📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 0:10
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 16:10
Pitok napisał/a:
Moim zdaniem trochę przesada. Nie był to pies rasy agresywnej, a policmajster już wcześniej powinien wyciągnąć broń i ewentualnie oddać strzał ostrzegawczy w ziemię. Pies by spieprzył, a ruszył dopiero jak wchodził na ich teren.
Bardzo dobrze zrobił, mnie pies pogryzł trzy tygodnie temu, oba przedramion (5 dziur po kłach) i na szczęście tylko obtarcie na brzuchu, taki mieszaniec nierasowy, to jest moment, a jak już się wgryzie to nie da się go odczepić, jak oderwałem go prawą ręką od lewej, to ugryzł prawą... takie ścierwa należy utylizować a nie się zastanawiać.
Gosc idzie do swojej bryki, leci do niego piesel, niepilnowany.. warto miec bron, szkoda psiaka, bo to wina wlasciciela, ale mial dac sie pogrysc? Przykre to, bo do odstrzalu raczej wlasciciele.. i te OMG! OMG!! trzeba bylo myslec wczesniej.. coz..
A u nas to co?, patyczkują się?
Mało ludzi wymordowali od początku dyktatury pisiorów?
No, do psów nie strzelają, bo się boją. Psy i inne zwierzęta są pod ochroną.
Ale ludzi nie chroni ani prawo, ani grono obrońców praw ludzi.
Mało ludzi wymordowali od początku dyktatury pisiorów?
No, do psów nie strzelają, bo się boją. Psy i inne zwierzęta są pod ochroną.
Ale ludzi nie chroni ani prawo, ani grono obrońców praw ludzi.