Poznański policjant w akcji 
771
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 17:51
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:20
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:44
To jest przykre, że normalne zachowania policjanta w Polsce to taka rzadkość, że aż pokazuje się je w mediach żeby ludzie się wzruszali. Może oni w końcu przestają być panami władzami a stają się rzeczywiście policjantami.
Abraxus napisał/a:
To jest przykre, że normalne zachowania policjanta w Polsce to taka rzadkość, że aż pokazuje się je w mediach żeby ludzie się wzruszali. Może oni w końcu przestają być panami władzami a stają się rzeczywiście policjantami.
Najsmutniejsze jest to, że napisałem swoją historię na komendzie, a ludzie podejrzewają, że to musiałą być moja wina, bo jak to? Iść na komendę i dostać wpierdol dla zasady? Jeszcze mnie zbesztali z błotem, a policja to świętość, ehh
PS. Dla niedowiarków o zawiadomieniu na prokurature wrzucam pierwszą stronę, oczywiście dane zakryte bo mnie nie pojebało żeby wrzucać dane osobiste ale karteczka z nickiem jest.
"Dodawanie linków zewnętrznych jest możliwe tylko dla użytkowników zarejestrowanych minimum 1 miesiąc temu, którzy napisali co najmniej 20 postów. Jeżeli chcesz dodać ważny link dotyczący istniejącego materiału lub chcesz zamieśćić link we własnym temacie, skontaktuj się z moderatorem serwisu poprzez wiadomość prywatną"
To dodam link do zdjęcia.
postimg[.]org[/]image[/]u21yj9ptr/
Usuńcie 3 nawiasy jakby co
Ja jebie, współczuję wam, spotkałem psiarzy chamskich ale żaden mnie nie pałował nigdy, żaden mnie nie wrzucał do lodówy, nie wiem, moje życie jest takie kurwa nudne.
BKKW napisał/a:
Nie ma to jak nakłamać i postawić się po stronie pokrzywdzonego. Jakoś mi nigdy się takie przygody nie przydarzyły, a na komendzie zdarzało mi się przebywać (np. składając zeznania lub dostarczając znalezione przedmioty). Za nic na komendzie wpierdolu nie dostaniesz.
Gowno wiesz. Byles na komendzie w jakims duzym miescie i cwaniakujesz. Zobacz co sie dzieje wna zadupiach, gdzie pracuje po kilku policjantow, sami swoi, kumple ze szkoly albo rodzina.
I prawidłowo
Tak na marginesie, bo nie wiem czy dziadek nie ma czegoś z psychiką, to nie rozumiem skąd u starszych ludzi w miastach ten nawyk przechodzenia przez jezdnię gdzie popadnie. Moja 80-letnia babcia, która urodziła się i całe życie spędziła na zabitej dechami wiosze wie doskonale, że przechodzi się na pasach i na zielonym świetle. Raz w życiu widziałem zwłoki w czarnej folii na asfalcie, była to starsza pani, która zrobiła to samo co pan na filmie, praktycznie w samym centrum mojego miasta.
Zerino,
haha
O typie,ciota i frajer
dał sobie wpierdol spuścić,poszedł na skargę na milicje tam też mu wpierdol spuścili teraz składasz skargę na prokuraturę io jeszcze prokurator pewnie Ci najebie oj chłopie chłopie,pamiętaj jedno,w życiu w pizde sobie możesz wsadzić ta kamerkę,było przy tych "sebach" kamerę wyciągnać może na nich by podziałała,bo na milicje nie zadziałała
A tak sowją dogą,to taka spierdolona moda na nagrywanie wszystkiego i wszystkich ,tak bez pomyślunku i do neta...ludziom się we łbach od tej elektroniki pierdoli.
A co do tego co się dzieje na komendzie to chłopie,gdybyś nie był pijany to by cię nikt palcem nie tknał bynajmniej mnie nikt nie tykał,a też nie lubię jak ktoś jest w stosunku do mnie opryskliwy itd.
Nie mówię,że nigdy nie dostałem w pysk bo dostałem ale tylko raz ze swojej winy.Cała reszta to bo byłem w złym miejscu o niewłaściwej porze albo z niewłaściwymi ludźmi,którzy sprawiali problemy przez co i ja od razu byłem brany jako zagrożenie i trzeba było mine atakować ale nikogo nie winię,taka ich praca,święty nie byłem.A to było za gnojka a i czasy były inne...
Bo z milicją jest tak,czy ich lubisz czy nie,czy jesteś dobrym człowiekiem czy też nie,to zawsze ale to zawsze lepiej unikać policji.Oni mają do czynienia z patolą na codzień i nią właśnie przesiąkli.Sami stali się w większości patologiczni.
Teraz zatrzymuje mnie milicja,krótka piłka.Zero gadania,daję kwity odpowiadam tak,nie i koniec gadki.Mandatów nie płacę,także zasadności ich wystawienia nawet nie chce mi się kwestionować i gitara gra idę dalej.Wpierdolu nie dostanę bom duży chłop,a jak już to trudno idę dalej kiedyś się łajzy pojedyczo trafią...
haha
O typie,ciota i frajer
dał sobie wpierdol spuścić,poszedł na skargę na milicje tam też mu wpierdol spuścili teraz składasz skargę na prokuraturę io jeszcze prokurator pewnie Ci najebie oj chłopie chłopie,pamiętaj jedno,w życiu w pizde sobie możesz wsadzić ta kamerkę,było przy tych "sebach" kamerę wyciągnać może na nich by podziałała,bo na milicje nie zadziałała A tak sowją dogą,to taka spierdolona moda na nagrywanie wszystkiego i wszystkich ,tak bez pomyślunku i do neta...ludziom się we łbach od tej elektroniki pierdoli.
A co do tego co się dzieje na komendzie to chłopie,gdybyś nie był pijany to by cię nikt palcem nie tknał
bynajmniej mnie nikt nie tykał,a też nie lubię jak ktoś jest w stosunku do mnie opryskliwy itd.Nie mówię,że nigdy nie dostałem w pysk bo dostałem ale tylko raz ze swojej winy.Cała reszta to bo byłem w złym miejscu o niewłaściwej porze albo z niewłaściwymi ludźmi,którzy sprawiali problemy przez co i ja od razu byłem brany jako zagrożenie i trzeba było mine atakować ale nikogo nie winię,taka ich praca,święty nie byłem.A to było za gnojka a i czasy były inne...
Bo z milicją jest tak,czy ich lubisz czy nie,czy jesteś dobrym człowiekiem czy też nie,to zawsze ale to zawsze lepiej unikać policji.Oni mają do czynienia z patolą na codzień i nią właśnie przesiąkli.Sami stali się w większości patologiczni.
Teraz zatrzymuje mnie milicja,krótka piłka.Zero gadania,daję kwity odpowiadam tak,nie i koniec gadki.Mandatów nie płacę,także zasadności ich wystawienia nawet nie chce mi się kwestionować i gitara gra idę dalej.Wpierdolu nie dostanę bom duży chłop,a jak już to trudno idę dalej kiedyś się łajzy pojedyczo trafią...
Zerino napisał/a:
PS. Taki cwaniak z ciebie z tym nagyrwaniem.. sorry, nie każdy czyta ustawy na temat nagrywania do poduszki. Skoro nie mogłem nagrywać to mógł powiedzieć "proszę wyłączyć telefon, nie wolno nagrywać", a nie rzucać się na mnie jak goryl.
Wydaje mi się że jednak wolno, tyle ten oburzony koleś jest pewnie psem i stoi w obronie tych kutasiarzy.
Polak1988 napisał/a:
Zerino,
haha
O typie,ciota i frajer
Widzę, że kozak z neta co nawet jak jest najebany patrząc na telefon dostanie "sucker puncha" to nic się nie stanie i sam porobi 5, stalowa szczęka? Ciekawe czy tak samo byś gadał gdyby te sebixy po krysztale czy innym gównie napadły kogoś z rodziny
Polak1988 napisał/a:
Mandatów nie płacę,także zasadności ich wystawienia nawet nie chce mi się kwestionować i gitara gra idę dalej.
Widocznie nie pracujesz i jesteś na utrzymaniu mamy, to nie musisz płacić
Ta, poszedłem na skargę na policję bo nie chce żeby patologiczne ścierwa bezkarnie sobie robiły co im się podoba.
Nie jestem żadnym prawnikiem itp. Ale jak czytałem podręcznik na kursie prawa jazdy to było napisane, że osoby niepełnosprawne lub mające trudności z poruszaniem mogą przechodzić przez jezdnię poza pasami pod warunkiem zachowania ostrożności, a z tego co mi się wydaje, Pan na zdjęciu jest emerytem tachającym siatę.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Zerino,
Hehe tak się składa ,że nie muszę brać od mamy pieniażków,ba nawet wyobraź sobie,że można samemu mieszkać.Tak,wiem dla ciebie pizdusiu to jeszcze nie pojęte no ale cóż.
A gdzie napsiałem,że bym 5 najebał?Dostąłbym to bym dostał.Na chuj drażyć temat.Złapałbym pojedyńczo,kiedyś by sie trafili.
Oo i ten odwieczny pocisk na rodzine,ciekawe co byś zrobił gdyby zaatakowali Towją rodzinę.Moja rodzina nie wraca po nocy najebana to raz, a dwa to nie pozwoliłbym im wracać po nocy najebanym w samotności.
Ale fakt,każdy kto pod klapę z dopalaczami podchodzi powinien dostać od razu kulę w łeb w ramach utylizacji śmieci.
\
Jak widzisz nie dość,że patole zostały bezkarne,to jeszcze przekonałeś się jak działa nasza policja
Hehe tak się składa ,że nie muszę brać od mamy pieniażków,ba nawet wyobraź sobie,że można samemu mieszkać.Tak,wiem dla ciebie pizdusiu to jeszcze nie pojęte no ale cóż.
A gdzie napsiałem,że bym 5 najebał?Dostąłbym to bym dostał.Na chuj drażyć temat.Złapałbym pojedyńczo,kiedyś by sie trafili.
Oo i ten odwieczny pocisk na rodzine,ciekawe co byś zrobił gdyby zaatakowali Towją rodzinę.Moja rodzina nie wraca po nocy najebana to raz, a dwa to nie pozwoliłbym im wracać po nocy najebanym w samotności.
Ale fakt,każdy kto pod klapę z dopalaczami podchodzi powinien dostać od razu kulę w łeb w ramach utylizacji śmieci.
\
Jak widzisz nie dość,że patole zostały bezkarne,to jeszcze przekonałeś się jak działa nasza policja
Polak1988 napisał/a:
Oo i ten odwieczny pocisk na rodzine,ciekawe co byś zrobił gdyby zaatakowali Towją rodzinę.Moja rodzina nie wraca po nocy najebana to raz, a dwa to nie pozwoliłbym im wracać po nocy najebanym w samotności.
A czy ktoś mówi, że gdyby byli najebani? Zimą ciemno się szybko robi, a patusy po mefedronach, kryształach i innych gównach, którzy chcą komuś najebać patrzą kto jest najebany, a kto nie?
Myślisz, a mojej rodziny to nie dotyczy, to może się zdarzyć komuś innemu, a nie mnie tylko nie bądź taki do przodu bo Ci tyłu zabraknie
PS. Wystarczy, że Twoja mama wyjdzie do sklepu i może dostać od sebixów, już niejednokrotnie sebixy mi groziły wpierdolem o 16 . Jak na razie mój rekord to 3 groźby wpierdolu od sebixu na dopach w ciągu 1 dnia. Pewnie takie są uroki Wrocławia gdzie sprzedaja dopalacze w centrum miasta
Kurwa jaka dysputa prawników się odjebała w komentach to ja nie mam pytań 
A stawiam browara, że jakby was policjant zatrzymał i chciał wlepić mandat to byście byli tak zesrani, że ledwo byście mogli dane swoje przeliterować
A stawiam browara, że jakby was policjant zatrzymał i chciał wlepić mandat to byście byli tak zesrani, że ledwo byście mogli dane swoje przeliterować
...poniżej jest obrazek z reklamą gry gdzie napisano "Zanurz się w średniowieczu", czytając komentarze zastanawiam się, ale jak to? Jeszcze raz?
Raz jeden byłam przesłuchiwana na policji, świadek ze mnie sprawy żaden, wezwano na sam koniec śledztwa, jak już im się opcje wyczerpały Policjant nie był ani miły ani niemiły, przesłuchiwał mnie nie ten prowadzący śledztwo, a jego kolega. Głównodowodzący powiedział parę zdań surowym tonem na temat kłamstw i w zasadzie tyle. Nie taki diabeł straszny jak go malują, choć wpływ na to miał fakt, że niewiele mogliby się od mnie dowiedzieć i dlatego nie było sensu naciskać.
Policjant nie był ani miły ani niemiły, przesłuchiwał mnie nie ten prowadzący śledztwo, a jego kolega. Głównodowodzący powiedział parę zdań surowym tonem na temat kłamstw i w zasadzie tyle. Nie taki diabeł straszny jak go malują, choć wpływ na to miał fakt, że niewiele mogliby się od mnie dowiedzieć i dlatego nie było sensu naciskać.