Walka o gry z biedronki za 5 zł.... na Poznań Game Arena.
Od Siebie dodam, że gry były za darmo, ale i tak po zdobyciu podejrzane typy te gry próbowały odsprzedawać.
No i kurwa to jest temat. Jamochłony z Polski napierdalają w obcym języku na obcej stronie o swojskich problemach.
Kurwa mać, nikt poza "polaczkami" się tematem nie przejął, a chuj im w te lewe dupska!
a czego się spodziewaliście? przecież to poznań...
polaczki biedaczki
dajcie mi warna przeciez wyrazanie swojej opini na sadolu to przestepstwo
Ja dorwałem fajną grę ekonomiczną Cities in Motion, czy świetną gierkę Call of Juarez za grosze.
Nie przesadzaj z tą Biedronką, gier była cała gama (Call of Duty, Diablo, GTA - w okolicach targów można było spotkać stado pryszczatych gimbusów z podobnymi tytułami i dziesiątkami innych).
Co nie zmienia faktu, że cała walka o nie była co najmniej śmieszna