Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
O widze że kolega chyba jeździ tylko rowerem z trzema pedałami.
Baba z dziećmi przechodzi w niedozwolonym miejscu. 3 razy patrzy czy coś nie jedzie by w ostatnim momencie wbiec pod samochód. Nagroda darwina jak nic.
Problem polega na tym że w obecnym nowoczesnym świecie gloryfikuje się słabość kosztem tych silniejszych. Jak masz uprawnienia na wózek widłowy i coś się stanie to ty odpowiadasz, jak seba bez uprawnień coś rozpie**oli to nie jego wina bo niemiał uprawnień i mógł niewiedziec... Na uczelniach zeby było po równo to przyjmuje się murzynów i kobiety kosztem mądrzejszych białych i żółtych, żeby była równość. I tak też jest w przypadku komunikacji, piętnuje się kierowce który musi zapłacić z własnej kieszeni na prawo jazdy, potem kupuje samochód, ubezpiecza go, pilnuje przeglądów, płaci horrendalne podatki w paliwie ... By na samym końcu jakiś głupi pedał dał większe przywileje poruszania się na drogach pieszemu i pedalarzowi którzy generalnie nic nie muszą, ale ckolowiek zrobią to jest wina kierowcy.
Polecam nauczyć się czytać ze zrozumieniem ... 33 to raczej Twoje IQ a nie wiek
Tak samo jak ja37 Średnia Afrykańska IQ.
Kierowca jechał za szybko? Kuźwa, to w takim razie KAŻDY, bez wyjątku jeździ za szybko, kto nie wyhamuje, gdy mu się bezpośrednio pod koła wpierdoli jakiś debil.
Jedziesz 30 km/h po drodze ze spowalniaczami i pijaka z chodnika ci nagle zawieje pod koła? No oczywiście twoja wina! Powinieneś zwolnić do tempa spacerowego, a nejlepiej gdzieś zaparkować dopóki menel nie zniknie z widoku. ...
Przepisy dotycza tak samo kierowców, jak i pieszych, gdzie - jakby na to nie patrzeć, to pieszego powinno bardziej interesować czy sam nie wpierdala się pod czyjś samochód. - bo to właśnie jego ewentualnie będą zeskrobywać.
Boże co za debilka...Na chama wpie**oliła się na jezdnię w niedozwolonym miejscu i lezie jak święta krowa - nawet widząc samochód, to zamiast się zatrzymać, cofnąć - wpie**oliła się prościutko pod niego.
Kierowca jechał za szybko? Kuźwa, to w takim razie KAŻDY, bez wyjątku jeździ za szybko, kto nie wyhamuje, gdy mu się bezpośrednio pod koła wpie**oli jakiś debil.
Jedziesz 30 km/h po drodze ze spowalniaczami i pijaka z chodnika ci nagle zawieje pod koła? No oczywiście twoja wina! Powinieneś zwolnić do tempa spacerowego, a nejlepiej gdzieś zaparkować dopóki menel nie zniknie z widoku. ...
Przepisy dotycza tak samo kierowców, jak i pieszych, gdzie - jakby na to nie patrzeć, to pieszego powinno bardziej interesować czy sam nie wpie**ala się pod czyjś samochód. - bo to właśnie jego ewentualnie będą zeskrobywać.
Masz rację, ludzie nie uczą się na błędach innych a wypadków z udziałem pieszych jest co raz więcej. Najczęstszą przyczyną jest albo roztargnienie, albo zagadanie/zapatrzenie w telefon - oczywiście dotyczy to obu stron.
Kolego, po primo uważaj na słowa, piwa razem nie piliśmy.
Uważać na słowa? Tu jest sadistic a nie kółko różańcowe.
Po secondo posiadam "kilka" uprawnień, od prawa jazdy, operatora wózków widłowych, suwnic, żurawi, konserwację urządzeń dźwignicowych, sepy etc. - więc jestem "zmotoryzowany" i trochę obeznany w tematach.
Po trio pisałem kilka prac n/t bezpieczeństwa pieszych, wypadków, rzeczoznawstwa powypadkowego etc. w Polsce i krajach europejskich, przeprowadzałem szereg analiz, badań - więc wiem o czym piszę.
Po quarto - jeśli nie potrafisz czytać ze zrozumieniem - cyt. "Odnośnie kierowców, za wyprzedzanie na pasach (zarówno drogi jedno jak i dwu i wielopasmowe) i potrącenie pieszego, powinny być kary dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych (silnikowych) wraz z karą grzywny i więzienia." - chodzi o konkretne przypadki wyprzedzania na pasach na drogach jedno-wielopasmowych nie piszę tu o niczym innym.
Dziękuję za uwagę.
Możesz mieć nawet paszport polsatu. Jak chcesz zabierać dozywotnio prawo jazdy za przewinienie które nie da się całkowicie wyeliminować w ruchu miejskim (bądź co bądź bardzo niebezpieczne dla glupich pieszych) to nieogarniasz i tyle.
Przy trzech pasach robi się naprawde ciekawie bo według Ciebie ja jadąc lewym mam obserwować czy auto z prawej przypadkiem nie ustępuje nagle pieszemu. Absurd.
Co nie zmienia faktu, że kierowca samochodu jechał za szybko ;]. Czy są pasy, czy ich nie ma potrącenie przechodnia (w Polsce) jest na pierwszym miejscu, no chyba że mamy świadka lub kamerkę, która potwierdzi wbiegnięcie pieszego na jezdnię i niemożność zareagowania.
Gdyby je pierdolnął z prędkością 50 to tak. Jechał na oko dwa razy tyle więc będzie opierdalał gałki gitom.
Możecie się ciskać, wkurwiać, przeklinać, wyzywać. Faktów nie zmienicie. Za jebnięcie pieszego z przekroczeniem prędkości idzie się do pierdla. Nawet jak się położył na jezdni i spał.
Sądy uniewinniają tylko za potrącenie gdy pieszy coś odjebał i jechałeś poniżej limitu.
W mieście pieszy może przekraczać jezdnię wszędzie na określonych zasadach poza wymiennymi wyjątkami. Dlatego jebnięcie w obszarze zabudowanym człowieka poza przejściem nie jest okolicznością łagodzącą.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów