Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
1. salutowanie to coś zmyślonego przez człowieka, ot sobie trochę inaczej to zrobił.
2. czy niektóre symbole należy tak bardzo szanować? poczułbyś taką różnicę żeby Polska flaga była czarna, albo nie miała żadnej?
3. żeby nie walczyli być może wielu z nas by nie było, a może bylibyśmy np niemcami lub ruskimi czczącymi ich symbole narodowe ich religię, a poziom życia mógłby się nie zmienić itp. Dlaczego dla Ciebie robi taką różnicę jakiś wyraz, kawałek szmaty czy inny symbol? Gdybyś urodził się w afryce byłbyś murzynem, czciłbyś allacha i może nawet byś się gdzieś wysadził w jego obronie. Do Polski można mieć sentyment ale bez przesady, dla paru symboli nie warto się aż tak poświęcać. A przodkowie być może wykazali się głupotą, albo bronili własnych ideałów których potomkowie wcale nie muszą podzielać. To że wierzyli w coś na co nie ma żadnych dowodów (bóg) nie oznacza że ja też muszę.
4. Często można się z tym spotkać w środowisku prawicowych (głównie PISowskim)
5. Za błędy się płaci. Wyciągnąć wnioski i w przyszłości bardziej uważać. Karanie/nagradzanie potomków jest bezsensowne bo są niewinni/nie zasłużyli.
6. to co w 4
7. a chciałbyś być nazwany "żydem"? Większość nie chce być zaliczana przez innych do grup do których nie należą np nazwanie mnie katolikem jest być krzywdzące, a nazwanie bezbożnikiem jest komplementem.
8. można brać udział w akcjach społecznych czy coś innego co przynosi korzyści państwu.
9. polska pomagając USA w iraku wywiązuje się z jakiś umów lub liczy na odwdzięczenie się w razie potrzeby
10. To raczej wina braku logicznego myślenia: Ja nie jestem patriotą, byłem na wyborach i głosowałem na partię która przyniesie najwięcej pożytku i najmniej szkód, bo będę w tym kraju jeszcze przez wiele lat mieszkał, gdybym miał wyjechać zaraz po wyborach zagłosowałbym tak samo bo może bym tu kiedyś wrócił.
Czy musisz każdego z innymi poglądami wysyłać do lekarza?
Żałuję że nie obracam się w towarzystwie osób takich jak Ty.
TRADYCJA SALUTOWANIA DWOMA PALCAMI
Geneza polskiego sposobu salutowania dwoma palcami nie jest w pełni do końca wyjaśniona i w dużej mierze opierać się tutaj musimy na przypuszczeniach, częściowo tylko znajdujących oparcie w źródłach historycznych. Aż do XVIIT-XIX wieku panowała pod tym względem w Wojsku Polskim duża dowolność. Początkowo salutowano przez zdjęcie czapki lub kapelusza wojskowego, a także skłon głowy. W okresie Sejmu Czteroletniego w roku 1790 wprowadzono salutowanie bez broni lewą ręką przez przykładanie dłoni z wyprostowanymi palcami do czoła nad lewym okiem. W okresie Legionów i Księstwa Warszawskiego przyjęto sposób salutowania przyjęty w wojsku francuskim, tzn. całą prawą dłonią otwa.rtą Natomiast oficerowie będący w kapeluszach, jeśli nie stali w szeregu, zdejmowali kapelusze.
W czasach Królestwa Kongresowego zarządzenie Sztabu Głównego z roku 1815 nakazywało salutowanie prawą dłonią do kapelusza, noszonego rogiem naprzód, zarówno pieszo jak i konno, natomiast przy noszeniu go rogiem w bok, pieszo należało salutować lewą ręką, konno zaś - prawą, ponieważ lewa trzymała cugle. Według Stanisława Gepnera salutowano wówczas sposobem przyjętym w wojsku rosyjskim przez wystawienie dwóch palców: drugiego i trzeciego.
Geneza oddawania honorów wojskowych dwoma palcami jest różnie tłumaczona.
Istnieje nawet pogląd, że w wojsku ros)jskim sposób ten wywodzi się z rytuału cerkiewnego, od którego przejście do rytuału wojskowego było łatwe w czasach, kiedy wpływ religii przenikał do wszystkich dziedzin życia. Jednak zwyczaj ten nie utrwalił się ani warmii rosyjskiej, ani w żadnej innej z nią powiązanej. Niemniej jednak jedni wyprowadzają rodowód salutowania dwoma palcami ze zwyczajów jakoby panujących warmii rosyjskiej ze względu na wspólne regulaminy obowiązujące warmii Królestwa Polskiego, drudzy zaś z okresu 1807-1814 dowodząc, że salutowanie dwoma palcami nie potrzebowało wzorować się na innych i że raczej ci inni przejęli polski ukłon wojskowy.
Wobec lakoniczności wzmianek w źródłach pisanych - trzeba sięgnąć do opracowań ikonograficznych. W polskim malarstwie batalistycznym także napotkamy duże rozbieżności. Wojciech Kossak ukazuje najczęściej salutowanie przy pomocy dwóch palców prawej ręki z różnie odwróconą dłonią. Jan Rosen namalował słuchaczy Szkoły Podchorążych salutujących dwoma palcami lewej lub prawej ręki, a W. Ks. Konstantego salutującego jednym palcem lewej dłoni. Na litografiach munduroznawczych Jana Lewickiego, wykonanych ok. 1830 r., widać strzelca konnego i oficera sztabowego salutujących przez przyłożenie całej dłoni do czapki, natomiast na innych współczesnych rycinach Kozacy ottomańscy, formowani na Bliskim Wschodzie przez adiutanta gen. Bema, salutują dwoma palcami. W tej sytuacji powstała jeszcze jedna hipoteza sformułowana przez Janusza Przymanowskiego, który pochodzenie salutowania dwoma palcami w Wojsku Polskim wiąże z polskim teatrem, z patriotycznym dramatem Stanisława Wyspiańskiego pt. "Warszawianka", a konkretnie z postacią Starego Wiarusa. Tegoż salutującego Wiarusa Wyspiański kilkakrotnie szkicował, na rysunku wykonanym w 1904 r. przedstawił go przykładającego do daszka czapki dwa palce. Ten sposób salutowania dwoma palcami u daszka, z których jeden oznaczał honor, a drugi ojczyznę - przyjęty według Przymanowskiego z teatralnej sceny, został zatwierdzony na piśmie w regulaminie Związku Strzeleckiego wydanym w roku 1911 w Krakowie nakładem "Zycia". To patriotyczno-demokratyczne salutowanie miało być wprowadzone wówczas na znak protestu przeciw salutowaniu całą dłonią w obcych formacjach wojskowych. W wojsku II Rzeczypospolitej został wprowadzony na stałe zwyczaj salutowania dwoma palcami prawej ręki. Ten sposób salutowania w okresie II wojny światowej zachował się w oddziałach partyzanckich oraz w Wojsku Polskim formowanym przez rząd londyński.
Kiedy w Sielcach powstała I Dywizja Piechoty im. T. Kościuszki, początkowo salutowano całą dłonią. Ta forma salutowania przetrwała do wiosny 1944 r. W pierwszej połowie maja tegoż roku w Armii Polskiej w ZSRR wprowadzono tradycyjne polskie salutowanie dwoma palcami prawej ręki. W ten sposób salutowanie dwoma palcami prawej ręki i składanie przysięgi przejęte przez Ludowe Wojsko Polskie stało się specyficznie polskim zwyczajem.
Fragment opisu z książki: "Historyczny rodowód polskiego ceremoniału wojskowego" oprac. zbior. pod red. Leonarda Ratajczyka, Wyd. MON, Warszawa, 1981.
Od siebie dodam, że wszystkie wypowiedzi w stylu: "niech sobie salutuje", "ma prawo", "zażartował sobie" - dla mnie Polaka są obrazą. Brak w III Rzeczypospolitej szacunku do munduru wśród gimbusów i rozchwianych "bohaterów" i bojowników for internetowych.
Ten kto z domu wyniósł ten szacunek, zawsze będzie wiedział, że salut wykonywany jest do "Orzełka w koronie".
I Po chuj sie spinasz ze też Ci sie chciało tyle pisać :/
Dla mnie Dmowski na zawsze pozostanie takim katolskim zacofańcem, czymś jak te Arabskie Nasrallahy, przypominam wam, iż Polska nie była panstwem chrześcijańskim, mieliśmy własna religię przed przyjęciem chrztu. Nigdy nie wyniknie nic dobrego z połączenia religii i osoby przy władzy.... dlatego Piłsudski był inny, miał w dupie te całe religie i tylko sprawował władzę dla dobra własnego narodu i kraju. I dla mnie to jest właśnie osoba która powinna teraz rządzić Polską, nie Dmowskie pisiory czy równie pro dmowskie platformersy. Rządzić musi osoba mająca własne zdanie którego nie narzuca religia, a przypominam iż Romek wszystkie kobiety chętnie zapędziłby do rodzenia dzieci na tyłach domu bo przecież kobieta wg. religii to "rzecz"
J. Piłsudski forever and ever
Ad rem. Podniecaj się dalej teoriami spiskowymi i "jedyną słuszną" prawdą. Tuż obok Ciebie ktoś zrobi dobry biznes ponieważ, jak każdy prawdziwy polityk, dogada się z każdym. Komuś uda się, ponieważ będzie we właściwym miejscu pił z kimś wódkę. Zapisze się w odpowiednim momencie do właściwej partii albo w inny sposób znajdzie się we właściwym czasie i miejscu. A ty w tym czasie będziesz obalał kolejne piwo z Biedronki, podniecał się banalnymi i pseudonaukowymi teoriami polityczno-ekonomicznymi i narzekał jak wszyscy oszukują i mają się lepiej od ciebie.
Niech zgadnę - pewnie masz gotową odpowiedź na wszystko. Proponuję zacząć od swojego podwórka i odprowadzić przynajmniej złotówkę podatku bezpośredniego. A skoro uważasz, że Polska nakłada na ciebie zbyt wysokie daniny publiczne, spróbuj założyć spółkę kapitałową w jednym z kilkunastu rajów podatkowych na świecie. Podpowiem Ci tylko (z własnego doświadczenia), że nie jest to znowu aż tak trudne.
Swoją drogą - łebski z Ciebie facet. Historia zna wielu takich, którzy chcieli dobrze i mieli pomysł na wszystko. Jeden z nich był niedocenianym wiedeńskim malarzem kiepskich lanszaftów, któremu przez pewien okres nawet się udawało. Dlatego czas - start - w końcu masz już 20 lat! Nie pozwól, aby marnował się taki intelektualny talent!
Sarkazm jest domeną ludzi inteligentnych. Głupi nie rozumieją.
Doprawdy? Według mnie to z jego sarkazmem jest tak jak ze sztuką artysty lepiącego z gówna bezkształtne figurki i nazywającego je dziełami.
Nie napinaj się, prawda że przedstawił tu problem trochę bez znajomości tematu i "po chamsku".
Uważam że ten filmik, nie jest żadnym apelem do poprawy świadomości społeczeństwa Polskiego, tylko produkcją pokazującą w trochę skrzywionym zwierciadle rzeczywistość jako taką w społeczeństwie( w swój nie typowy sposób). Autor Obrazuje to zjawisko subiektywnie, tylko z własnej perspektywy, mimo to sądzę że takie programy są potrzebne, ponieważ wytykają wady naszego społeczeństwa.
Pragnę zwrócić na jedną ciekawą rzecz, którą jest eksponowanie własnej przynależności narodowej.
Tutaj akurat trafił z nacjonalizmem banalnym czyli obnoszenie się symbolami narodowymi w przestrzeni reklamowej i propagandowej. To trochę przypomina kompleks Edypa, znaczy chora miłość do ojczyzny - mam namyśli zbytnie obnoszenie się swoimi upodobaniami w symbolice narodowej często przejawiane w charakterze sezonowym.Przy okazji świąt i dużego pobudzenia patriotycznego (przykładowo imprezy masowe - Euro 2012). Krótko mówiąc jesteśmy społeczeństwem w którym patriotyzm jest na pół etatu
A pozatym zauważ drogi użytkowniku że autor odnosił się do ogółu społeczeństwa czyli statystycznej większości ludzi, w którym znaczna większość Polaków jest katolikami i jest mały procent mniejszości z inną wiarą.I wedle powszechnej opinii społeczeństwa to właśnie katolik=Polak i na odwrót, poczytaj najnowszy narodowy spis powszechny i prace naukowe dotyczące postaw wobec patriotyzmu i nacjonalizmu.
Chce jeszcze zwrócić tobie uwagę, pisałeś tego posta według własnej subiektywnej perspektywy, która jak pisałem wyżej nie odnosi się do wszystkich. Przy takich poważnych tematach jak tożsamość narodowa trzeba podchodzić rzeczowo, czyli bez ładunku emocjonalnego i przede wszystkim OBIEKTYWNIE.
A w aspekcie niskiej frekwencji na wyborach, to powód jest trochę inny, wynika to z naszej jak to ujmę cechy narodowej czyli wielkiego powszechnego fatalizmu, w tym przez uwarunkowania historyczne które wykształciły w starszym pokoleniu wyuczoną bezradność, rozumiejąc to jako pogląd iż państwo wszystko załatwi i nie trzeba pokazywać żadnej aktywności społecznej oraz wrażenie że państwo/rząd jest oddzielnym bytem i nie można mu ufać, właśnie według tej koncepcji dzisiejsza młodzież nie interesuje się polityką (głównie przez wzorce zachowań rodziców), a co za tym idzie uczęszczanie na wybory i nie zrozumieniem szanowania swojego narodu. Wynikiem takich zachowań dla ciebie pewnie burzliwych jest głównie kulejący system edukacji i brak specjalistycznych programów zbudzających naszą postawę wobec kraju.
Wreszcie na koniec tej intelektualnej frustracji, chce zaznaczyć że pojęcie patriotyzmu i nacjonalizmu różni się ze sobą.
Dlaczego mam mieć szacunek do Polski?
Wcielono mnie nie pytając o zgodę, a próby odejścia to zdrada (jak w islamie), a patriotyzm jest wpajany, żeby się nie buntowali (jak ja).
Nie widzę w Polsce niczego wyjątkowego czego nie mają inne kraje (poza sentymentem, bo tu się urodziłem, ale to wszystko).
W Polsce polityka miesza się z religią, ludzie walczą z rzeczami nieszkodliwymi które ich nawet nie dotyczą, zakazuje się rzeczy sensownych (aborcja, eutanazja, in-vitro) tylko z powodów religijnych i to nawet dla innowierców, naród prawie nie ma wpływu na władzę (legalizacja konopi). Nie mówię że to tylko w Polsce, bo w niektórych jest nawet gorzej.
Próbując uszanować poświęcenie przodków, możemy zaprzepaścić szansę na lepszą przyszłość.
Ale nie, na święta państwowe/katolickie gospodarka staje w miejscu przez co państwo traci mnóstwo kasy co jest szczególnie uciążliwe w dobie kryzysu. Lepiej przecież podnieść podatki, niż zrezygnować z przymusu obchodzenia świąt (zamknięte sklepy, firmy itp), bo tradycja jest najważniejsza.
Pewnie będzie to dla Ciebie obrazą ale powiem że wg mnie głupotą jest stawianie symboli ponad życie. I nie mów tu o poświęceniu przodków, bo gdyby się nie opierali, zostaliby prawdopodobnie pełnoprawnymi obywatelami krajów zaborczych i mogliby mówić na Niemcy/Rosję "nasz kraj", a tak na mapie jest o jeden kraj i pare milionów trupów więcej. Osobiście wolałbym żeby na świecie był 1 kraj niż z 200 (choć mogłoby to prowadzić do nadużyć), ale połączone dobrowolnie i z jakimś sensownym systemem politycznym. Wg mnie hasło "bóg, honor, ojczyzna" przysparza nam tylko problemy, i nie powinniśmy się nim kierować.
Tak, wiem, głoszę herezję, ale mam już dość tego trucia o patriotyzmie, jaki to nasz kraj wspaniały itp, tu czara goryczy się przelała.
Stary ale Ty głupoty gadasz z tym, "zostaliby prawdopodobnie pełnoprawnymi obywatelami krajów zaborczych". Nie byłoby nas i tyle. Nie ma 'bylibyśmy kimś innym' tylko nie było by nas wcale. Nie ma puli krążących dusz w niebycie.
To jak pieprzenie wegooszołomów 'gdyby to krowy nas zjadały' czy tym podobne, ale one nas nie zjadały, nie zjadają i zjadać nie będą. Zaczynasz łapać analogię?
Patriotyzm powstał po to, żeby komuś silniejszemu od Ciebie zachciało się kiedyś nadstawić karku w Twojej obronie przed obcokrajowcem. Świat jest brutalny, ludzie lubią przemoc w różnej postaci i nie ma pieprzenia 'bo gdyby nie kraje to by wojen nie było czy coś'. Żyjesz na planecie ziemia, jesteś przedstawicielem gatunku homo sapiens i tu jest mniej lub bardziej rywalizacja o byt i wszystkie chwyty są dozwolone - zamiast wymyślać sposób życia w świecie który nie istnieje można się skoncentrować na tym co było, jest i będzie i się nie zmienia. Ni cholery się nie zmienia tylko będzie trwać.
Każdy lubi się poopierdalać - zapracować na 10 000$ jest ciężko. Jeśli wiesz, że ktoś je ma to zabrać mu je wymaga dużo mniej pracy. Zatem zabijamy go zabieramy $ i leżymy sobie wentylkiem do góry przez 2 miesiące kiedy następny w tym czasie haruje i zarabia. ZAWSZE znajdą się ludzie lubiący iść na skróty. Czasem namawiają do tego większą grupę i mamy IIWŚ.
Hahaha wy lewackie ciołki, ja rozumiem rozmazane spojrzenie na świat i przymykanie oczu na niewygodne fakty ale w aż takie idiotyzmy wierzyć to niech was brak Boga ma w opiece
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów