Przecież strzelił idiota jeszcze w podłogę 2 razy jak wytrzepywał łuskę z bluzy.
Ślepi jesteście?
Wystrzelona łuska zaraz po strzale jest qrewsko gorąca. Potrafi wyrzeźbić nie zły szlaczek na ciele. Szczególnie jak wpadnie kobiecie w dekolt
To ja mam jakieś pancerne paluchy, bo jak ktoś strzela z mojej .45, to zbieram cenne łuski od razu i mnie jakoś nie parzą.
ale na co pozwolenie ? że na strzelnicę potrzeba pozwolenie ? no nie bardzo
No ponczuszku widzisz... aby isc na strzelnice i zeby nikt przy Tobie nie stal to potrzebujesz pozwolenie (prawo). Jezeli nie masz pozwolenia powinien byc przy Tobie instruktor. Przy nim jak widac nie ma wiec osoba wstawiajaca "strzela". ze posiada on pozwolenie
No ponczuszku widzisz... aby isc na strzelnice i zeby nikt przy Tobie nie stal to potrzebujesz pozwolenie (prawo). Jezeli nie masz pozwolenia powinien byc przy Tobie instruktor. Przy nim jak widac nie ma wiec osoba wstawiajaca "strzela". ze posiada on pozwolenie
Nie, pozwolenie na broń nie upoważnia do samodzielnego korzystania ze strzelnicy. Jeśli chcesz tak zgodnie z prawem stać sobie samotnie na torze bez opieki instruktora, to musisz posiadać pozwolenie oraz licencję prowadzącego strzelanie wydaną przez PZSS lub LOK.
Taki mamy pojebany kraj.
Nie, pozwolenie na broń nie upoważnia do samodzielnego korzystania ze strzelnicy. Jeśli chcesz tak zgodnie z prawem stać sobie samotnie na torze bez opieki instruktora, to musisz posiadać pozwolenie oraz licencję prowadzącego strzelanie wydaną przez PZSS lub LOK.
Taki mamy pojebany kraj.
Coś gdzieś słyszałeś. Po co "uprawnienia prowadzącego strzelanie" jak jesteś sam? Ten kwitek jest po to, żeby prokurator mógł o niego zapytać, jak coś się odjebie na strzelnicy, gdzie kolega X z pozwoleniem zaprosił kolegę Y bez, żeby sobie postrzelać (mówię tu o strzelnicach otwartych ogólnodostępnych, które obiecywał Antonio w każdym powiecie). Dlatego warto go wyrobić - kurs trwa weekend i kosztuje około 300 zł - a masz dupochron, jak kogoś zaprosisz na strzelnicę.
Koleś z filmu prawie na pewno nie ma pozwolenia, bo zachowuje się zbyt "dziko", z drugiej strony po komentarzach na początku filmu "oh my god" akcja pewnie dzieje się w stanach, gdzie w większości stanów wystarczy być dorosłym i nie karanym, żeby kupić AR-15 i strzelać z niego za domem.
Polski system jest moim zdaniem lepszy, mamy powszechny dostęp do broni, ale dostęp, który wymusza "obycie z bronią" - wyjazdy na zawody, podnoszenie swoich umiejętności, przez co broń jest w naszych rękach "bezpieczniejsza", niż w ręce rednecka z Texasu.