510
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 18:23
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:16
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:44
Tą cyganke to mógł rozjechać kur
haha strażnik teksasu. im większe miasto, tym gorsi piesi
Londyn. Miasto które rozpierdala mózg swoim ogromem.
o jutub wprowadził w koncu 60fps
słodko ryczy ahhh
Koleś często miał czerwone a i tak się wpierdalał - światła to dla niego ozdoba jak bombki na choince - więc nie pisać mi tu o pieszych na czerwonym. Jak masz pieszego na drodze to czekasz aż przejdzie, pomieszkaj sobie trochę w cywilizowanym kraju typu Holandia/Belgia czy nawet Niemcy i zobaczysz jak kierowcy podchodzą do tematu pieszych. A kwintesencją sadola była by sytuacja gdyby pan na motorze w coś wykurwił (najlepiej do tego jeszcze przeleciał parę metrów w powietrzu i ładnie wylądował na głowie czy tam plecach), a nie "straszył" przechodniów - to pod pranki sranki bardziej podchodzi.
Jak chcesz mieć głośny motocykl legalnie w Polsce to kup taki zabytkowy np. Junak M10.
vang napisał/a:
Koleś często miał czerwone a i tak się wpierdalał - światła to dla niego ozdoba jak bombki na choince - więc nie pisać mi tu o pieszych na czerwonym. Jak masz pieszego na drodze to czekasz aż przejdzie, pomieszkaj sobie trochę w cywilizowanym kraju typu Holandia/Belgia czy nawet Niemcy i zobaczysz jak kierowcy podchodzą do tematu pieszych. A kwintesencją sadola była by sytuacja gdyby pan na motorze w coś wykurwił (najlepiej do tego jeszcze przeleciał parę metrów w powietrzu i ładnie wylądował na głowie czy tam plecach), a nie "straszył" przechodniów - to pod pranki sranki bardziej podchodzi.
Pracowałem 2 miesiące w belgi (Antwerpia dokładnie) i wiesz co? Rowerzyści/piesi zachowują się jak święte krowy. Wiesz dlaczego ? Nie dlatego że kierowcy ich szanują itd. tylko dlatego że wiedzą że kiedy zostaną potrąceni dostają zajebiście w chuj wysokie odszkodowanie. Rowerzysta wpierdalający się pod koła samochodu to codzienność... Gdyby nie to że pracowałem z gościem który mieszka tam już 4 lata i wiedział jak to wygląda to potrąciłbym nie jedną taką kurwe. Ja nie mogę wjechać na pas ruchu dla rowerzystów a oni na ulicę mogą wjeżdżać jak chcą i kiedy chcą... Nonsens. Rowerzyści mają większe prawa i przywileje na ulicy niż samochód. Ja wiem że w Polsce większość kierowców ma w dupie przechodniów, o rowerzystach nie wspominając nawet... ale to co widziałem i przeżyłem tam to lekka przesada.
I tak nic nie pobije AirZounda 
A co do pieszych, to że mają czerwone nie oznacza, że mają się nagle zdematerializować z przejścia. Jak weszli jeszcze na zielonym to mogą sobie spokojnie iść, a jego zasranym obowiązkiem jest zaczekać, aż opuszczą skrzyżowanie zanim na nie wjedzie!
A co do pieszych, to że mają czerwone nie oznacza, że mają się nagle zdematerializować z przejścia. Jak weszli jeszcze na zielonym to mogą sobie spokojnie iść, a jego zasranym obowiązkiem jest zaczekać, aż opuszczą skrzyżowanie zanim na nie wjedzie!
azuz napisał/a:
Za to piesi na czerwonym to pelna kultura nie?
Obieżyświat pełną gębą...
„You should only start to cross the road when the green figure shows. If you have started to cross the road and the green figure goes out, you should still have time to reach the other side, but do not delay”
Prawo w Anglii mówi, iż POWINNIŚMY przechodzić przy zielonym świetle widniejącym na sygnalizacji, ale jest takie przyzwolenie na przechodzenie przy czerwonym, nie jest to karalne i pieszy przechodzi tylko i wyłącznie na swoją odpowiedzialność. Zatem pieszy na czerwonym MOŻE przechodzić przez przejście.
