Amor Patriae Nostra Lex napisał/a:
@Dźony
Masz rację, ale przeczytaj do czego się odniosłem "Włosi mają maserati lamborghini...", u nas udane projekty sportowych aut były w najlepszym wypadku chowane do szafy, bo były zbyt "kapitalistyczne". Powracając do twojej wypowiedzi - jebać związki zawodowe to raz, ale to nie one wypedziły VW do Czech tylko kryptokomuchy, które zdradziły Solidarność. Nie zapominaj również, że na początku lat 90tych podczas wielkiego szabru FSO było zbyt łakomym kąskiem do ekskomuchów i nowej elity wyrosłej z pseudosolidarności. Nie mogli oni oddać tak wielkiej fabryki Niemcom, bo nie pozwolili by oni na kolesiostwo w obsadzaniu stanowisk przez swoich - w tamtych latach to wszystko bardzo się liczyło... dzisiaj zresztą również.
No przecież oddali fabrykę Koreańczykom.
Chodziło o to, że związki zawodowe nie godziły się na redukcję zatrudnienia którą miał wprowadzić VW więc przystało na propozycję kolosa na glinianych nogach Daewoo(notabene rzeczywiście dzięki temu ludzie zachowali pracę).
A jakie mieliśmy sportowe samochody? tylko nie podawaj Syreny Sport ze śmiesznym silniczkiem.