Widzę że w komentarzach kilku osobom się coś pojebało. Ta laska jest ze skrajnie prawicowego gówno zbiorowiska, które promuje propagandę typu monarchia>demokracja i cały zestaw anty-lgbt w różnych formach (swoją drogą trochę śmieszne, że jej ugrupowanie nazywa się "LIBERTY hangout", a promuje ustrój, który ma mało związanego z wolnością jednostki
).
W Ameryce jest teraz wielkie oburzenie konserwatystów bo uniwersytety są bardzo lewicowe. Ona chciała zrobić jakąś gównianą kontrowersje z niczego i pokazać jak to lewicowi studenci są niemoralni. Tacy goście jak ten na początku z kilometrów wyczuli, że laska przyszła robić gówno burzę i zaczęli ją jechać mówiąc, że mają wyjebane na tampony w męskich łazienkach
.
Oczywiście idiotka się zbłaźniła bo jedyne co robi to zadaje pytanie, a kiedy słyszy, że jest im to obojętne to robi jakieś głupie miny jakby to było coś nie do pomyślenia, nie podając żadnych argumentów.
(tak na marginesie dziewczyna podobno jest fanką klimatów scat więc chyba ma małe podłoże do nazywania takich rzeczy jak podpaski w męskich kiblach niemoralnymi)