129
📌
Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 11:18
maksymilian45 napisał/a:
Sport dla facetów z jajami
Z jajami, ale bez mózgu. A w życiu niestety oba organy są równie ważne.
Były próby organizacji ligi międzynarodowej na tych zasadach. Odbył się zaledwie jeden mecz. I później o rozgrywkach ucichło. Dopowiem, że tamten mecz wygrali Polacy, a grali z prekursorami, czyli Włochami. FFL - Fight Football League
Gówno prawda że nie ma zasad. Wiele meczy, również finałowych, przerwano z powodu bójek, nieopuszczania boiska przez graczy którzy zostali w ten sposób ukarani przez sędziego itp.
Jeżeli facet musi sobie udowadniać, że jest "prawdziwym mężczyzną" przez napierdalanie się z innymi to coś jest z nim nie tak.
Acha, czyli wrzucamy na "arenę" w chuj chłopa, dla których wyznacznikiem prawdziwego męstwa jest napierdalanie się po mordzie, rzucamy im piłkę, żeby inni nie myśleli, że jest to zwykłe mordobicie i żebyśmy mogli nazwać to "sportem". Wspaniałe!!!
jerryA napisał/a:
Prawdziwy facet chodzi do roboty, dba o żonę i dzieci i unika zatargów. Te pajace to tylko napakowane koksy z niedojebaniem mózgowym.
Prawdziwy facet gra w LCS EU, streamuje i robi openningi. Reszta to pantoflarze.
Fajne takie napierdalanie się bez żadnych zatargów personalnych może być oczyszczające...
Upuści zjebaną złą energię i po wszystkim można się poczuć psychicznie oczyszczonym. Kurwa trochę jak w filmie 'podziemny krąg' chciałbym być w takim klubie i raz na jakiś czas, ale nie zbyt często po prostu pójść i się napierdalać z jakimś gościem, którego w ogóle nie znam. Ale nie z jakimś 110 kilowym karkiem bo nie jestem masochistą... podobne warunki fizyczne i wtedy ok.
A dlaczego właśnie się napierdalać a nie np. iść na siłownię he bo to za skurwysyna nie to samo adrenalina zajebiście podskakuje a gdy walczy równy z równym to nie mogą sobie jakoś strasznie zaszkodzić... tylko właśnie najważniejsze to nie znać przeciwnika bo czy się przegra czy się wygra zawsze może być moralny kac bo zdrowy na umyśle facet nie chce nikomu zrobić większej krzywdy nawet jeśli się z kimś tłucze.
Upuści zjebaną złą energię i po wszystkim można się poczuć psychicznie oczyszczonym. Kurwa trochę jak w filmie 'podziemny krąg' chciałbym być w takim klubie i raz na jakiś czas, ale nie zbyt często po prostu pójść i się napierdalać z jakimś gościem, którego w ogóle nie znam. Ale nie z jakimś 110 kilowym karkiem bo nie jestem masochistą... podobne warunki fizyczne i wtedy ok.
A dlaczego właśnie się napierdalać a nie np. iść na siłownię he bo to za skurwysyna nie to samo adrenalina zajebiście podskakuje a gdy walczy równy z równym to nie mogą sobie jakoś strasznie zaszkodzić... tylko właśnie najważniejsze to nie znać przeciwnika bo czy się przegra czy się wygra zawsze może być moralny kac bo zdrowy na umyśle facet nie chce nikomu zrobić większej krzywdy nawet jeśli się z kimś tłucze.
Historia powoli zatacza koło. Ludu baw się i ucztuj. Podziwiajcie, jak się gladiatorzy tłuką.. rozrywka na poziomie...
P.S. @qwerq221 mylisz się grubo. Nie ma znaczenia kategoria wagowa ta sama. Jednym przypadkowym ciosem, jeden może zabić drugiego lub uszkodzić na całe życie, wcale nie będąc chuckiem norissem. Za dużo się filmów na oglądałeś.
P.S. @qwerq221 mylisz się grubo. Nie ma znaczenia kategoria wagowa ta sama. Jednym przypadkowym ciosem, jeden może zabić drugiego lub uszkodzić na całe życie, wcale nie będąc chuckiem norissem. Za dużo się filmów na oglądałeś.
Oj tam, sport jak każdy inny. Nikt ich nie zmusza żeby to robili, robią to z własnej dobrej woli, znają ryzyko.
qwerq221,
"na oczyszczenie się" polecam rugby. Może nie ma zbyt dużo napierdalania się, ale ciężki kontakt fizyczny jest jak najbardziej. I do tego rugby jest dla każdego, od 70 kilowego chudzielca do 150 kilowego "tanka".
qwerq221,
"na oczyszczenie się" polecam rugby. Może nie ma zbyt dużo napierdalania się, ale ciężki kontakt fizyczny jest jak najbardziej. I do tego rugby jest dla każdego, od 70 kilowego chudzielca do 150 kilowego "tanka".
jerryA napisał/a:
Prawdziwy facet chodzi do roboty, dba o żonę i dzieci i unika zatargów. Te pajace to tylko napakowane koksy z niedojebaniem mózgowym.
Każda ciota tak mówi. Po twoim komentarzu stwierdzam, że jesteś pizdą i nawet nie obronisz swojej żony i dzieci w podbramkowej sytuacji
No ale dziś prawdziwy facet to biseksualny, lumberseksualny, modny piękniś, który nie je mięsa i nie potrafi się obronić przed innymi.. smutna prawda.
Chędogi_Rzułf napisał/a:
Każda ciota tak mówi. Po twoim komentarzu stwierdzam, że jesteś pizdą i nawet nie obronisz swojej żony i dzieci w podbramkowej sytuacji
Wnioskując po wpisie, Ty również.. ani nawet nie zarobisz, bo będziesz zajęty kozaczeniem w internetach Panie Chuck.
Tyle w internecie mocarzy... nic tylko się zachwycać
Normalnie Rzym... jak to widzę to na myśli mam jebany Rzym i wizję upadku dzięki tępej hołocie która potrzebuje do życia gównianej rozrywki a reszta zrobi się sama.
Chędogi_Rzułf napisał/a:
Każda ciota tak mówi. Po twoim komentarzu stwierdzam, że jesteś pizdą i nawet nie obronisz swojej żony i dzieci w podbramkowej sytuacji
No ale dziś prawdziwy facet to biseksualny, lumberseksualny, modny piękniś, który nie je mięsa i nie potrafi się obronić przed innymi.. smutna prawda.
Mi się wydaje, że to ty jesteś pizdą i piszesz takie bzdury żeby wmówić samemu sobie jaki to ty jesteś twardy. Ja nie jestem ani mały, ani chudy, ani biseksualny, jednak nie lubię rozwiązań siłowych, no chyba, że tobie by trzeba było spuścić wpierdol to jestem chętny twardzielu.
