Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Ty i pięciu innych głąbów jesteście pedalarzami?
Nie istnieje przepis o metrowym odstępie auta (samochodu) od mijanego roweru...
;>>>
Dz.U.2023.1047 t.j. Prawo o Ruchu Drogowym
Art. 24 pkt. 2.
Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu zachować szczególną ostrożność, a zwłaszcza bezpieczny odstęp od wyprzedzanego pojazdu lub uczestnika ruchu. W razie wyprzedzania roweru, wózka rowerowego, motoroweru, motocykla, hulajnogi elektrycznej, urządzenia transportu osobistego, osoby poruszającej się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch lub kolumny pieszych odstęp ten nie może być mniejszy niż 1 m.
Ty i pięciu innych głąbów jesteście pedalarzami?
Nie istnieje przepis o metrowym odstępie auta (samochodu) od mijanego roweru...
;>>>
Żeś się zaorał, głąbie
Dz.U.2023.1047 t.j. Prawo o Ruchu Drogowym
Art. 24 pkt. 2.
Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu zachować szczególną ostrożność, a zwłaszcza bezpieczny odstęp od wyprzedzanego pojazdu lub uczestnika ruchu. W razie wyprzedzania roweru, wózka rowerowego, motoroweru, motocykla, hulajnogi elektrycznej, urządzenia transportu osobistego, osoby poruszającej się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch lub kolumny pieszych odstęp ten nie może być mniejszy niż 1 m.
Rower wyprzedzał, a nie był wyprzedzany.
Rower wyprzedzał, a nie był wyprzedzany.
Co drugi to mądrzejszy. Przede wszystkim rower omijał nie wyprzedzał.
Kolejny pedalarz, który wie, że odstęp auta od mijanego roweru to minimum 1 metr.
Dobrze, że sam go nie zachował
jak mijasz daleko od zaparkowanych aut to potem na ciebie trąbią z tylu zjeby XD
Co drugi to mądrzejszy. Przede wszystkim rower omijał nie wyprzedzał.
mnie zastanawia skąd tyle frustratów samochodowych na stronie gdzie pokazuje się przede wszystkim morderstwa drogowe samochodziarzy
Gdyby nie odpuścił hamowania to rowerzysta mógłby przeżyć, ale szorował nim podwoziem jeszcze kilka metrów by zaparkować wzdłuż pasów
bo nienawidzi jebanych pedalarzy jak kazdy normalny czlowiek , kierowca
Dz.U.2023.1047 t.j. Prawo o Ruchu Drogowym
Art. 24 pkt. 2.
Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu zachować szczególną ostrożność, a zwłaszcza bezpieczny odstęp od wyprzedzanego pojazdu lub uczestnika ruchu. W razie wyprzedzania roweru, wózka rowerowego, motoroweru, motocykla, hulajnogi elektrycznej, urządzenia transportu osobistego, osoby poruszającej się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch lub kolumny pieszych odstęp ten nie może być mniejszy niż 1 m.
Widze ty nawet nie znasz pojecia co znaczy wyprzedzać a wymijać. Jeszcze 5 debili dało ci piwa
Widze ty nawet nie znasz pojecia co znaczy wyprzedzać a wymijać. Jeszcze 5 debili dało ci piwa
Omijanie – jest manewrem polegającym na przejeżdżaniu albo przechodzeniu obok innego pojazdu lub uczestnika ruchu, którzy nie poruszają się. Odnosi się ono więc do statecznych obiektów. Wymijanie – to w praktyce przejeżdżanie lub przechodzenie obok pojazdu albo uczestnika ruchu poruszających się w przeciwnym kierunku.
Tobie to i 10 piw za mało dać debilu nie odróżniającym wymijania od omijania
Dz.U.2023.1047 t.j. Prawo o Ruchu Drogowym
Art. 24 pkt. 2.
Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu zachować szczególną ostrożność, a zwłaszcza bezpieczny odstęp od wyprzedzanego pojazdu lub uczestnika ruchu. W razie wyprzedzania roweru, wózka rowerowego, motoroweru, motocykla, hulajnogi elektrycznej, urządzenia transportu osobistego, osoby poruszającej się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch lub kolumny pieszych odstęp ten nie może być mniejszy niż 1 m.
Ty serio jesteś aż tak głupi, że nie rozumiesz przepisu, który cytujesz? W razie wyprzedzania ROWERU, a nie samochodu przez rower (abstrahuję już od tego, że on go omijał, a nie wyprzedał).
Kolejny pedalarz, który wie, że odstęp auta od mijanego roweru to minimum 1 metr.
Dobrze, że sam go nie zachował
ty Tutor jesteś ewidentnie upośledzony i ruch drogowy widziałeś co najwyżej w telewizorze.
Dz.U.2023.1047 t.j. Prawo o Ruchu Drogowym
Art. 24 pkt. 2.
Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu
Fajnie. A na co odpisywałeś?
Ano, na to:
Nie istnieje przepis o metrowym odstępie auta (samochodu) od mijanego
I drugi dyslektyk:
Żeś się zaorał, głąbie
Bo odróżniam mijanie, wymijanie, omijanie i wyprzedzanie, a wy - nie macie pojęcia, czym są te określenia?
Jesteście posłami, czy z Zakopanego?
;>>>
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów