Kimo36 napisał/a:
Brak mózgu to by był jakby się wjebała pod pojazd. Nie wiem o co wam chodzi.
Jakbyś nie zauważył, dziewczę przechodziło przed maską pojazdu o dużych gabarytach. Sam zamiar wychodzenia na jezdnię zza tak wielkiej przeszkody świadczy o ograniczeniu umysłowym. Jej spojrzenie na pędzącego tira to nie była świadomość, ale instynkt, odruch. Zatrzymała się w ostatniej chwili co świadczy o tym, że wchodząc na jezdnię nie zachowała należytej ostrożności, ani nie przewidywała naprzód, co ją może spotkać.
Pozbawiona mózgu może do końca nie jest, bo jednak odpuściła. Tylko że zanim jej tyci rozumek wyprodukował tę myśl, była ułamek sekundy od tego, by wejść pod koła tira. To o niczym według ciebie nie świadczy?
saymonek napisał/a:
Co jak co ale koleś z auta też się mózgiem nie popisał, zatrzymując się przy skrzyżowaniu. Równie dobrze omijające auta mogły się wpierdolić w auto, jakby wyjeżdżało z podporządkowanej po prawej. A lasce juz tak nie dopieprzajcie - w końcu nie jest blondynką, a do tego całkiem ruchable.
Ten pojazd z kamerką, to był autobus.
A wyjeżdżający z podporządkowanej ma obowiązek rozejrzeć się w obie strony i zachować szczególną ostrożność.
Ja, niedaleko miejsca zamieszkania mam takie skrzyżowanie, przed którym właśnie jest przystanek. Jak tam staje autobus, to najczęściej trzeba zaczekać, aż sobie odjedzie, bo nic a nic nie widać zza niego.