Nie śmiejemy się tylko z rzeczy, które nie są kwestią ludzkiego wyboru, a bycie grubym to nie choroba. Pocisk dostałeś za głupi komentarz, nie za wagę. Natomiast Ty masz kompleks z tym związany i nie umiesz tego zaakceptować, dlatego wypisujesz bzdurne rzeczy. Nikogo tutaj nie obchodzi czyjeś życie prywatne, gdybyś się nie rozpisywał o swoim życiu to nikt by po Tobie nie jechał. Wrzuć na luz, to jest sadol.
UP niczego, w zasadzie to w chuju to mam, ale ocenianie innych na podstawie tuszy to frajerstwo, każdy ma w rodzinie kogoś kto jest grubszy od innych dziadek, ciocia, babcia itp. Ciekawe co by poczuli słysząc takie słowa od własnego wnuczka czy chuj tam wie kogo, predyspozycje genetyczne też nie są bez znaczenia, wiem to sam po sobie, mam koleżkę wypierdala jak jebana świnia, 3 x tyłe co ja i do tego jeszcze jakieś gówna typu fastfoody a chudy jebany jak szczapa, a ja nawet z pierdolonymi owocami muszę się pilnować, i ważę 140 kg, zrzuciłem już raz do 90, 4 miechy wyrzeczeń, pierdole to, więc nie jest to wcale takie proste jak niektórym się wydaje, większość tych kozaków co dziewczyny z większym tyłkiem nazywają kaszalotami, jedyne co ruchało to skrawek kanapy na której siedziała koleżanka starej, jak ktoś się pizdą urodzi to kanarkiem nie zdechnie, tyle w temacie
Weź może zjedz coś na uspokojenie, grubasku.