Prwdziwy narciarzu od dobory i serwisu sprzetu sa wyspecjalizowani ludzie moze 20 lat temu wiedza jak nasmarowac narty za pomoca swieczki byla istotna
W dzisiejszych czasach udajemy sie do specjalisty mowimy o naszych preferencjach umiejetnosciach wadze i dostajemy odpowiedni sprzet , serwisowany pod aktualnie panujace warunki
Prawdziwy narciarz to nie osoba ociekajaca drogim sprzetem a osoba umiejaca czerpac radosc z jazdy na nartach
z kijkami czy bez i niekoniecznie do konca tehnicznie
Czy jesli nie mam kijkow to nie jestem narciarzem , chyba was pojebalo
Jezdze na nartach blizej 20 lat nie jestem mistrzem krechy jednak preferuje czarne trasy czasem lasy kijkow nie uzywam
Czerpie z jazdy max przyjemnosci
Uwazan sie za prawdziwego narciarza
Jak ktos sie przewroci zgubi narte to mu pomagam
Jak dzieciak w kolejce poraz kolejny przejezdza mi narty to nie robie awantury
Zawsze wsiadam na wyciag nie czekam na kolegow znajomych nie puszczam wolnych krzeselek, za mna ludzie czekaja
Jak ktos ma za duzo dzieciakow na stanie to mu pomagam zawiesc na gore
Nie wjezdzam w kolejki
Nie podjezdzam ludzi
Nie upijam sie na stoku
To jest dla mnie bycie prawdziwym narciarzem a nie prawidlowo trzymany kijek
Nie jestem i nie bede zasranym zakopianskim narciarzem
Ps czasem ludzi nnie stac na kijki , ja dlugo jezdzilem na takim sprzecie , ze jak chodzil zebrak po parkingu to obczajal moje narty i juz nie podchodzil
termofor
mylisz wiejskiego narciarza z narciarzem poczatkujacym
Nauczyles sie jezdzic daj i innym sprubowac bo tak w tajemnicy ci powiem to prawdziwy narciaz jest tez tolerancyjny
A jak bys podjechal do lamusa co pcha sniegolapy w buty i mu powiedzial ze beda go wieczorem nogi bolaly jak tak bedzie jezdzil to korona by z twojej wszechwiedzacej zakopianskiej glowy nie spadla .
Bo tak robia PRAWDZIWI NARCIARZE
Nie wysmiewaja , pomagaja bo kazdy sie kiedys uczyl
Cisnienie mi sie podnioslo jak czytalem komentarze stad taki wywod.