Wysłali kiedyś próbki Budweisera na konkurs piwa.
Po pewnym czasie dostali list: "Przebadano. Wasz koń nie jest chory na cukrzycę".
Po pewnym czasie dostali list: "Przebadano. Wasz koń nie jest chory na cukrzycę".
Gówno prawda (wrzucam fragment linku do yt, bo całość nie chciała mi się załadować): watch?v=DH7r2818Mao
No faktycznie, gość który sprzedaje piwo jest zajebiście wiarygodnym źródłem informacji...
Kiedyś rozmawiałem z przedstawicielem handlowym, który handlował takimi spożywczymi ''wspomagaczami'', jak glutaminian sodu itp. To właśnie on powiedział mi o tej żółci, bo sam nią handlował, ale niestety nie mógł mi powiedzieć, którzy producenci to stosują, bo gdyby to wypłynęło to gościowi tak by dojebali że by się nie pozbierał.