Niespodzianka na drodze
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 1:14
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:00
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
🇬🇧 English version
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Support this website with a small donation
🇵🇱 Polska wersja
Hello guest,We hope you enjoy our movies. Please consider a small donation to help us to cover the costs of our servers because currently we don't have enough ads to do it.
Currently we accept donations with Polish Zloty (PLN, zł). 1 PLN = 0.23 EUR (this may vary)
Available payment methods: Credit card, debit card, Google Pay
Thank you for your support!
Donate already done / not interested
Co za skurwysyn. Nie gorszy niż Janusz Tracz. MAJSTERSZTYK! Brawa!
Niech biurwy teraz kombinują i to wszystko odkręcają. Podejrzewam, że nie ma tu całej prawdy i dojazd jest z drugiej strony. Też bym tak zrobił jak on, a nie jestem stary, odnośnie tego "starego dziada". Ale innym brakuje jaj żeby żądać odszkodowania i też swoje zagrodzić i będą pierdolić o swojej niedoli. Niech spierdalają. Podziwiam gościa, że w takim wieku chciało mu się walczyć o swoje.
Jestem za facetem z białego eskorta
Działka jest jego, na nagraniu powiedział, że wcześniej zabrali część działki i nikt nie zapłacił. Teraz sąsiedzi domagają się drogi i jeszcze najlepiej za darmo.
Znam kilka takich przypadków, ale najpopularniejszym jest Zakopianka. Wszyscy krzyczą żeby poszerzyć drogę ale ziemie pod drogę to zabrać sąsiadowi po drugiej stronie ulicy. Jeden zwala na drugiego i nikt nie odpuszcza.
Działka jest jego, na nagraniu powiedział, że wcześniej zabrali część działki i nikt nie zapłacił. Teraz sąsiedzi domagają się drogi i jeszcze najlepiej za darmo.
Znam kilka takich przypadków, ale najpopularniejszym jest Zakopianka. Wszyscy krzyczą żeby poszerzyć drogę ale ziemie pod drogę to zabrać sąsiadowi po drugiej stronie ulicy. Jeden zwala na drugiego i nikt nie odpuszcza.
Ustanowić sądownie lub administracyjnie służebność drogi i taki chuj jak wielorybi ogon dostanie a nie odszkodowanie za za odebrany kawałek ziemi.
Druga opcja, dojazd do działki jest też z drugiej strony (w materiale tego nie ma) więc tylko dobra wola dziadka jeżeli odda.
Chyba że sąsiad z jednej i drugiej też odgrodzą się tak jak on to w tedy dziadek szybko skapituluje.
Druga opcja, dojazd do działki jest też z drugiej strony (w materiale tego nie ma) więc tylko dobra wola dziadka jeżeli odda.
Chyba że sąsiad z jednej i drugiej też odgrodzą się tak jak on to w tedy dziadek szybko skapituluje.
ZygiZygi napisał/a:
Up@ No racja jego to jego ale z ryja widać typowy jebany ormowiec pierdolony aby wszystkim na złość zrobić kurwy kawał jebanej. Co by mu szkodziło niby? Aspołeczny śmieć...
Mam nadzieje, że mu się przegub upierdoli w tym fordzie
Pierdolisz. Pewnie byli skurwysynami dla niego , a on teraz im się odpłaca pięknym za nadobne. Ja wie, że życzliwość ludzka nie jest obligatoryjna, ale nie opłacało im się być skurwielami wcześniej
A w ogóle to to jest materiał sprzed 4 lat
Dziwna sprawa widziałem taki filmik gdzie władze miasta zabrały bez żadnych obawień podwórko ludziom aby zrobić dojazd do galerii handlowej a tu sobie nie mogą poradzić.
Zajmuję się projektowaniem dróg zawodowo i niestety sprawy własnościowe gruntów pod drogami to w tym kraju jeden wielki burdel. To, że droga idzie po działkach osób prywatnych albo odwrotnie, ze ktoś ma dom na działce drogowej to standard. Najgorsze jest to, że nawet administracja nie potrafi się między sobą dogadać i są takie jaja, że droga wojewódzka leży na działce należącej do gminy, albo odwrotnie. A już absolutnym hitem miałem jak raz jedna działka była jednocześnie własnością skarbu państwa, województwa i gminy, a zarządcą był powiat. Nikt nie potrafił powiedzieć w jakim zakresie jest czyja. Do tego wiele wydziałów geodezji na południu kraju do dnia dzisiejszego bazuje na katastrach z czasów... Austro-Węgier. Chyba nie muszę wyjaśniać jaki jest tego efekt.
@antek025 - niektóre stare dziady są skurwysynami dla sąsiadów bez powodu. Taka jest już mentalność ludzi którzy już dożyli swoich lat, generalnie mało osiągnęli, zwieracz nie trzyma no i stają się takimi starymi społecznikami jak pan w filmiku.
Na każdym polskim osiedlu mieszka jakaś taka aspołeczna jednostka która za zadanie ma uprzykrzać życie innym w przeróżny sposób i nie mówię tutaj o sąsiadach dzwoniących na bagiety jak robicie za głośną imprezkę o 3 nad ranem. Chodzi mi o takie stare grzyby które za życiowy cel obrały uprzykrzanie życia innym ludziom nawet gdy ci za głośno rozmawiają w kuchni( true story) albo opierdalanie kolesia z pizzą tylko dlatego że on miał czelność wejść do tej klatki bez jego wiedzy.
Mam sąsiada którego wszyscy nazywają Urban(bo trochę podobny) pierdzielony na wszystkich piszę donosy do spółdzielni o wszystko, generalnie te wnioski są olewane, ale on się nie poddaje. Raz jak robiłem urodziny zadzwonił na policję jeszcze zanim wybiła 21(umiem trzymać porządek więc nie było głośno, ot sobie wódeczkę ogarnialiśmy) oczywiście policja przybywa, zapoznaje się z sytuacją że jak dla nich jest w porządku no i wychodzi sąsiad i zaczyna uwaga... opierdalać policjantów za to że za głośno gadają na klatce i że co to ma znaczyć, prawie sam dostał mandat jak zaczął się pluć do policjanta. Ja nie dostałem nawet pouczenia a on za swój bojowy charakter prawie dostał mandat. Podejrzewam że jak by go dostał to następnego dnia chyba musiałbym się umawiać z lakiernikiem.
Na każdym polskim osiedlu mieszka jakaś taka aspołeczna jednostka która za zadanie ma uprzykrzać życie innym w przeróżny sposób i nie mówię tutaj o sąsiadach dzwoniących na bagiety jak robicie za głośną imprezkę o 3 nad ranem. Chodzi mi o takie stare grzyby które za życiowy cel obrały uprzykrzanie życia innym ludziom nawet gdy ci za głośno rozmawiają w kuchni( true story) albo opierdalanie kolesia z pizzą tylko dlatego że on miał czelność wejść do tej klatki bez jego wiedzy.
Mam sąsiada którego wszyscy nazywają Urban(bo trochę podobny) pierdzielony na wszystkich piszę donosy do spółdzielni o wszystko, generalnie te wnioski są olewane, ale on się nie poddaje. Raz jak robiłem urodziny zadzwonił na policję jeszcze zanim wybiła 21(umiem trzymać porządek więc nie było głośno, ot sobie wódeczkę ogarnialiśmy) oczywiście policja przybywa, zapoznaje się z sytuacją że jak dla nich jest w porządku no i wychodzi sąsiad i zaczyna uwaga... opierdalać policjantów za to że za głośno gadają na klatce i że co to ma znaczyć, prawie sam dostał mandat jak zaczął się pluć do policjanta. Ja nie dostałem nawet pouczenia a on za swój bojowy charakter prawie dostał mandat. Podejrzewam że jak by go dostał to następnego dnia chyba musiałbym się umawiać z lakiernikiem.
1:45. Kurwa w każdym urzędzie znajdzie się jakaś stara baba, która odpierdala się jak szczur na otwarcie kanałów.
W Łodzi wszyscy są tak pokurwieni! Wiem, bo tu mieszkam i w sumie wychodzi na to, że też jestem popierdolony.
ellsworth napisał/a:
Do tego wiele wydziałów geodezji na południu kraju do dnia dzisiejszego bazuje na katastrach z czasów... Austro-Węgier. Chyba nie muszę wyjaśniać jaki jest tego efekt.
Taka ciekawostka. pracuję w geodezji, w mojej okolicy w końcówce XIXw był sobie geodeta pan X. niestety pan X miał za krótką taśmę (stalową) o około 7,8cm - w tamtych latach odległość była podawana nie w sposób np. 135,53m tylko 6 przyłożeń taśmy (powinna mieć 20m) i 15,53m czyli pierdoliło się na każdym przyłożeniu taśmy o te około 7,8cm Przy czym każdy może sobie wyobrazić, że przy pomiarze np. kilku kilometrów to spore odchyłki wychodziły. Mojemu szefowi zajęło kilka lat zanim doszedł co jest grane w pomiarach tego typa. Nie dziwcie się, że są jaja, po prostu jest tyle błędów, że o ja pierdole. I tak samo jest z EGiB (Ewidencją gruntów i budynków) namieszane jak cholera. Ba nawet w księgach wieczystych czyli teoretycznej świętości zdarzają się błędy. Choć co prawda, ja pracuje po Niemcach i w większości roboty były wykonywane solidnie. Kiedyś jak będę miał czas może zrobię temat o szkicach z tamtych lat. ASP nie nauczy Cię tak rysować jak rysowali geodeci 100lat temu.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów