31 marca na trasie do Moskwy z tylnych drzwi autobusu PAZ wypadł 38-letni pasażer. Z relacji świadków wynika, że drzwi otworzyły się same w wyniku słabego stanu technicznego autobusu. Kierowca autobusu zaprzecza aby otwierał drzwi. Mężczyzna upadł na ulicę i został potrącony przez samochód. W wyniku wypadku poszkodowany doznał wielu obrażeń i zmarł w szpitalu. Zostawił czwórkę dzieci.
31 marca na trasie do Moskwy z tylnych drzwi autobusu PAZ wypadł 38-letni pasażer. Z relacji świadków wynika, że drzwi otworzyły się same w wyniku słabego stanu technicznego autobusu. Kierowca autobusu zaprzecza aby otwierał drzwi. Mężczyzna upadł na ulicę i został potrącony przez samochód. W wyniku wypadku poszkodowany doznał wielu obrażeń i zmarł w szpitalu. Zostawił czwórkę dzieci.
Nieważne, że jest taka tabliczka. Za wszystko (przynajmniej u nas) odpowiada kierowca. Bo przecież powinien odmówić jazdy niesprawnym pojazdem. Takie życiowe prawo.
Na TV4 leci coś w stylu uwaga pirat jak na tvn turbo i tam było ,że kierowca PKSa zadzwonił zgłosić policji ,że ma nienadający się autobus do jazdy i aby oni to potwierdzili notatką policyjną bo nie chce nim wyjeżdżać z zajezdni.
Pomijając wszelakie możliwe wycieki przy silniku, łyse opony i pękniętą szybe z przodu to koleś zadzwonił do swojego szefa/kierownika/chuj wie kogo i powiedział ,że takim autobusem nie pojedzie (rozmowa była na głośnomówiącym przy ekipie z kamerami i policji). Szef powiedział mu ,że już tu nie pracuje i wyśle innego kierowcę a ten może iśc do domu i więcej do pracy nie przychodzić. Zmiękł typ dopiero jak policja mu powiedziała ,że ten autobus nigdzie nie pojedzie i ma po niego przyjechać ekipa do odholowania.
Założe się ,że masz tak w większości firm ,że jeśli odmówisz jazdy niesprawnym złomem zagrażającym życiu ludzi to w nejlepszym wypadku wysyłają innego kierowcę ,który pojedzie.
______________
Jakie są moje poglądy polityczne? Pierdolę wszystko co ma i miało związek z AWS, SLD, PSL, UPR oraz partią kobiet.Powodzenia w dawaniu mi łatki.
nie znasz dnia ani godziny.
no raczej...
u ruskich autobusy też jeżdżą jak chcą
Na TV4 leci coś w stylu uwaga pirat jak na tvn turbo i tam było ,że kierowca PKSa zadzwonił zgłosić policji ,że ma nienadający się autobus do jazdy i aby oni to potwierdzili notatką policyjną bo nie chce nim wyjeżdżać z zajezdni.
Pomijając wszelakie możliwe wycieki przy silniku, łyse opony i pękniętą szybe z przodu to koleś zadzwonił do swojego szefa/kierownika/chuj wie kogo i powiedział ,że takim autobusem nie pojedzie (rozmowa była na głośnomówiącym przy ekipie z kamerami i policji). Szef powiedział mu ,że już tu nie pracuje i wyśle innego kierowcę a ten może iśc do domu i więcej do pracy nie przychodzić. Zmiękł typ dopiero jak policja mu powiedziała ,że ten autobus nigdzie nie pojedzie i ma po niego przyjechać ekipa do odholowania.
Założe się ,że masz tak w większości firm ,że jeśli odmówisz jazdy niesprawnym złomem zagrażającym życiu ludzi to w nejlepszym wypadku wysyłają innego kierowcę ,który pojedzie.
Dokładnie. Czyli, ablo ryzykujesz utrate pracy (co jest prawie pewne), albo bierzesz cała odpowiedzialność na siebie i jedziesz do pracy złomem.