Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów.
Niestety sytaucja związana z brakiem reklam nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany Link do Zrzutki
Ja tam widzę od 11 sekundy że jakiś gość masuje dupie uda, siedząc jej na twarzy...
Ostatnie macanko przed spopieleniem
Udała się już podają że 120 ofiar
Idą na całość, już prawie 150 zgonów
W sumie to zabawne i zarazem straszne, że ludzie w tłumie nie zachowują się rozumnie, tylko nagle włączają się jakieś pierwotne odruchy i są jak ławica ryb czy coś. Reakcja łańcuchowa, jedna osoba ruszy w którąś stronę i wszystkie robią to samo. Ktoś spanikuje i wszyscy nagle biegną tratując się i zabijając. Nie bez powodu takie imprezy zabezpiecza się dzieląc tłum na sektory, tworząc korytarze z barierek i puste przestrzenie. Podobno tutaj powodem było to, że ktoś krzyknął że zobaczył jakiegoś celebrytę w pobliżu jakiejś kawiarni.
Idąc tym tropem do spowodowania "zamachu" nie potrzeba ani broni, ani namacalnych fizycznych działań. Wystarczy w gęstym tłumie krzyknąć "dla żartu" że ktoś ma broń, albo bombę i ludzie pozabijają się nawzajem uciekając....
Ja tam widzę od 11 sekundy że jakiś gość masuje dupie uda, siedząc jej na twarzy...
kurwa, rzeczywiście! co on kurwa robi? :O
Idą na całość, już prawie 150 zgonów
W sumie to zabawne i zarazem straszne, że ludzie w tłumie nie zachowują się rozumnie, tylko nagle włączają się jakieś pierwotne odruchy i są jak ławica ryb czy coś. Reakcja łańcuchowa, jedna osoba ruszy w którąś stronę i wszystkie robią to samo. Ktoś spanikuje i wszyscy nagle biegną tratując się i zabijając. Nie bez powodu takie imprezy zabezpiecza się dzieląc tłum na sektory, tworząc korytarze z barierek i puste przestrzenie. Podobno tutaj powodem było to, że ktoś krzyknął że zobaczył jakiegoś celebrytę w pobliżu jakiejś kawiarni.
Idąc tym tropem do spowodowania "zamachu" nie potrzeba ani broni, ani namacalnych fizycznych działań. Wystarczy w gęstym tłumie krzyknąć "dla żartu" że ktoś ma broń, albo bombę i ludzie pozabijają się nawzajem uciekając....
Nie no bez jaj aż nie chce mi się wierzyć ze ludzie tak głupio działają xD
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów