242
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
18 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
🔥
Koniec jazdy
- teraz popularne
Wrazliwa_Zuzia napisał/a:
i niech mi kurwa ktoś powie, że Bóg istnieje, japierdolę. Strona Sadistic powinna być głównym źródłem wiedzy kto ma racje ateiści/agnostycy czy wierzący. Ech.
szkoda, że nie można edytować bo chciałam dać cenzurę na przekleństwa bo mnie poniosło ;D
Jaką trzeba być ograniczoną umysłowo amebą żeby na podstawie filmików z całego świata, na których ludzie wyrządzają zło, krzywdę i cierpienie wywnioskować, że nie może istnieć Bóg.
Bóg jeśli istnieje dał człowiekowi wolną wolę i dlatego taka ameba jak Ty może napluć na Boga w internecie, nasrać na ołtarz czy nawet odstrzelić ojca z dzieckiem na barkach tylko pytanie jakie będą konsekwencje?
Reperkusje mogą być tak daleko idące jak sięga Twoja wyobraźnia, bo nikt nie powie Ci na 100% czy Twoja dusza (świadomość) po śmierci fizycznej w tym materialnym świecie nie dostanie odpowiedniej kary za przewinienia, a właściwie dalszej części nauki "bycia człowiekiem".
Rozumiem, że jak człowiek czyni zło innemu człowiekowi to wtedy powinien ujawniać się Bóg i to zatrzymać w imię dobra, tak? To jaki miała by sens wiara wtedy, że warto być dobrym i czynić dobro skoro wszyscy by byli przekonani, że to ma sens bo Bóg się ujawnia co 5 minut kiedy w Brazylii dokonywany jest samosąd.
Gdyby nie było zła i cierpienia, nie moglibyśmy tego odróżnić od dobra. No ale Bóg nie istnieje, bo ja nie rozumiem dlaczego tyle zła bezsensownego ma miejsce. Tak już wypierdalam, pozdrawiam
weedsoN71 napisał/a:
Jaką trzeba być ograniczoną umysłowo amebą żeby na podstawie filmików z całego świata, na których ludzie wyrządzają zło, krzywdę i cierpienie wywnioskować, że nie może istnieć Bóg.
Bóg jeśli istnieje dał człowiekowi wolną wolę i dlatego taka ameba jak Ty może napluć na Boga w internecie, nasrać na ołtarz czy nawet odstrzelić ojca z dzieckiem na barkach tylko pytanie jakie będą konsekwencje?
Reperkusje mogą być tak daleko idące jak sięga Twoja wyobraźnia, bo nikt nie powie Ci na 100% czy Twoja dusza (świadomość) po śmierci fizycznej w tym materialnym świecie nie dostanie odpowiedniej kary za przewinienia, a właściwie dalszej części nauki "bycia człowiekiem".
Rozumiem, że jak człowiek czyni zło innemu człowiekowi to wtedy powinien ujawniać się Bóg i to zatrzymać w imię dobra, tak? To jaki miała by sens wiara wtedy, że warto być dobrym i czynić dobro skoro wszyscy by byli przekonani, że to ma sens bo Bóg się ujawnia co 5 minut kiedy w Brazylii dokonywany jest samosąd.
Gdyby nie było zła i cierpienia, nie moglibyśmy tego odróżnić od dobra. No ale Bóg nie istnieje, bo ja nie rozumiem dlaczego tyle zła bezsensownego ma miejsce. Tak już wypierdalam, pozdrawiam
Ja już wystarczająco długo śledzę ten portal i jestem świadoma, że wielu ludzi tutaj po prostu pluje jadem, by w taki sposób chyba dać ujście swoim wszelakim frustracjom, natomiast ja się nie dam sprowokować do tak prymitywnej rozmowy, gdzie na dzień dobry padają komentarze, że jestem 'ograniczona umysłowo', 'ameba' itd. Każdy ma prawo mieć własne przekonania, co za tym idzie Pan się może z tym nie zgadzać, ale czy to od razu powód do wyzywania kogoś? No cóż, mam nadzieję, że chociaż od tych wyzwisk Pana dzień stanie się lepszy
Nie ma Pan chyba bladego pojęcia co znaczy 'naplucie' na kogokolwiek w internecie, chociaż widzę, że Panu to wychodzi całkiem nieźle. Dużo dobrego, pozdrawiam.
Oczywiście zalogowałem się i napisałem aby dać ujście negatywnym emocjom, w ogóle nie napisałem logicznych argumentów filozoficznych i właściwych pytań do czego odnieść się nie potrafisz co świadczy tylko o Twoim amebowym poziomie intelektualnym., to nie są wyzwiska tylko stwierdzanie stanu faktycznego, im szybciej to do Ciebie dotrze tym szybciej będziesz w stanie to zmienić.
To, że każdy może mieć swoje przekonania to nie jest żaden argument w dyskusji do tezy którą postawiłaś, zero merytoryki. Obrona zdania na poziomie - on mnie obraził, koniec dyskusji, idę dalej być ograniczoną umysłowo ateistką i będę pisać komentarze, że Bóg nie istnieje i nie będę się do tego odnosić, bo... mam prawo mieć swoje przekonania i proszę mnie nie obrażać! <foch>
To, że każdy może mieć swoje przekonania to nie jest żaden argument w dyskusji do tezy którą postawiłaś, zero merytoryki. Obrona zdania na poziomie - on mnie obraził, koniec dyskusji, idę dalej być ograniczoną umysłowo ateistką i będę pisać komentarze, że Bóg nie istnieje i nie będę się do tego odnosić, bo... mam prawo mieć swoje przekonania i proszę mnie nie obrażać! <foch>
weedsoN71 napisał/a:
Oczywiście zalogowałem się i napisałem aby dać ujście negatywnym emocjom, w ogóle nie napisałem logicznych argumentów filozoficznych i właściwych pytań do czego odnieść się nie potrafisz co świadczy tylko o Twoim amebowym poziomie intelektualnym., to nie są wyzwiska tylko stwierdzanie stanu faktycznego, im szybciej to do Ciebie dotrze tym szybciej będziesz w stanie to zmienić.
To, że każdy może mieć swoje przekonania to nie jest żaden argument w dyskusji do tezy którą postawiłaś, zero merytoryki. Obrona zdania na poziomie - on mnie obraził, koniec dyskusji, idę dalej być ograniczoną umysłowo ateistką i będę pisać komentarze, że Bóg nie istnieje i nie będę się do tego odnosić, bo... mam prawo mieć swoje przekonania i proszę mnie nie obrażać! <foch>
To, że dla Pana coś jest 'logiczne' nie znaczy, że każdy wszystko będzie pojmował tak jak Pan i to nie czyni Pana lepszym od innych, ani tez inne osoby nie są lepsze od Pana myśląc inaczej. Pan za to szerzy kłamstwa i oszczerstwa bo nigdzie np. nie napisałam , że jestem ateistką i sobie Pan po prostu dopowiada. To, że nie czułam potrzeby rozpisywania Panu w milionach punktów co może być argumentem, że Bóg nie istnieje, albo istnieje, nie oznacza, że jestem jakąś amebą, albo ograniczona umysłowo, tylko, że np. może jestem na tyle zmęczona tematem religii, że mogę uważać, że strona Sadistic nie jest dobrym miejscem DLA MNIE na poważne rozmowy na temat wiary. Podejrzewam, że w ciągu swojego życia byłam bardziej religijna niż Pan, ale dobrze, brawa dla Pana, jak Pan pięknie 'logicznie' z 'argumentami' obronił i wstawił się za osoby wierzące, brawo gratuluje, plus 10 punktów dla Gryffindoru.
Wrazliwa_Zuzia napisał/a:
To, że dla Pana coś jest 'logiczne' nie znaczy, że każdy wszystko będzie pojmował tak jak Pan i to nie czyni Pana lepszym od innych, ani tez inne osoby nie są lepsze od Pana myśląc inaczej.
Dobra jesteś w tych fikołkach i w tym wyparciu , ale spokojnie od początku. Napisałaś, że sadistic powinien być głównym źródłem dowodów, że ateiści mają rację. Czyli postawiłaś tezę, wykazałaś się jakimś myśleniem wg Ciebie logicznym. Wykazałem Ci na czym polega Twój błąd (teo)logiczny. Dla mnie sadistic nie jest żadnym dowodem na istnienie/ nie
istnienie Boga jak podejrzewam dla większości ludzi. Takie dowody nie istnieją, dlatego ja nie postawiłem się w pozycji obrońcy wiary, tylko logiki.
Nie wiem czy Bóg istnieje i nie mam na to żadnych dowodów, natomiast nie zgadzam się na takie stawianie sprawy,
głoszenie tak mocnych haseł, a następnie chowanie się za wolnością przekonań. Chcesz głosić mocne hasła to musisz
ich bronić, odnosić się merytorycznie. Guzik mnie interesuje jak bardzo byłaś, jesteś wierząca. Nie masz zamiaru z tym merytorycznie dyskutować, bo jak twierdzisz, to nie jest miejsce, chociaż sama rozpoczynasz temat.
Wrazliwa_Zuzia napisał/a:
. Pan za to szerzy kłamstwa i oszczerstwa bo nigdzie np. nie napisałam , że jestem ateistką i sobie Pan po prostu dopowiada. To, że nie czułam potrzeby rozpisywania Panu w milionach punktów co może być argumentem, że Bóg nie istnieje, albo istnieje, nie oznacza, że jestem jakąś amebą, albo ograniczona umysłowo, tylko, że np. może jestem na tyle zmęczona tematem religii, że mogę uważać, że strona Sadistic nie jest dobrym miejscem DLA MNIE na poważne rozmowy na temat wiary.
Czyli chcesz mi powiedzieć, że zaczynasz "I niech mi ktoś powie, że Bóg istnieje..." a ja mam nie wywnioskować, że jesteś ateistką, tak? Ja z tobą na pewno pochodzę z tego samego kraju i uczyliśmy się tej samej matematyki/logiki? Ile jest 6+6?
Jak najbardziej kiedy tak zaczynasz swoją wypowiedź i stawiasz takie tezy mam prawo tak wywnioskować. Jeśli mowa o czytaniu ze zrozumieniem i dopowiadaniu sobie to na jakiej podstawie wywnioskowałaś, że ja bronie ludzie wierzących? Ja tylko atakowałem Twoją tezę i błędy w myśleniu,. Oj niewiasto, niewiasto kończę już tą jałową rozmowę, która zmierza donikąd, zastanów się nad sobą i wszystkiego dobrego.
weedsoN71 napisał/a:
Dobra jesteś w tych fikołkach i w tym wyparciu , ale spokojnie od początku. Napisałaś, że sadistic powinien być głównym źródłem dowodów, że ateiści mają rację. Czyli postawiłaś tezę, wykazałaś się jakimś myśleniem wg Ciebie logicznym. Wykazałem Ci na czym polega Twój błąd (teo)logiczny. Dla mnie sadistic nie jest żadnym dowodem na istnienie/ nie
istnienie Boga jak podejrzewam dla większości ludzi. Takie dowody nie istnieją, dlatego ja nie postawiłem się w pozycji obrońcy wiary, tylko logiki.
Nie wiem czy Bóg istnieje i nie mam na to żadnych dowodów, natomiast nie zgadzam się na takie stawianie sprawy,
głoszenie tak mocnych haseł, a następnie chowanie się za wolnością przekonań. Chcesz głosić mocne hasła to musisz
ich bronić, odnosić się merytorycznie. Guzik mnie interesuje jak bardzo byłaś, jesteś wierząca. Nie masz zamiaru z tym merytorycznie dyskutować, bo jak twierdzisz, to nie jest miejsce, chociaż sama rozpoczynasz temat.
Czyli chcesz mi powiedzieć, że zaczynasz "I niech mi ktoś powie, że Bóg istnieje..." a ja mam nie wywnioskować, że jesteś ateistką, tak? Ja z tobą na pewno pochodzę z tego samego kraju i uczyliśmy się tej samej matematyki/logiki? Ile jest 6+6?
Jak najbardziej kiedy tak zaczynasz swoją wypowiedź i stawiasz takie tezy mam prawo tak wywnioskować. Jeśli mowa o czytaniu ze zrozumieniem i dopowiadaniu sobie to na jakiej podstawie wywnioskowałaś, że ja bronie ludzie wierzących? Ja tylko atakowałem Twoją tezę i błędy w myśleniu,. Oj niewiasto, niewiasto kończę już tą jałową rozmowę, która zmierza donikąd, zastanów się nad sobą i wszystkiego dobrego.
Przez internet pisząc nie słyszysz tonu wypowiedzi, nie widzisz mimiki, z reguły można odebrać coś nie tak jak ktoś miał do końca zamiar. albo dana wypowiedz brzmi ostrzej Ja pisałam w trochę sposób ironiczny, pół 'żartem' pół serio. Nie wiem czy jako świeży użytkownik nie miałam dostępu do edycji, bo nawet chciałam przekleństwa wypikać, dopiero teraz widzę, że pojawiła się taka możliwość.
jak to było w Gothicu?
Jedna, cholerna bestia mniej!
Powinno być więcej tego typu randomowych kasowań niepotrzebnemu nikomu ludzkiego śmiecia i od razu byłoby gdzie mieszkać, czym oddychać i jak gospodarować zasoby naturalne
Jedna, cholerna bestia mniej!
Powinno być więcej tego typu randomowych kasowań niepotrzebnemu nikomu ludzkiego śmiecia i od razu byłoby gdzie mieszkać, czym oddychać i jak gospodarować zasoby naturalne