Lubię zwierzęta, uważam że każde z nich ma prawo do życia. Ale niech mnie chuj poskręca! te wszystkie sarniaki, jelenie i łosie mają na swoim koncie ilość ofiar porównywalną z hipopotamami w afryce! W dodatku te zwierzęta są tak głupie że potrafią przystanąć w sekundę przed kolizją (taki instynkt) Nie ma żadnego sposobu żeby się przed tym skurwysyństwem ochronić. Wybiega takie i wiesz że masz przejebane.
Kiedyś po pijaki miałem taki pomysł żeby wyłapać to całe gówno i zakładać obroże z ładunkiem wybuchowym. W momencie gdy zbliża się takie do drogi, czujnik inicjuje eksplozję która urywa łeb sarence, reszta stada czuje popłoch i ucieka w druga stronę. Te głupsze biegną w stronę drogi i giną. Kierowcy jadą dalej nieświadomi tego co się dzieje.
Chcę Cię poznać!
