Nowa ustawa, której projekt trafił do zgromadzenia stanowego, znacznie ograniczy uprawnienia policji w używaniu psów policyjnych, zwanych K9. Jeśli wejdzie w życie, to takie psy będą mogły szukać narkotyków czy ładunków wybuchowych czy brać udział w poszukiwaniach zaginionych osób lub ofiar klęsk żywiołowych. Nie będą mogły jednak ścigać uciekających przestępców i gryźć tych, którzy są agresywni. Nie będzie można również używać ich do kontroli tłumów podczas demonstracji i zamieszek.
Autor tej ustawy, członek Zgromadzenia Stanowego Corey Jackson, twierdzi, że powodem jej powstania jest to, że psy policyjne są… rasistowskie. Głównym powodem tego przekonania jest to, że 2/3 interwencji z ich udziałem dotyczy czarnoskórych lub Latynosów. „Celem tej ustawy jest zatrzymanie głęboko rasistowskiej i szkodliwej praktyki, która jest filarem w amerykańskiej historii uprzedzeń rasowych i przemocy wobec czarnych Amerykanów i kolorowych” – powiedział. Rick Callender z lewicowej organizacji NAACP dodał, że używanie psów przez policję ma rasistowskie korzenie, bo niegdyś używano ich do polowania na zbiegłych niewolników.