157
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:51
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 14:20
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:12
🔥
Ubogacacze kulturowi zaczepiali panią
- teraz popularne
boowa1986 napisał/a:
Co do pierwszego auta się zgodzę. Ale co do drugiego to gość miał pizdę na oczach, skoro ona już na pasach była. Prawko w chrupkach znalezione czy w zdrapce wygrane?
A co ona miała na oczach skoro nie zauważyła kilku krotnie większego obiektu. No chyba ze jest uparta i woli być kaleką ale mieć racje.
niemamskarpet. napisał/a:
"Widzisz ROZPĘDZONE auto, a mimo wszystko wchodzisz na przejście to giń głupku."
Przy przejściu dla pieszych auto nie może być rozpędzone tylko dostosowana tak prędkość abyś mógł zatrzymać samochód widząć pieszego zbliżającego się do przejścia dla pieszych bo jest duże prawdopodobieństwo, że wejdzie na pasy a ty masz być na to przygotowany .
Na powyższym filmiku masz dowód że jednak może być rozpędzone, czego nie rozumiesz??
Mzimu napisał/a:
pierdolisz, już ten niebieski powinien dostać mandat, a drugi do więźnia.
Według pojebanych, postawionych na głowie lewackich przepisów, właśnie tak może być
niemamskarpet. napisał/a:
ja pierdole, że tacy idioci dostają prawojazdy
"nniezachowanie szczególnej ostrożności przy przejsciu dla pieszych" - zbliżając się do przejscia dla pieszych masz zachować szczególną ostrożność, dopasować prędkość do panujących warunków oraz być gotowy do natychmiastowego zatrzymania pojazdu.
Pierwszy kierowca w niebieskim mandat a drugi skończy w najlepszych przypadku z zawiasami
Jak ci będą kazali popierdalać po lesie w maseczce to tak zrobisz, podporządkowany lewoskrętny trybiku.
niemamskarpet. napisał/a:
"Widzisz ROZPĘDZONE auto, a mimo wszystko wchodzisz na przejście to giń głupku."
Przy przejściu dla pieszych auto nie może być rozpędzone tylko dostosowana tak prędkość abyś mógł zatrzymać samochód widząć pieszego zbliżającego się do przejścia dla pieszych bo jest duże prawdopodobieństwo, że wejdzie na pasy a ty masz być na to przygotowany .
A jeśli się jednak rozpędzi, to ty przegrywasz, a pon buczek wygrywa twoją śmierć
HenrykS. napisał/a:
Według pojebanych, postawionych na głowie lewackich przepisów, właśnie tak może być
Jak ci będą kazali popierdalać po lesie w maseczce to tak zrobisz, podporządkowany lewoskrętny trybiku.
A jeśli się jednak rozpędzi, to ty przegrywasz, a pon buczek wygrywa twoją śmierć
to nie są pojebane przepisy, tylko ludzie są pojebani i zacofani
Przepis jest ok, tylko takie zacofane debile jak ty niestety nie potrafią się dostosować ......z takim myśleniem jedź sobie na wschód na ukraine albo do kacapowni tam masz samowolke na drogach i kierowanie się zasadami typu "kto pierwszy ten lepszy" i jak mam szybkie auto to zapierdalam.......
pamiętam jak tez byłem takim cebulakiem i 20 lat temu jeździłem do Niemiec i tam mnie to wtedy szokowało jak zbliżajac się przejscia dla pieszych auto zwalniało i mnie przepuszczało SZOK kurwa zamiast przyspieszyć żebym mu się nie wjebał na przejście jak u nas to zwolnił, brudas ze wchodu doświadczył kurwa kultury na drodze, może Ty też do tego dojdziesz za 20 lat
Mzimu napisał/a:
pierdolisz, już ten niebieski powinien dostać mandat, a drugi do więźnia.
Kurwa, kolejny obrońca świętych, bezmózgich krów...
Bambrych napisał/a:
Widzę, że niektóre pantofelki tutaj to jakieś ruskie onuce. Piesi niech spierdalają z drogi bo ruski pan jedzie.
Pierdolnięcie się w te głupie łby. Życzę wam żebyście sami wpadli pod auto. Nie pierdolcie że się rozgladacie i się nie da, bo takie debile jak wy za kółkiem tylko czubek nosa widzą. Albo żebyście kogoś na tych pasach pierdolneli i się powiesili w więzieniu. Debile.
Tak d.u, mogę nawet iść o zakład z dowolnym kretynem, że mimo szczerych chęci nie da rady mnie potrącić na przejściu dla pieszych. Pod samochody wpadają ameby umysłowe wyłącznie na własne życzenie i skurwysyństwem jest karać za to kierowców.
Zasada ograniczonego zaufania Pieszy mimo że ma pierwszeństwo powinien się rozejrzeć na boki przed wejsciem na pasy i jeśli widzi szybko jadący samochod to na pasy nie wchodzi
Poza tym wtragnięciem jest wejście na przejśie spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczajacej widoczność drogi
Poza tym wtragnięciem jest wejście na przejśie spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczajacej widoczność drogi
Siriuz napisał/a:
Kurwa, kolejny obrońca świętych, bezmózgich krów...
Tak d.u, mogę nawet iść o zakład z dowolnym kretynem, że mimo szczerych chęci nie da rady mnie potrącić na przejściu dla pieszych. Pod samochody wpadają ameby umysłowe wyłącznie na własne życzenie i skurwysyństwem jest karać za to kierowców.
dedukcja pierwsza klasa, szkoda że wiekszość potrąconych pieszych jest z winy kierowcy
niemamskarpet. napisał/a:
dedukcja pierwsza klasa, szkoda że wiekszość potrąconych pieszych jest z winy kierowcy
Żaden przepis nie zwalnia cię z myślenia. Jeżeli jesteś ofiarą wypadku to znaczy ze popełniłeś błąd. Bo wejście pod rozpędzony samochód jest błędem jakie kolwiek przepisy by nie obowiązywały.
Mzimu napisał/a:
pierdolisz, już ten niebieski powinien dostać mandat, a drugi do więźnia.
nie, to ty pierdolisz. Pełno jest martwych ludzi "którzy mieli rację"
Skoro chcesz wyznawać tak ślepo i biernie takie zasady, śmiało.
Jednak zdrowy rozsądek się przydaje czasem xddddd
niemamskarpet. napisał/a:
dedukcja pierwsza klasa, szkoda że wiekszość potrąconych pieszych jest z winy kierowcy
aha, to jak wprowadzimy przepisy, że pieszy ginąc na jezdni jest zawsze winny to problem zostanie rozwiązany?
Siriuz napisał/a:
aha, to jak wprowadzimy przepisy, że pieszy ginąc na jezdni jest zawsze winny to problem zostanie rozwiązany?
nie, jedna prosta zasada do której niektórzy nie potrafią się dostosować -ZWALNIASZ ZBLIŻAJĄC się do przejścia dla pieszych tak aby być gotowym do zatrzymania auta ,a w szczególności jeśli ktoś zbliża się na chodniku do przejścia dla pieszych ot cała kurwa magia
niemamskarpet. napisał/a:
nie, jedna prosta zasada do której niektórzy nie potrafią się dostosować -ZWALNIASZ ZBLIŻAJĄC się do przejścia dla pieszych tak aby być gotowym do zatrzymania auta ,a w szczególności jeśli ktoś zbliża się na chodniku do przejścia dla pieszych ot cała kurwa magia
Jedna kurwa prosta zasada to jest, ze nie wchodzisz na jezdnie jeśli nie UPEWNISZ SIĘ, że żaden pojazd się nie zbliża i nie stanowi zagrożenia. Tylko kurwa tyle, ale dla niektórych to jest zbyt wiele i oczekują ze inni będą za nich myśleć i będą dla królewiczów, którzy nie potrafią odkręcić parę razy głowy - zatrzymywać wielotonowy pojazd (zwłaszcza w przypadku pojazdów szynowych).
Nie lubisz samochodów to kurwa wyprowadź się na wieś a nie robisz innym problemy bo nie potrafisz się rozsądnie zachowywać.
Baba miała pierwszeństwo i wyegzekwowała swoje prawo, a ten baran z auta dzięki niej zapłaci mandat 
Ważne ze miała ierwszenstwo rozum można mieć w dupie
A mnie uczyli w bardzo prosty sposób:
Chodnik jest dla pieszych, a jezdnia dla aut.
Auto nie ma pierwszeństwa na chodniku, a pieszy na jezdni. Obojętnie, czy są pasy, czy nie. Pierwszeństwo daje tylko znak drogowy, który o tym nas informuje, sygnalizator świetlny i policjant kierujący ruchem, co wcale nas nie zwalnia z zachowania ostrożności przy przecinaniu innego szlaku komunikacyjnego. Tyle i aż tyle.
Kompletnie bez znaczenia jest tutaj to, jakie są teraz przepisy i jakie były wcześniej. Baba po prostu wlazła sobie na jezdnię pod koła samochodów poruszających się wytyczonym szlakiem. To ona znalazła się tam, gdzie nie powinna, a nie kierowcy. Pasy nie dają pieszemu pierwszeństwa i kropka! Pan kierowca powinien dostać rekompensatę z emerytury tej starej pierdziawicy! Gdyby to było dziecko, to jeszcze można tłumaczyć to jego niedojrzałością, bo od pilnowania porządku są jego opiekunowie, ale stara baba, co już kilkadziesiąt lat dobrych przeżyła dalej nie potrafi przejść przez jezdnię? Kara bez mrugnięcia okiem się należy babie!
Chodnik jest dla pieszych, a jezdnia dla aut.
Auto nie ma pierwszeństwa na chodniku, a pieszy na jezdni. Obojętnie, czy są pasy, czy nie. Pierwszeństwo daje tylko znak drogowy, który o tym nas informuje, sygnalizator świetlny i policjant kierujący ruchem, co wcale nas nie zwalnia z zachowania ostrożności przy przecinaniu innego szlaku komunikacyjnego. Tyle i aż tyle.
Kompletnie bez znaczenia jest tutaj to, jakie są teraz przepisy i jakie były wcześniej. Baba po prostu wlazła sobie na jezdnię pod koła samochodów poruszających się wytyczonym szlakiem. To ona znalazła się tam, gdzie nie powinna, a nie kierowcy. Pasy nie dają pieszemu pierwszeństwa i kropka! Pan kierowca powinien dostać rekompensatę z emerytury tej starej pierdziawicy! Gdyby to było dziecko, to jeszcze można tłumaczyć to jego niedojrzałością, bo od pilnowania porządku są jego opiekunowie, ale stara baba, co już kilkadziesiąt lat dobrych przeżyła dalej nie potrafi przejść przez jezdnię? Kara bez mrugnięcia okiem się należy babie!