Wiem, że mało sadystyczne ale trochę ukulturalniać się trzeba, lepsza niż te xfactory i inne idole.
tutaj oryginał, od 00:53
SZAJBAAA,
To może być też kwestia gustu, ale ja w Disneyowkich kreskówkach od małego dziecka nienawidziłem piosenek (może w sumie 6 mi się podobało). Bajki Miyazakiego tego nie mają, a za to mają muzykę, która jest komponowana od samego początku przez Joe Hisaishi (jeden z moich ulubionych soundtracków watch?v=8XOV2L-eM38). Także na pewno muzycznie Studio Ghibli lepiej wypada, kreski nie będę komentować, bo uwielbiam oby dwie. I moim zdaniem Studio Ghibli w swojej egzystencji nie stworzyło żadnego przeciętnego filmu (każdy jest poprostu niesamowity, nie wierzysz? To obejrzyj choćby Grobowiec Świetlików. Nie przypominam sobie, żeby Disney zrobił jakiś film o tak poważnej tematyce), natomiast Disney ma na swoim koncie ich kilka.
I nie mówię, że Disney robił złe bajki (mam ich dużo jeszcze na kasetach VHS i każdą widziałem może 1000 razy), ale moim zdaniem Miyazaki robi poprostu lepsze filmy (może są odrobinkę mniej dziecinne, nie wiem, kwestia gustu).