przyjemnie się patrzy gdy ktoś naprawdę zna się na swojej robocie
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:05
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:41
🔥
Głaskanie misia
- teraz popularne
Mhm a ja czekałem, aż się w końcu gość spierdoli na dół czy coś...
konkretnie, ciekawe czy ściana się później dobrze trzyma na tak "popukanym" pustaku.
pATRYKOify napisał/a:
Krata piwa dla tego pana wie co robi, a nie przychodzi do pracy aby najebać się z kumplami jak to nasi "budowlańcy"
Cóż pewnie gdyby w Polsce pracownicy fizyczni w branży budowlanej nie robili za "wielki chuj" a jedyną dobrą radą od kierownictwa nie brzmiała by by "wymyśl coś aby szybko" to pewnie każdy by tak mógł.
Zauważcie jak człowiek potrafi robić dla siebie a jak dla innych.
Metoda coś za coś a nie jebaj jak wól za psi grosz. Ale to kwestia polityki pieniędzy dużo by tu mówić...
Edit
Purecowstyle napisał/a:
konkretnie, ciekawe czy ściana się później dobrze trzyma na tak "popukanym" pustaku.
Tak trzyma się dobrze. Kolejna warstwa tynku kleju bądź czego kol wiek nałożonego na ścianę dodatkowo ją stabilizuje.
Nie znam nowoczesnych metod budowania ale wydaje mi sie ze te otwory beda wypełnione jakaś pianką docieplającą płynna czy innym czymś co pewnie wzmocni konstrukcje, bo faktycznie dość lekko rzuca te bloczki, i dość mało tej zaprawy w porównaniu do zwykłych "białych pustakow".
to ja go przyjmę do pracy, możemy zrobić licytację, kto da mu więcej zarobić!!!!
Oglądnąłem całe... Nawet kładzenie zaprawy może być zajebiste.
"Nasi" fachowcy tacy źli?
Zaczynam się obawiać o swoje szczęście, bo dorabiam na wakacjach/feriach na budowach "do kieszonkowego" i jeszcze ani razu nie byłem świadkiem jak ktoś wypił piwo podczas pracy, pracował najebany, lub się kompletnie opierdalał. Za to praktycznie cały czas były naciski, że coś "trzeba zrobić", bo czasu nie ma.
Całe szczęście raczej nie będę musiał zapierdalać kolejnych 50 lat 12h dziennie za 7zł/h.
Zaczynam się obawiać o swoje szczęście, bo dorabiam na wakacjach/feriach na budowach "do kieszonkowego" i jeszcze ani razu nie byłem świadkiem jak ktoś wypił piwo podczas pracy, pracował najebany, lub się kompletnie opierdalał. Za to praktycznie cały czas były naciski, że coś "trzeba zrobić", bo czasu nie ma.
Całe szczęście raczej nie będę musiał zapierdalać kolejnych 50 lat 12h dziennie za 7zł/h.
@ karolas123 to ja nie wiem jak Ci dom murowali... facet dobrze kładzie. na maxy jeszcze mniej kladziesz.
klasyczna robota do sznureczka, ale prędkość, pewność siebie i precyzja... miód. niejeden manager powinien się takich cech od tego gościa nauczyć
klasyczna robota do sznureczka, ale prędkość, pewność siebie i precyzja... miód. niejeden manager powinien się takich cech od tego gościa nauczyć
bardzo relaksujace