Wiele z tych wozów da się uruchomić po niewielkich naprawach. Stoją tak sobie stanowiąc zabezpiecznie w wypadku wojny. Jest wiele opowieści o tym że gdzieś głęboko na sybirze stoją setki zakonserwowanych T-34 na wypadek wojny i użycia bomby jakiejś tam która rozwala całą elektronike. Nowoczesne czołgi staną się bezużyteczne a T-34 spokojnie odpalą i będą prowadzić działania wojenne.
Polecam wejść sobie na stronę tej Pani jeżeli kogoś interesuje ta tematyka - są tam jeszcze setki innych podobnych zdjęć.
@MARECZEK213
Jeżeli chodzi ci o miejsce na zdjęciu to wątpię by ktoś wiedział, bo to pewnie głęboko w Rosji. A sama autorka nigdy nie zdradza miejsca.