haha czyli na pokazówce koleś ma przeciwnikowi ręce połamać albo nogi?
kurwa, jacy niektórzy z was są smutni ludzie, rozumiem, że w zwykłej osiedlowej walce 1:1 ten kolo nie miałby szans z cwaniaczkiem w dresie?
w takim razie niech wszyscy internetowi spinacze umówią się z tym kolesiem na prawdziwą walkę bez sędziego
gwarantuje, że wrócicie z podkulonym ogonem wypłakać się do mamusi