@albazsanagycjib
Zazwyczaj piszą to osoby, których nie stać na zakup dobrego WJ/WG, bądź kupili kibel za 15.000zł i bujaj się cały czas z awariami. Mamy kilka takich osób na forum, które chciały mieć Grand Cherokee i kupiły kibel, potem silnik do remontu (10.000zł), bądź most (3000zł), skrzynia biegów (od 2000-8000zł), czy reduktor (2000zł) no i nagle się okazuje że tylko narzekają.
Dobry Wj to wydatek rzędu 30.000zł, modyfikacje to drugie tyle. Mam to auto ponad 3 lata. 0 problemów mimo ciągłego jeżdżenia w terenie, jedynie co wymieniam to przeguby ale z racji opon bo nie wytrzymują przeciążeń i krzyżaki które bądź co bądź są słabe. Natomiast już wielokrotnie udowodniliśmy, że tam gdzie wjedzie jeep, patrol czy inny samochód terenowy ma problem i zostaje...
Ważna też wymiana oleju u mnie robię to co 5000km w silniku, co rok w mostach i 20.000km w skrzyni biegów, bądź raz na 2 lata. Nie jest to tanie, bo dobre oleje dedykowane kosztują sporo, ale mam spokój
Kwestia odpowiednich umiejętności i budżetu. Nie neguje osób które chcą mieć Jeepa, ale zawsze mówię jedno, dolicz do takiego auta 20-30% więcej na eksploatację niż normalne auto, wtedy będziesz cieszył się bezawaryjnością. No i jeździł w terenie tak jak my z czystą przyjemnością
Przykład jeden z ostatnich wypadów, jeździmy bardzo często, korzystamy z terenów różnego rodzaju stowarzyszeń off-roadowych, gdzie wjazd jest w pełni legalny.
1szy moment w tym filmie powyżej, kierowca mówił że majty zmieniły mu kolor na brązowy