PS: To sa prawdziwe Ziomy
PS: To sa prawdziwe Ziomy
Zawsze jak oglądam filmiki z wypadków na rowerach i deskach to rozpierdala mnie fakt, że ci idioci nie noszą kasków. Nigdy. Bo by sobie kurwa swoją hipsterską fryzurkę rozjebali. Sport to kurwa sport a nie rewia mody i trzeba dbać o bezpieczeństwo, więc takim idiotom kibicuję żeby z raz w ten pusty beret przy upadku się jebnęli i zmądrzeli. Oczywiście nie cieszy mnie fakt że ktoś stracił nogę, ale szczęście w nieszczęściu że tylko nogę a nie życie.
zajebiście mu ten kask by pomógł nie ma co(facet stracił nogę dla jasności a w głowę mu się nic nie stało, no może parę klepek stracił ), to co może jeszcze w zbrojach od stóp do głów mamy jeździć? kask tak jak wszystkie ochraniacze strasznie ograniczają widoczność jeżdżąc po ulicy, skatepark to co innego. Skoro taki napinacz jesteś to wyjdź z domu i pojeździj sobie a nie takie bzdury wypisujesz.
zajebiście mu ten kask by pomógł nie ma co(facet stracił nogę dla jasności a w głowę mu się nic nie stało, no może parę klepek stracił ), to co może jeszcze w zbrojach od stóp do głów mamy jeździć? kask tak jak wszystkie ochraniacze strasznie ograniczają widoczność jeżdżąc po ulicy, skatepark to co innego. Skoro taki napinacz jesteś to wyjdź z domu i pojeździj sobie a nie takie bzdury wypisujesz.
Oczywistym jest że kaski są niewygodne - może nie jeżdżę (sportowo) na rowerze ale swego czasu wspinałem się parę razy w górach - kask zaczepia się o wszystko, nasuwa na oczy, ogólnie przeszkadza. Ale trzymasz go na łbie bo może uratować życie. Poza tym zwróć uwagę (jak będziesz oglądał filmy z rowerowymi wypadkami na sadolu) że np. ci jeżdżący w terenie (lasy, góry) i downhillowcy z reguły noszą kask - i nie pierdol że im nie ogranicza on widoczności. Po prostu nie potrzebują się lansować, dbają o bezpieczeństwo. Dlatego jeżeli ktoś jeździ wyczynowo, czy w terenie czy w skate parku, bez kasku, jest po prostu idiotą.
Co do zasłaniania widoczności - na pewno kask w chuj bardziej zasłonił by temu kolesiowi widoczność niż kaptur naciągnięty na czapkę z daszkiem - zresztą być może to była przyczyna wpadnięcia pod samochód.
I ostatnia rzecz - nigdzie nie wspomniałem że kask by pomógł ocalić mu nogę, ale napisałem że miał szczęście że nie zginął. Czytaj ze zrozumieniem.
Wyzywanie od napinaczy zachowaj dla swoich kolegów/przyjaciół czy dziewczyny.
Daje radę... normalnie kurwa jestem pełen podziwu
______________
Statystycznie wypada jedna śmierć na jednego człowieka.Respekt dla gościa mimo wypadku kontynuuje to co kocha super
To jest kurwa teledysk, klip, wyreżyserowany film (co z resztą masz w opisie)! Z połowa komentarzy tego typu. Nie wiem czy kiedykolwiek społeczeństwo było aż tak tępe.
Spierdalać na drogi rowerowe!
Co do kasków to chuja wiecie i dimmat przestań pierdolić na tematy o których masz chujowe pojęcie. Czy na filmie masz downhill? Człowieku zupełnie inny poziom zagrożenia i inny rodzaj jazdy. Lans? To ty się lansujesz na niezłego debila. Równie dobrze możesz kazać piłkarzom ubierać jak zawodnikom footballu amerykańskiego aby wyeliminować ryzyko kontuzji. Sam sobie odpowiedz na pytanie czemu to głupi pomysł. Poza tym chuj ci do tego czy jeżdżą w kaskach czy bez? Twoje zdrowie? Nie, więc spierdalaj.
I nie twierdzę, że kaski są złe bo niejednemu uratowały życie przy jakichś grubych akcjach. Na parku raczej standardem jest jego zakładanie, najczęściej w połączeniu z ochraniaczemna zęby. Są tacy którzy i na street zakładają kaski - ich wybór ale zrozum, że to naprawdę niewygodne a niekiedy po prostu zbędne.. Natomiast pierdolenie, że typ w kasku nie wpadł by pod samochód i nie stracił nogi (pomijając już wszystko to co napisałem na początku) to jakaś dziecinada.
a tu macie trochę prawdziwej historii tego typka: vimeo.com/14193078
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów