📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 18:09
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 19:01
Kriski napisał/a:
Tylko dlaczego na końcu urosły drzewa i niebo zmieniło kolor, czyżby fejk?
Urządzenie którym nagrywano w momencie wybuchu spadło na ziemię - jak zmniejszysz prędkość odtwarzania dobrze to widać. Zmianę kolorów można wytłumaczyć zmianą pozycji w jakiej nagrywa - przecież po zmianie pozycji wywołanej upadkiem, obiektyw musi na nowo zaadaptować się do nowych parametrów jak natężenie światła, ostrość itp.
Srejk!
Kurwa detektywi zasrani od siedmiu boleści!
Pierwszy ładunek nie poruszył kamery, bo jego siła poszła w górę - na wyrzucenie właściwego ładunku w powietrze.
W drugim przypadku babka trzyma tutkę z ładunkiem poziomo. Ładunek wywala więc w kamerę i ta się przewraca.
Drzewa nie wyrastają w sekundę, tumany. Już tam były, tylko poza kadrem.
Spadająca kamera zmieniła zatem kadr na drzewa i niebo dostając tym większą dawkę światła niż do tej pory. Algos zadziałał i pokręcił kolorami i ostrością.
Tylko tyle i nic więcej, Sheroloki.
Kurwa detektywi zasrani od siedmiu boleści!
Pierwszy ładunek nie poruszył kamery, bo jego siła poszła w górę - na wyrzucenie właściwego ładunku w powietrze.
W drugim przypadku babka trzyma tutkę z ładunkiem poziomo. Ładunek wywala więc w kamerę i ta się przewraca.
Drzewa nie wyrastają w sekundę, tumany. Już tam były, tylko poza kadrem.
Spadająca kamera zmieniła zatem kadr na drzewa i niebo dostając tym większą dawkę światła niż do tej pory. Algos zadziałał i pokręcił kolorami i ostrością.
Tylko tyle i nic więcej, Sheroloki.