Czego to ruskie nie wymyślą
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
44 minuty temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 17:55
🔥
Pato VS Bandera
- teraz popularne
🔥
Nie dzisiaj... nie dzisiaj.
- teraz popularne
Ehh... Kocham ludzi wrzucających na Ople, Volkswageny, Skody, Toyoty, itp. Tym bardziej jeśli jeżdżą w starych autach za 4 tysiące i mają po 200 000 tys. przebiegu. Wolę swojego opla z przebiegiem 60kkm za kilkakrotną cenę tych zjebanych e36 co mają 200 000 tys. ;] Chuj mi z 200KM jeśli pali to 15l/100km, psuje się co 20km i po kolejnych 10kkm pójdzie na złom.
@BS - nie przesadzaj, wrzuty na ople wrzucają zazwyczaj właśnie nie kierowcy bmw, tylko wieświagenów czy innych fiatów multipla. Zawsze pozostają też inni nieudacznicy, którym nie śniło się, że za cenę passata czy tam skody z 2001 które do przebiegu 200k będą miały 200stron w książeczce serwisowej mogą dostać solidne, załóżmy e39, czy tam zadbaną vectrę C z dobrego źródła. E36 to akurat bardzo udany model, nie jechałeś, nie znasz? To na chuj się wypowiadasz?
Chyba że mówisz o zatyranym egzemplarzu, bo dla starszych beemek czy merolków po 200k przebiegu dopiero zaczyna się ich druga młodość, czy tam wiek średni. Ja miałem opla vectrę B 1.8, która żywot zakończyła w widowiskowym dzwonie z przebiegiem 330k (a w rzeczywistości pewnie min. 400-500, bo pierwszym właścicielem była firma) - zagazowany od nowości (KOLTEC). Przez 10+ lat eksploatacji wymienione jedynie klocki, zawieszenie, termostat, świece i inne tego typu pierdoły.
Chyba że mówisz o zatyranym egzemplarzu, bo dla starszych beemek czy merolków po 200k przebiegu dopiero zaczyna się ich druga młodość, czy tam wiek średni. Ja miałem opla vectrę B 1.8, która żywot zakończyła w widowiskowym dzwonie z przebiegiem 330k (a w rzeczywistości pewnie min. 400-500, bo pierwszym właścicielem była firma) - zagazowany od nowości (KOLTEC). Przez 10+ lat eksploatacji wymienione jedynie klocki, zawieszenie, termostat, świece i inne tego typu pierdoły.
W Poznaniu wzdłuż ul. Jana Pawła II, przebiega linia tramwajowa. W ciągu dwóch lat w poprzek torowiska widziałem dwa samochody, które utknęły bo ich kierowcy próbowali pokonać szyny, nie kurwa w dozwolonym miejscu, tylko po nieosłoniętych torach. To były dwa przypadki, które widziałem a do tego dochodzą dwa następne o których czytałem w lokalnej prasie. Wszyscy Ci kierowcy, o których wiem kierowali samochodami marki BMW. Nie szufladkuję kierowców po markach samochodów, ale jak ktoś ładnie ujął "BMW to dobre samochody, tylko mają pecha do kierowców."
Ucinając dyskusję typu: "Ty pewnie jeździsz rowerem, tramwajem, skuterem, maluchem, rikszą itd. itp. napiszę: Jeżdżę VW golfem IV. Może i śmieszny, ale zapłacony;-P
Ucinając dyskusję typu: "Ty pewnie jeździsz rowerem, tramwajem, skuterem, maluchem, rikszą itd. itp. napiszę: Jeżdżę VW golfem IV. Może i śmieszny, ale zapłacony;-P
@xxSekiPlxx - VW w sumie również mają pecha do kierowców, no ale niestety do takiego przedziału kierowców są one targetowane.
Kto Ci na wsi kupi droższy/ciekawszy wózek, skoro co drugi zna lokalnego mechanika jak własną kieszeń? Po co kupować coś lepszego, po to by polansić się na wiejskich zakrętach i pojechać do najbliższej biedry, do lasu po drewno?
Do samego VW większych zastrzeżeń nie mam, prócz tego że używają chujowych rozwiązań i na pewno istnieje wiele lepszych marek.
Jednak jak ktoś lansuje się taką II,III,IV bądź AGRESYWNYM klekocącym dieslem nocą przez miasto to już jest to ostro nie ma miejscu. I jeszcze te przechwałki ile to nie spala na setkę, ile to nie wyciska 'na trasie', ile to na ręcznym się nie wchodziło... Ech.
Kto Ci na wsi kupi droższy/ciekawszy wózek, skoro co drugi zna lokalnego mechanika jak własną kieszeń? Po co kupować coś lepszego, po to by polansić się na wiejskich zakrętach i pojechać do najbliższej biedry, do lasu po drewno?
Do samego VW większych zastrzeżeń nie mam, prócz tego że używają chujowych rozwiązań i na pewno istnieje wiele lepszych marek.
Jednak jak ktoś lansuje się taką II,III,IV bądź AGRESYWNYM klekocącym dieslem nocą przez miasto to już jest to ostro nie ma miejscu. I jeszcze te przechwałki ile to nie spala na setkę, ile to nie wyciska 'na trasie', ile to na ręcznym się nie wchodziło... Ech.