Witam, widząc ostatnio temat z porsche i gołębiem postanowiłem dodać swój pierwszy wątek na forum. Kolega jechał spokojnie aż tu nagle wyskoczyła na drogę sarnina, jak by przebiegała normalnie to dostała by strzała przodem i na pewno strat było by mniej, ale zachciało się skakać sarninie i oto co wyszło...
mimo 20 stopniowego mrozu jebało na 20 metrów od tego samochodu, ciekawe jak by było w lato...
mimo 20 stopniowego mrozu jebało na 20 metrów od tego samochodu, ciekawe jak by było w lato...