No... zaraz po opublikowaniu w TV, zleci US - na filmiku widać jak wziął kasę do ręki, a powinien w tym momenie podawać drugą ręką paragon, plus krzyżowa kontrola faktur. SANEPID - badanie sanitarne Nyski do przewozu spożywki ( mi nie chcieli przepuścić nowiutkiego srebrnego Mastera i musieliśmy w środku pakę pomalować na biało - olejną - to już przeszło ) ZdiZ za zajęcie pasa zieleni/chodnika. Atesty na Nysę,ławkę, grilla, pręty na których smaży kiełbachę, faktura na drewno... Ot i Polska kurwokracja...
I żeby nie było że wymyślam, przeszedłem to niedawno sam. Wpadłem na genialny pomysł, dziura w rynku. Sprzedałem co się dało. Postawiłem halę w ciągu dwóch miesięcy, szybkie odbiory, sprowadziełm maszyny, zatrudniłem ludzi, kupiłem materiał, produkcja ruszyła, klienci sammi dzwonili i chuj, po miesiącu się zaczęło. Jedna kontrola US siedziała w biurze, a tu puk puk, druga wchodzi. I kontroluje to co tamta już skontrolowała. I krzyżowo faktury. I kurwa sanepid. I dwa dni spokoju w weekend i od poniedziałku od nowa. I zamiast produkować to siedziałem z kontrolerami i robiłem objaśnienia, wyjaśnienia, pisałem pisma, albo załatwiałem jakieś absurdalne dodatkowe zezwolenia, a ludzie stali, po produkować nie można bo w trakie kontroli albo do czasu otrzymania dodatkowego pozwolenia. I mandaty. Za wszystko. Za pęknięty beton który był wylany przed rampą, za brak numerków na szafkach w socjalnym... Wytrzymałem trzy miesiące i zamknąłem to w pizdu, prawie pół miliona zł w inwestycje i maszyny poszło się jebać. Zapał minął, z braku lub za nieregularne dostawy kontrachenci rezgnowali jeden po drugim... Kraj piękny, tylko chujowe prawo i urzędnicy kurwy. Niech stoi pustostan. Komornik niech zabierze co się da i chuj. Idę w szarą strefę. Kurwy już złotówki ode mnie nie zobaczą. Nie chcieli 19% dochodowego i 23% Vatu? To chuja dostaną. Bez opakowania.