni później wyciągałem go z rury kanalizacyjnej, bo idiota nie rozumiał, że skoro weszło się przodem, to trzeba wyjść tyłem. Próbował zawrócić w zbyt ciasnej rurze i utknał. A taki kozak był! Tak cwaniakował po chacie! 10 m od domu pokonała go rzeczywistość.
I coś, co mnie najbardziej uderza:
Pies zawsze przybiega mnie przywitać z uśmiechem na pysku, gdy wracam po ciężkim dniu pracy, w którym nikt się do mnie nie uśmiechał.
Kot ma w piździe to, co tam u mnie słychać. Przybiega, bo micha jest pusta. Jak jest pełna, to ma na mnie wyjebane.
Moja była też tak robiła. Z tego powodu wyjebałem kota i zerwałem 11-letni związek.
Pierdolone darmozjady.



W dupie byles gowno widziales internetowy januszu, sam nie masz wiec sie nie wypowiadaj
Zgłoś
Avatar
chico35 2022-11-07, 20:51
KAOTIC.com napisał/a:

Sam jesteś gównem. Koty są mądre, inteligentne, miłe, sympatyczne, zabawne i ciekawe. Sprawniejsze od psiurów. Psy są z reguły głupsze i głośniejsze, potrafią bezsensownie szczekać cały dzień i noc, leją i srają gdzie popadnie, śmierdzą, żrą własne gówno i w ogóle są obmierzłe.



jebany kociarz / kociara - zapewne marscysz freda codziennie i nie masz szans na związek z drugim człowiekiem, jak można to futrzane gówno trzymać w domu...
Zgłoś