Pożar w Dąbrowie Górniczej i skok z okna na kilka sekund przed podstawieniem kosza. Dla niecierpliwych akcja od 1:43.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
9 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 17:42
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Strażacy mają i będą mieli mój szacunek... Zresztą nie tylko mój - wg społeczeństwa cieszą się największym uznaniem i to od lat!
A do narzekaczy - ryzykujcie życie dla innych, to będziecie się mogli wypowiadać.
PIWO dla JRG!
A do narzekaczy - ryzykujcie życie dla innych, to będziecie się mogli wypowiadać.
PIWO dla JRG!
Niektórzy nawet jakby strażacy ogień benzyna gasili to powiedzieliby że bohaterowie, świętość i piwko dla nich. Nie trzeba być ogniomistrzem żeby widzieć że akcja spartolona, zlekcewazyli totalnie tych ludzi, zamiast zapewnić alternatywy w razie gdyby z podnosnikiem nie zdążyli ( skokochron, drabina) to w momencie skoku czterech stało i się gapiło. Tak powinno być?
Z doświadczenia wiem, że jak jesteś w pomieszczeniu, w którym się pali to wyłączasz myslenie a jedynym instynktem jest ucieczka najkrótszą drogą. Nieważne gdzie, byle dalej od źródła ognia. Panika i adrenalina sprawiają, że nie słyszy się komunikatów, nie analizuje się ich i podejmuje się pochopne decyzje. Strażacy nie spartolili, to kobita w panice podjęła jedyną słuszną, w tym momencie i dal niej, decyzję.
kurwa gdzie mój koment???
a brzmiał on tak; miałem PSP na pierwszym miejscu. j..ać ich...liebe dich.
a brzmiał on tak; miałem PSP na pierwszym miejscu. j..ać ich...liebe dich.
@polszczpob
Tam nie ma miejsca na skokochron, drabin się nie używa. Tam jest taka skarpa za chodnikiem i przystankiem, na odległości 3 metrów masz spad około 1,5 metra (w tym miejscu) widać to na przykładzie drzwi do klatki z prawej strony.
Sądząc po sygnałach trzecia jednostka dopiero dojeżdżała na początku filmiku. Nie mamy początku, czyli przyjazdu pierwszych dwóch jednostek. Warto zauważyć że na początku filmu widać jak rozstawiają się łapy (podpory), bez czego pewnie podnośnik nie ruszyłby.
Skok w panice, nie sądzę żeby tutaj strażacy zawinili.
Tam nie ma miejsca na skokochron, drabin się nie używa. Tam jest taka skarpa za chodnikiem i przystankiem, na odległości 3 metrów masz spad około 1,5 metra (w tym miejscu) widać to na przykładzie drzwi do klatki z prawej strony.
Sądząc po sygnałach trzecia jednostka dopiero dojeżdżała na początku filmiku. Nie mamy początku, czyli przyjazdu pierwszych dwóch jednostek. Warto zauważyć że na początku filmu widać jak rozstawiają się łapy (podpory), bez czego pewnie podnośnik nie ruszyłby.
Skok w panice, nie sądzę żeby tutaj strażacy zawinili.
KDR czyli Kierujący Działaniami Ratowniczymi wydaje polecenia i jego słowa są święte. Rozstawienie drabin nasadkowych bądź też drabiny D10W mogło by skutkować tym co wcześniej ktoś na górze już napisał. Były przypadki że po rozstawieniu drabiny, ludzie rzucali się na ratowników co skutkowało upadkiem ze znacznej wysokości. Strach i panika u ludzi zagrożonych są tutaj jak najbardziej na miejscu ale przez to właśnie Dowódca przy tym zdarzeniu jak dla mnie, zachował się wzorowo. A do debila który tutaj operatora drabiny wyzywa, weź się szmotku trochę zainteresuj prędkością wysuwania przęseł drabiny i kosza ratowniczego bo jak widać chciałeś błysnąć ale Ci nie wyszło. Prądów wody nie można podać bo drugie pomieszczenie objęte jest całe ogniem, w dodatku otwartym i skutkowało by to jeszcze większymi obrażeniami zewnętrznymi jak i wewnętrznymi (mówię tu o wdychaniu gorącej pary i gazów pożarowych). Wszystko zrobione książkowo i tak jak być powinno. Tak że, lapsy morda cicho.
Damieeen napisał/a:
Wszystko zrobione książkowo i tak jak być powinno. Tak że, lapsy morda cicho.
Jesteś kiepskim łgarzem albo jeszcze gorszym strażakiem, jedno z dwóch
Tam był do bólu modelowy przykład ewakuacji, do wykonania w połowie czasowej tego filmiku.
Ludzie w oknach więc zupełny priorytet ewakuacji, decyzja o SD, ratownik w ODO do kosza od razu po wypoziomowaniu, kosz w górę - wszystko.
Jeżeli przy takim deficycie czasowym strażak decyduje się opuszczać kosz, po czym i tak nie ma komu do niego wejść, bo ratownicy zaczynają dopiero zakładać maski na trawniku, a w tym czasie nie ma żadnej próby ratowania sytuacji innymi sposobami (nasadki, D10W), to jest to raczej przykre a nie książkowe, bo dowódca się wyraźnie pogubił.
Ale chuj z tym, fanatyczni gimbostrażacy na wszystko znajdą wytłumaczenie. Choćby tam i pół godziny jeszcze czekali w tych oknach.
Damieeen napisał/a:
Tutaj nie masz tego przypadku, tylko przytomnych poszkodowanych po wewnętrznej stronie okna. Czyli "książkowe" przystawienie drabiny obok i ściąganie ludzi do siebie.Były przypadki że po rozstawieniu drabiny, ludzie rzucali się na ratowników
Już pomijam, że po akcji bytomskiej mój ówczesny dowódca ściągnął nas na plac i pół dnia ćwiczyliśmy ewakuację drabiną takich ekstremalnych przypadków (poszkodowany zwisający z parapetu), szukając najbardziej efektywnego i bezpiecznego sposobu postępowania w takich sytuacjach. Ale widzę, że w wielu miejscach recepta i wnioski po akcji były jedne: nie używać drabin do ewakuacji w ogóle Proponuję przy następnej akcji w ogóle z wozu nie wychodzić, bo można się np o węże potknąć i nogę złamać.
ZapZip napisał/a:
@polszczpob
Tam nie ma miejsca na skokochron, drabin się nie używa. Tam jest taka skarpa za chodnikiem i przystankiem, na odległości 3 metrów masz spad około 1,5 metra (w tym miejscu) widać to na przykładzie drzwi do klatki z prawej strony.
Sądząc po sygnałach trzecia jednostka dopiero dojeżdżała na początku filmiku. Nie mamy początku, czyli przyjazdu pierwszych dwóch jednostek. Warto zauważyć że na początku filmu widać jak rozstawiają się łapy (podpory), bez czego pewnie podnośnik nie ruszyłby.
Skok w panice, nie sądzę żeby tutaj strażacy zawinili.
nie ma miejsca na skokochron? to dlaczego 5 sekund po skoku wyjęli go z wozu i popędzili pod okna?
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów