Ogólnie to mam to w dupie. Nie ma możliwości aby to zmienić, nic gadaniem się nie zdziała, wojna to z góry porażka. Tak Żydzi czy Palestyńczycy czy Eskimosi dzielą się na dobrych i złych. A władze ma ten kto ma pieniądze - a Żydzi mają kasy jak lodu. I tak jak bajki wciskają w sprawie WTC czy Iranu czy czegotamsobienieprzypomne, tak będą wciskać i basta. Manipulują nami jak pacynkami a my jak te barany raz beee raz meee i dupa. Niech każdy zacznie od siebie ten świat naprawiać wtedy może za set lat będzie dobrze..... nie i chuj, będzie jak jest i gorzej w tych kwestiach, bo problemów na tym popierdolonym Świecie jest znacznie więcej niż Żydzi, którzy mają się dobrze i tu kreska idzie w górę na skali. Na końcu się wytłuczemy do zera i może ślimaki zaczną być ślimakami a nie rybami...
Zaglądam na sadola by się pośmiać a nie dołować... może niedługo będą tu mity i fakty zamiast dobrego czarnego humoru ?