Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Czy samochód jeżdżący po rondzie obraca się wokół własnej osi ?
Pamiętaj: "Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą." Od czasów szkolnych wciskane jest kłamstwo i jest na to zgoda. Chociażby na temat tak interesującej sprawy jak piramidy które wg "naukowców" są grobowcami faraonów...
Księzyc obraca sie z prędkością zsynchronizowaną z predkoscią obrotu Ziemi w stos 1:1 i dlatego kawał ciemnej storny jest wiecznie dupą do nas... co w tym dziwnego ?
Księżyc się obraca prędkością zsynchonizowaną z prędkością okrążenia wokół ziemi jeden obrót na jedno okrążenie.
Czy samochód jeżdżący po rondzie obraca się wokół własnej osi ?
Tak, obraca się, dokładnie tak samo. Gdyby rondo miało 1cm średnicy jak by wyglądało jego okrążenie? A na normalnym rondzie siedzisz jako kierowca i po jednym okrążeniu widziałeś dokładnie jeden raz wszystko dookoła, wykonałeś jeden obrót wokół własnej osi. Dla osoby stojącej na środku ronda będziesz widoczny tylko z jednej strony. Jak księżyc z ziemi.
Gdyby to jednak ciebie napierdalano po łbie od dziecka to nie musiał by ci takich prostych rzeczy tłumaczyć randomowy gościu z interetu a ty nie robił byś z siebie debila.
Jak zdyskredytować przeciwników teorii piramid-grobowców w których nie znaleziono żadnej mumii i "zamachu arabów" na WTC? Wrzucić do jednego worka z płaskoziemcami, prawdopodobnie w tym celu wytworzonymi.Drogi SQRW3L_ponury, "kołysanie się" to nie to samo co obrót wokół własnej osi. Wszyscy dookoła podpierają się tą libracją i zsynchronizowanym obrotem.
Czy samochód jeżdżący po rondzie obraca się wokół własnej osi ?
Pamiętaj: "Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą." Od czasów szkolnych wciskane jest kłamstwo i jest na to zgoda. Chociażby na temat tak interesującej sprawy jak piramidy które wg "naukowców" są grobowcami faraonów...
To czym niby są piramidy wg Ciebie? NWO, szczepienie, kosmici, Jerzy Zięba, kłamstwo w szkołach, reptilianie, globalny spisek. Kurwa chłopie idź się doucz zamiast siedzieć na sadolu i wypisywać takie bzdury.
Drogi SQRW3L_ponury, "kołysanie się" to nie to samo co obrót wokół własnej osi. Wszyscy dookoła podpierają się tą libracją i zsynchronizowanym obrotem.
Czy samochód jeżdżący po rondzie obraca się wokół własnej osi ?
Pamiętaj: "Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą." Od czasów szkolnych wciskane jest kłamstwo i jest na to zgoda. Chociażby na temat tak interesującej sprawy jak piramidy które wg "naukowców" są grobowcami faraonów...
Drogi olik110 - gdybyś doczytał mój post zauważyłbyś że 'bujanie' jest odpowiedzią na zarzut ze 'nie widać ciemnej strony' - (co jest nieprawdą udowadnialną bez odwoływania sie do autorytetów - wystarczy teleskop, aparat i 30 dni cierpliwości) a nie na pozorny brak ruchu obrotowego księzyca... a skoro nie przemawia do Ciebie ugruntowana teoria naukowa (odnośnie synchronizacji 1:1) to ciekaw jestem co wybrałeś w zamian... bo do wyboru miałes jedynie absurdalne, nienaukowe i prymitywne brednie fantastów (czyt. idiotów) dla których szczytem intelektualnym jest wymyślenie eksentrycznej teoryjki - z reguły równie głupiej co bezdowodowej...
Apropos piramid - to fakt że spora czesc egiptologów jak i całej egiptologii nie zasługuje w pełni na miano nauki (choćby ze względu na brak w pełni swobodnego dostępu do badań) nie uprawnia do wnioskowania że piramidę postawili kosmici albo Atlanci - bo dowodów na to jest jeszcze mniej (czyt. okrągłe 0) niż na fakt że autorem WP był Chefre...
Popisujesz się w tym przypadku daleko idaca ignorancja. Ów przyrzad znaleziono we wraku statku i tu można snuć hipotezy czy ktoś przewoził tak cenny artefak dla zabawy, czy moze miał jakies zastosowanie. Biorąc pod uwagę, ze znajduje się tylko cześć znalezisk mógl to byc przyrzad używany na statkach do nawigacji. Mógł to byc prototyp, ale wiele wskazuje że istniało wiecej sztuk owego przyrzadu. Podobne przyrzady tworzono dopiero pod koniec średniowiecza i znajdowały one zastosowanie min w weneckich statkach.
Właśnie, że możesz się mylić chłopie, bo już od jakiegoś XVI wieku do pojawienia się GPS'u żeglarze i ogólnie marynarze określali swoją pozycję na oceanie i otwartym morzu za pomocą gwiazd, Księżyca i Słońca. Mierzyli wysokość sekstantem i czas chronometrem i za pomocą skomplikowanych obliczeń określali przybliżoną pozycję statku, przy pomocy tablic astronomicznych, tzw Almanacu. Ten przyrząd przypominał coś podobnego do tych tablic, ale przy uwzględnieniu najłatwiejszych położeń ciał niebieskich- Wschód, Zachód, Kulminacja, itp. Jacyś mądrzy ludzie mogli tego używać do nawigowania.
Powiem tylko tyle:
Ile dobrze zachowanych statków z tego okresu zostało odkrytych? Ile z nich posiadało na swoim pokładzie podobne urządzenia? Czy istnieją jakieś dokumenty z tamtego okresu albo późniejszego, które opisują to urządzenie?
Jeden przykład nie tworzy reguły. To przeczy podstawą metodologii. Jeśli istnieje więcej dowodów na istniej większej ilości takich urządzeń, wtedy możecie mówić o tym że jest to jakaś powszechnie stosowana technologia.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów