Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów.
Niestety sytaucja związana z brakiem reklam nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany Link do Zrzutki
3:20. Nie widze nigdzie oznakowania, przejzadu dla rowerzystów. Więc czyja wina sadole ? Zgodnie z KD kierujący rowerem powinien zsiąść z niego i przeprowadzić przez jezdnie czyż nie?
on w ogóle nie jechał po pasach, tylko zjechał z przejazdu (zabronione) i pojechał tak jak by z podporządkowanej wyjeżdżał.
Tu się nie rozchodzi o zejście z roweru, bo nie był na pasach, tylko najzwyklejsze wymuszenie na skrzyżowaniu.
Winny oczywiście rowerzysta ( choć osobiście nie nazywałbym takich ludzi rowerzystami )
0:42 pas się kurwa kończy a idiota nie wpadł na pomysł żeby go wpuścić. Nieeee chuj tam lepiej w niego przypierdolić.
Mnie tutaj dziwi zachowanie busa, zrównuje prędkość z pojazdem przed który chce się wcisnąć, bez wyprzedzania go ?
Później wpakowuje się w pojazd na sąsiednim pasie bo by przejechał przez powierzchnię włączoną z ruchu !!?
Boi się paru linii namalowanych na ulicy na tyle, aby wpieprzyć się w pojazd jadący poprawnie ? ( bo jechał poprawnie i jednostajnie bez żadnych zmian obrotów silnika )
Gdybyś miał prawko to byś wiedział, że to ten który chce zmienić pas, musi sobie znaleźć miejsce, a nie wymuszać wpuszczenie go.
Mnie tutaj dziwi zachowanie busa, zrównuje prędkość z pojazdem przed który chce się wcisnąć, bez wyprzedzania go ?
Później wpakowuje się w pojazd na sąsiednim pasie bo by przejechał przez powierzchnię włączoną z ruchu !!?
Boi się paru linii namalowanych na ulicy na tyle, aby wpieprzyć się w pojazd jadący poprawnie ? ( bo jechał poprawnie i jednostajnie bez żadnych zmian obrotów silnika )
Gdybyś miał prawko to byś wiedział, że to ten który chce zmienić pas, musi sobie znaleźć miejsce, a nie wymuszać wpuszczenie go.
Tak się składa że mam prawko nie od wczoraj i gdy mam taką sytuacje na drodze to staram się zrobić miejsce bo widzę że gościowi zaraz kończy się pas. Zanim coś napiszesz albo kogoś osądzisz to się zastanów pajacu.
Czy tylko mi się wydaje, ze co najmniej polowy z tych kolizji można było uniknąć gdyby ludzie:
a) Zachowywali ostrożność i zasadę ograniczonego zaufania
b) Nie reagowali jak upośledzeni
zobacz sobie na sytuację z 0.20, gość lepiej by wyszedł gdyby nie zareagował i walnął w auto. W dużej ilości sytuacji nie opłaca się reagować, bo narażamy zdrowie swoje, oraz własne auto przez głupotę innych.
Na pocieszenie pozostaje sytuacja z dostawczakiem przed którym zwalnia mercedes bo sygnalizuje manewr skrętu. Przecież gdyby nie patrzył w lusterko w momencie skręcania to byłby karambol...
Kierowca dostawczaka ratował się bo by nie wyhamował, niestety nie zdążył spojrzeć w lusterko, aby dostrzec wyprzedzającą osobówkę.
Jestem pewien że nie miał czasu spojrzeć w lusterko, gdyż gdyby widział, to by nie uciekał, a zgarną tą ciapę w mercedesie zamiast narażać pieszego idącego poboczem. ( widziałeś pieszego prawda ? )
Tak się składa że mam prawko nie od wczoraj i gdy mam taką sytuacje na drodze to staram się zrobić miejsce bo widzę że gościowi zaraz kończy się pas. Zanim coś napiszesz albo kogoś osądzisz to się zastanów pajacu.
to pojeździj jeszcze trochę, bo za niedługo po tym jak kogoś wpuścisz, on zahamuje ostro ( bo pojazd przed nim minimalnie zwolnił ) a ty wpakujesz się mu w tył i będziesz sprawcą kolizji z udziałem 3 aut, bo nie utrzymałeś bezpiecznego odstępu
Wpuszczać to można na suwaku, w korku, przy małej prędkości, inaczej niepotrzebnie się narażasz.
Oczywiście wysoka etykieta jest mile widziana, ale nadmiar może powodować zagrożenie ( np zatrzymanie się aby przepuścić pieszych na 3-pasmówce, czy ustępowanie przejazdu komuś z podporządkowanej, daje ci to coś do zrozumienia, ty masz pierwszeństwo więc jedź tak jak byś je miał, abyś był przewidywalny dla innych kierowców ).
zobacz sobie na sytuację z 0.20, gość lepiej by wyszedł gdyby nie zareagował
Kierowca dostawczaka ratował się bo by nie wyhamował,
Ale zgadasz się ze mną czy próbujesz bez sensu polemizować. W 0:20 właśnie gość reaguje jak upośledzony, kto normalny przy dużej prędkości i śliskiej nawierzchni wykonuje gwałtowny manewr kierownica? Tak samo kierowca dostawczego. Czemu musiał się ratować? Bo patrzył w telefon czy rozkojarzył się piosenka w radiu. Poza tym nie wydaje mi się, ze to był ratunek skoro wrzucił kierunkowskaz. Każdy kto musi robić te 30 tys i więcej rocznie po Polskich drogach powie Ci to samo: Trzeba mieć oczy dookoła głowy bo takich sytuacji jak na filmach ma się po kilka tygodniowo. I co z tego jak nie będzie to Twoja wina jak masz po kolizji same problemy i nie zarabiasz.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów