Pies to broń. Powinno być na wiele ras pozwolenie.
wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 9 sierpnia 2005 r. (sygn. akt II AKa 135/05)
Pies rasy Amstaf, którym oskarżony szczuł pokrzywdzonych, jest „innym podobnie niebezpiecznym przedmiotem”, co broń palna lub nóż, choć fizycznie nie ma identycznych właściwości jak te przedmioty. Już z analizy językowej przepisu widać, że do kręgu desygnatów cytowanego pojęcia ustawodawca zalicza nie tylko przedmioty identyczne z nożem czy bronią palną, a tylko dla sposobu ich określenia nakazuje zbadanie ich relacji do broni palnej lub noża, które stwarzają jakby „wzorcową” możliwość spowodowania u człowieka ran albo i groźniejszych skutków. W dokonywanej ocenie należy więc pominąć rozważania, czy pies jest przedmiotem, czy też nie jest rzeczą w rozumieniu przepisów odpowiedniej ustawy o zwierzętach — a zbadać, czy jego właściwości eksterierowe i interietowe predystynują go do ataku na człowieka. Takie właściwości psa jak silna budowa, a także agresja, zajadłość i nieustępliwość — upoważniają do zaliczenia go do kategorii przedmiotów podobnie niebezpiecznych, co nóż lub broń palna. Szczucie psem ofiary jest bez wątpienia doprowadzeniem jej do takiego stanu, że nie jest ona w stanie podjąć obrony, a przez to może być środkiem służącym realizacji celu przestępczego.
O rottweilerze (kontrowersyjne zdanie, że rottki „muszą” przechodzić szkolenie):
postanowienie Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 11 października 2000 r. (sygn. akt II AKz 383/00)
Sposób określenia innego podobnie niebezpiecznego przedmiotu, zrelacjonowany do broni palnej lub noża, jako ze swej istoty niebezpiecznych przedmiotów, których niebezpieczeństwo wynika przede wszystkim z ich naturalnych właściwości stwarzających potencjalną możliwość spowodowania przy jego wykorzystaniu poważniejszego uszkodzenia ciała lub nawet śmierci człowieka, prowadzić winien do zawężenia zakresu pola definicyjnego pojęcia „niebezpieczny przedmiot”.
Sąd dostrzegając, iż psy rasy „Rottweiler”, uznawane są za agresywne, wymagał, aby posiadały one cechy wspólne jak broń palna, czy też nóż, by można je było uznać za przedmiot podobnie niebezpieczny, zapominając przy tym, o naturalnych właściwościach i bezpośrednim niebezpieczeństwie dla życia lub zdrowia, jakie stanowi posłużenie się psami tej rasy. Psy rasy „Rottweiler” obowiązane są przechodzić profesjonalne szkolenia. Niektóre ze szkolonych psów, jak trafnie podał skarżący, wykorzystywane są do określonych celów. W związku z tym rozważenia wymaga, czy w takiej sytuacji, jak wskazuje Prokurator, nie należałoby psa potraktować jako narzędzie przeznaczone do realizacji określonych celów, gdy stosują się one do wydawanych poleceń, niosąc w sobie potencjalny ładunek niebezpieczeństwa dla zdrowia lub życia ludzkiego, po otrzymaniu odpowiedniej komendy.
I jeszcze pies rasy nieznanej, ale i przestępstwo inne — rozbój (art. 210 par. 1 kk):
wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 25 kwietnia 1996 r. (sygn. akt II AKa 99/96)
Szczucie psem ofiary rozboju bez wątpienia jest doprowadzeniem do stanu bezbronności, a wyczerpuje znamiona przestępstwa z art. 210 § 1 kk.