18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (2) Soft (5) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 22:48
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 2:25
Polski NFZ
Zepp • 2013-11-24, 19:20
Opowiem wam historię z życia, własnego życia.

No to jedziem.
Było to ok 2tygodnie temu, złamałem palec, no i jak to ze złamanym palcem, trzeba iść do lekarza, zadzwoniłem do przychodni (tak niestety państwowej, nie prywatnej) Pani która odebrała po czwartym dzwonieniu, zawiadomiła mnie, że mogę przyjechać jutro (we wtorek, dzwoniłem w poniedziałek) na 13:00 bo Lekarz ma dużo pacjentów, tak więc przyjechałem na 15:00 no cóż jestem człowiekiem pracującym.
Dojechałem, poszedłem do recepcji aby wyciągnąć kartotekę, i co mi pani powiedziała?
Powiedziała dokładnie to:
-lekarza nie ma, nie miał pacjentów to poszedł do domu. Była jak już wspomniałem godzina 15:00 a lekarz miał być od 12 do 20:00
wynika z tego że opuścił miejsce pracy.
Ja się pytam, czy górnik,pracownik zakładu może pójść tak sobie do domu gdy jest awaria maszyn czy nie ma pracy? Nie nie może
A lekarz tak, może i nie obchodzi go to że ma przed sobą 5godzin pracy, i tak zebrał za całą dniówkę.
Przyjechałem następnego dnia, pacjentów mało a recepcjonistka powiedziała abym poszedł spytać lekarza czy mnie przyjmie, bo ona nie może, ma dużo pracy ( wypić całą kawę) poszedłem, po dość długim czekaniu, porozmawiałem z lekarzem z wielką łaską mnie przyjął.
Tak działa polska służba zdrowia...

Jestem nowy, czekam na opier**l ;D
Zgłoś
Avatar
takija 2013-11-25, 0:32
jawortds napisał/a:

Gdyby tylko złamał nogę to musiałby się sam własnym transportem dostać na SOR, dyspozytor pogotowia nie przyjąłby nawet zgłoszenia, bo nie ma wskazań do natychmiastowej interwencji lekarza/ratownika.



Pierdolenie, nie dalej jak pół roku temu pogotowie odbierało kumpla z boiska bo zlamał kość piszczelową. Zwyczajnie nie miał kto go zawieźć.
Zgłoś
Avatar
!Timon 2013-11-25, 0:47
jawortds napisał/a:

Gdyby tylko złamał nogę to musiałby się sam własnym transportem dostać na SOR, dyspozytor pogotowia nie przyjąłby nawet zgłoszenia, bo nie ma wskazań do natychmiastowej interwencji lekarza/ratownika.



Złamana noga to nie złamany palec. Zawsze może dojść do przemieszczenia odłamów kostnych i pogorszenia urazu dlatego gdyby do złamanej nogi odmówił wysłać karetki powinien odpowiadać karnie.
Zgłoś
Avatar
slr 2013-11-25, 7:25 8
Cytat:

@slr NFZ już się dowiedział, natomiast nie rozumiem tytułu tej wstawki. Co ma NFZ do tych j***nych nierobów (co to czuja się półbogami) z przychodni, przecież tylko finansuje świadczenia, rozdziela naszą kasę (niemałą)



Sudo NFZ ma bardzo dużo. Przychodnia realizuje kontrakt podpisany z NFZ na świadczenia usług specjalistycznych (kardiolodzy, onkolodzy itp.) lub gwarantowanych (lekarz pierwszego kontaktu - tzw POZ, pogotowie lub opieka pielęgniarska). Teraz cały bajer polega na tym że każdy kto podpisuje kontrakt musi go wypełniać - nie ma ale - nie ma pierdolenia że punkty się skończyły i nie mogą przyjąć - mają obowiązek w stanach nagłych pierdolnąć wszystkim i Cię przyjąć. Albo zapisać na pierwszy możliwy termin (sławne kolejki na np. 2017 rok). Jeśli przychodnia nie realizuje warunków kontraktu (nie przyjmą Cię bo lekarz jest w domu itp.) to nie realizują podpisanego kontraktu - a NFZ jest bardziej niż bezwzględny w tego typu niedopełnieniach warunków. Wystarczy że np zamiast 25 lekarzy na dyżurze jest 24 a przychodnia może stracić kontrakt (i bye bye praco dla wszystkich) lub zapłacić jakąś 6-7 cyfrową sumę w ramach kary.

na każdej stronie NFZ jest zestawienie co się należy - czyli gwarantowanych świadczeń zdrowotnych np: nfz-szczecin.pl/gwarantowane_swiadczenia_opieki_zdrowotnej.htm

Każdy pracownik przychodni wie, że tak to wygląda ale zlewają pacjentów - i teraz jeśli Ty wyjmujesz tel i dzwonisz do NFZ oni mają dość nieciekawie - a przecież nikt by nie chciał być odpowiedzialny za sprowadzenie kontroli lub dopierdolenie konkretnej kary dla zakładu pracy prawda?
miałem do czynienia z dwiema kontrolami NFZ w naszej przychodni. Wpadają jak niemiecki czołg - z nienacka - państwo w garniakach i na wszystkich pada blady strach. Wyciągają laptopki i wydruki i teraz grzebią we wszystkich papierach od 2-3 dni do 2-3 tygodni. Jeśli coś znajdą i jest to pierdoła to tylko upomnienie i lekki mandat - kilka tyś. Jeśli wiele błędów to kilka-kilkadziesiąt tysi. Jeśli rażące zaniedbania to wtedy potrafią cofnąć kontrakt. A jeśli wpłynie skarga to zaczyna się postępowanie wyjaśniające - NFZ stoi za pacjentem a nie za przychodnia lub szpitalem - wbrew powszechnej opinii) i wtedy jest jeszcze więcej tłumaczeń i grzebania w papierach.

tak, że nie ma co się pierdolić tylko egzekwować swoje prawa
Zgłoś
Avatar
Izura 2013-11-25, 8:14
Też czytam piekielnych.
Zgłoś
Avatar
Zepp 2013-11-25, 19:50
Szkoda mojego czasu na pierdolenie się w TV, Gazety itp.
Palec był pęknięty od nogi:)
Lekarz kazał przykleić plasterek, nic nie przeszło
Takie kurwa matoły "leczą" za nasze pieniążki.
Wyciągnąłem z tego jeden wniosek, rezygnuję z płacenia składek:)
Pozdrawiam.
Zgłoś
Avatar
Dupa_Zza_Krzaka 2013-11-25, 21:34
Żeby 9% dochodów szło na taką specjalistyczną pomoc..
Zgłoś
Avatar
jawortds 2013-11-25, 22:18
!Timon, kmsm1990, wiecie lepiej to spoko. Mówię jak jest z własnych doświadczeń. W kraju gdzie jeden zespół P przypada na 50 000 mieszkańców a na 100 000 przypada jeden zespół S nikt nie będzie jeździł eRką do złamanej giry.
Zgłoś
Avatar
MPPLG 2013-11-26, 3:27
- Proszę

,,Opierdol''
Zgłoś
Avatar
Zarammoth 2013-11-26, 7:01
Najlepiej mają te na nocnym dyżurze - przyjechałem kiedyś z bratem, bo go bolał brzuch przeskurwysyńsko. A tam kurwa fochy robią, nie chce im się. Całą noc siedzią na luzie, dostają pieniądze i łaskę robią, bo woleliby spać i pieniądze dostawać.
Zgłoś
Avatar
polszczpob 2013-11-26, 7:18 3
RockyWood napisał/a:

Nie wierzę w nieobecność lekarza który ma mieć dyżur. Druga sprawa to ZŁAMANIE. Dlaczego nie dzwoniłeś po pogotowie? Należy dzwonić i mają cię przewieźć do jebanego szpitala. A gdybyś tak złamał palec u nogi to też zapierdalałbyś na drugi koniec miasta robiąc maślane oczy do recepcjonistki? PŁACISZ KURWA = WYMAGASZ PSIA JEGO MAĆ!!!


Co za pierdolone lewackie podejscie. Ze zlamanym paluszkiem dzwonic po karetke, w dupie ci sie poprzewracalo. Z calego serca ci zycze zebys wykrwawial sie na ulicy lezac w wlasnym kale i moczu, w niewyobrazalnym bolu, czekajac na karetke ktora bedzie wiozla zlamany palec do szpitala.
Zgłoś
Avatar
ZQooS 2013-11-26, 7:48
Up* Zrozum to, że płacisz to wymagasz. Jeżeli tobie nie podoba się dzwonienie w takim przypadku, to zapierdalaj to szpitala(przeważnie oddalonego o parę kilometrów). Pewnie się wstydzisz, a mamusia nie chce za ciebie zadzwonić...
Zgłoś
Avatar
Iperyt669 2013-11-26, 7:49
O każdej porze przyjmą cię w izbie przyjęć w Warszawie jeśli pojedziesz do dyżurnego szpitala, siedzi tam zawsze kilku lekarzy różnych specjalizacji. Inna sprawa że czekasz co najmniej 2-3h jeśli to nie jest coś naprawdę groźnego dla zdrowia. Pewna nauczycielka bhp poradziła mi żeby paść na glebę w izbie jeśli naprawdę chcesz żeby się tobą od razu zajęli, wtedy nie mają wyboru.
Zgłoś
Avatar
Bedzial 2013-11-26, 8:20
Karetka to nie przychodnia na kolkach, ze zlamanym palcem samemu masz sie udac na SOR albo do pogotowia lub przychodni i tak jak wczesniej ktos napisal, jesli uwazasz ze placisz i wymagasz i nalezy ci sie karetka kiedy sobie tego zazyczysz tak jak taryfy to zycze takim ludziom aby wlasnie cierpieli katusze jak stanie im sie cos powaznego a karetka niech jedzie z drugiego konca polski bo najblizsze woza ludzi ze zlamanymi palcami.
Zgłoś
Avatar
cwaniak cm 2013-11-26, 9:03
Wszyscy którzy piszą że dzwonienie w takim przypadku po karetkę jest głupotą mają rację. Wielokkrotnie na szkoleniach w pracy (prowadzą je ekipy z karetek) mówią o tym że bardzo często ludzie umierają bo ktoś wzywa karetkę do rozcięcia reki lub okresu. (masz rozciętą rękę więc dzwonisz po taxi i jedziesz na własną rękę) Przykład: Mieszkam w powiecie kartuzkim w którym są 3 karetki- na cały ku*wa powiat!!
Zgłoś
Avatar
P................8 2013-11-26, 9:40
Nie ma co się oszukiwać,ci wszyscy lekarze to pierdolone bufony siedzą kroją w chuj kasiory a ludzi mają w dupie,już nawet nie będę opowiadał swoich przychód z Polską służbą zdrowia.Chyba pójdę do Policji i zacznę nakurwiać mandaty wszystkim lekarzom tak dla zasady
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie