Tzw. "studnia drzewna" i koleś po wjebaniu się w nią.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
Ogladam wczoraj to pijany, myslalem z poczatku,ze koles wpadl do jeziora i nie mogli go wydostac grubo
Taki snieg to masakra, dwa tygodnie temu na wyjezdzie w Szwajcarii wpadlem w cos podobnego tyle ze to bylo koryto potoku. Puch pode mna a ja glowa w dol zawieszony deska u gory jak ten koles... Probuje sie ruszyc, a snieg pode mna sie zapada bo nie ubity, z gory ciagle zsuwaja sie stosy sniegu, uczucie duszenia i paniki.... 20 minut zajelo mi wyjscie z tego... a bylo moze ledwo 2 metry....