Konflikt izraelsko-palestyński (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 21:28
Raczki w gore i triumf ze "Jeste kobieto i moge wszystko co faceci!" a tu rzeczywistosc robi jeb w glupi leb.
To tylko mikro przyklad do czego prowadzie lewcka propaganda. Gorzej jak jestes rannym zolnierzem w "progresywnej armi" i jakas p*zda co sie tam pchala bo "moze wszystko" musi ci uratowac dupsko, jak to k***a ledwo plecak dzwiga
Tu mamy przyklad. Oczywiscie sojowcy bija tej pokrace brawa ze jaka ona dzielna i zawzieta. Na 30tej sekundzie, spojrzcie na zolnierza ktory przechodzi obok niej na totalnej wyjebce po tym samym challenge.
Ta leniwa c**a miała do przejścia tylko 12 mil z plecakiem i k***a prawie zdechła. Idź człowieku z taką cipą w bój.
Raczki w gore i triumf ze "Jeste kobieto i moge wszystko co faceci!" a tu rzeczywistosc robi jeb w glupi leb.
To tylko mikro przyklad do czego prowadzie lewcka propaganda. Gorzej jak jestes rannym zolnierzem w "progresywnej armi" i jakas p*zda co sie tam pchala bo "moze wszystko" musi ci uratowac dupsko, jak to k***a ledwo plecak dzwiga
Tu mamy przyklad. Oczywiscie sojowcy bija tej pokrace brawa ze jaka ona dzielna i zawzieta. Na 30tej sekundzie, spojrzcie na zolnierza ktory przechodzi obok niej na totalnej wyjebce po tym samym challenge.
Kto był w wojsku ten wie, że większość użytkowników tego portalu padła by podrodze takiego marszu. Brawa dla niej.
Kobiety mogą dużo ale fizycznie ni ch*ja nigdy nie dadzą rady tyrać tyle co facet.
Ta leniwa c**a miała do przejścia tylko 12 mil z plecakiem i k***a prawie zdechła. Idź człowieku z taką cipą w bój.
Ty bys piwniczaku onansisto nie przeszedł kilometra z takim obciążeniem bo byś jelito wysral z bolu.
W wojsku nie chodzi o bicie rekordów ale o dyscyplinę i zawzietosc. Laska się czołga ostanie metry ale ma takie zaparcie że nie odpuściła i doszła.
Ty bys piwniczaku onansisto nie przeszedł kilometra z takim obciążeniem bo byś jelito wysral z bolu.
W wojsku nie chodzi o bicie rekordów ale o dyscyplinę i zawzietosc. Laska się czołga ostanie metry ale ma takie zaparcie że nie odpuściła i doszła.
Jasne, jasne,
Dyscyplina i zawzietosc. Siła i kondycja bez znaczenia.
Nie ogarniam pie**olenia, że baba i facet NIE SĄ RÓWNI. A nie są równi, bo NIE SĄ TACY SAMI. Ale dla oszołomstwa logika czy prawa fizyki to wymysły.
Kto był w wojsku ten wie, że większość użytkowników tego portalu padła by podrodze takiego marszu. Brawa dla niej.
U nas było 40km. 1/3 odpadła. 3/4 miało tak rozj***ne stopy od józefów że potem tydz zwolnienia. Dla internetowych15 letnich gierojów uchyle rombka tajemnicy że byłem w tej 1/3 , u mnie standardowo stopy + Achilles.
Durny babsztyl: wyrzuca ciężar w górę i jest szczęśliwa, że leci...
Kto był w wojsku ten wie, że większość użytkowników tego portalu padła by podrodze takiego marszu. Brawa dla niej.
Idąc twoją logiką idź i stań w szranki ze sportowcami np. kolarzami to też padniesz. Zapomniałeś o jednym, w wojsku najpierw trenują do takiego marszu.
Raczki w gore i triumf ze "Jeste kobieto i moge wszystko co faceci!" a tu rzeczywistosc robi jeb w glupi leb.
To tylko mikro przyklad do czego prowadzie lewcka propaganda. Gorzej jak jestes rannym zolnierzem w "progresywnej armi" i jakas p*zda co sie tam pchala bo "moze wszystko" musi ci uratowac dupsko, jak to k***a ledwo plecak dzwiga
Tu mamy przyklad. Oczywiscie sojowcy bija tej pokrace brawa ze jaka ona dzielna i zawzieta. Na 30tej sekundzie, spojrzcie na zolnierza ktory przechodzi obok niej na totalnej wyjebce po tym samym challenge.
Zachowują się jak to byłby maraton dla sportu i kibicowali by jakiemuś gościowi który pierwszy raz w nim wystartował i tuż przed metą siada, A TO JEST k***A WOJSKO I TU k***A TRENUJESZ I DAJESZ Z SIEBIE TYLE CO INNI ALBO k***A ZDECHNIESZ NA WOJNIE.