Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
@MotoGdynia - ty motocykl to chyba tylko w internecie widziałeś, z tego twojego pierd@lenia wynika jednoznacznie to że bezpieczeństwo manewru wyprzedzania zależy jedynie od przyspieszenia. Typie motocykl gorzej skręca i o wiele gorzej hamuje niż fura, ładując grubo ponad limit zagrażasz sobie i innym. Owszem szybciej wyprzedzisz kilka pojazdów i unikniesz czołówki ale to tylko jeden z wielu złożonych aspektów w manewrze wyprzedzania. Kłaść się można jak szlifujesz całe popołudnie serpentyny jeżdżąc góra dół albo jak masz dzień na torze, w normalnych warunkach turystycznie nie położysz tak dwóch kół bo to niebezpieczne bo nie znasz charakterystyki szosy po której się poruszasz. Taki z ciebie motocyklista jak kilka filmów niżej profesor od brania zakrętów z plecaczkiem.
A i klasyka sorry rozpisałem się ale właśnie zjadłem całe pudełko dextrometorfanu...
No komentarz od 22 latka który napisał wielkie nic... Sorry Batory, ale idź na swojego rometa i nie wypowiadaj sie na tematy o których nie masz pojęcia, gorzej skręca? Bo mi kurwa życie nie miłe i wyprzedzam na środku zakrętu weź ty się jebnij w ten baniak pusty
@MotoGdynia jeszcze nie trafił na porządną koleinę, dziurę, żwir lub plamę oleju przy tych popisach przy wyprzedzaniu, dotąd miał farta. W Polsce są chujowe drogi. Miałem dwóch kumpli, też tak kozaczyli, jeden jeździ na wózku, a drugi zmądrzał dopiero, jak mu po szlifie w nogę i dupę kilkanaście śrub i płytki wsadzili. Polak mundry po szkodzie...
Ja miałem kumpla, niestety nie żyje, dobry ziomek był ale niestety, spadł do ładowni statku, rodzina nie dostała odszkodowania bo nie miał kasku. No cóż ... każdy kiedyś umrze, miałem 3 kolizje w tym jeden wypadek, tylko 1 kolizja z mojej winy, ale wszystkie zdarzenia przy przepisowej prędkości w terenie zabudowanym, no i na co mnie to skoro przy 240km/h nigdy się nie rozjebałem, a przy 40-70 aż 3 razy ?
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów