Gość z filmiku znany jest jako Angry Joe i robi videorecenzje gier. Jest przy tym trochę wkurwiający, bo wygląda jak naćpany, pedziowaty meksykaniec z ADHD i wali sucharami co kilka minut, ale ogólnie ma racje. Chęć zarobku jest dla gigantów takich jak Capcom silniejsza, niż szacunek dla klientów...
Gość z filmiku znany jest jako Angry Joe i robi videorecenzje gier. Jest przy tym trochę wkurwiający, bo wygląda jak naćpany, pedziowaty meksykaniec z ADHD i wali sucharami co kilka minut, ale ogólnie ma racje. Chęć zarobku jest dla gigantów takich jak Capcom silniejsza, niż szacunek dla klientów...
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
No właśnie to jest całkowita nowość, zaczynamy w zasadzie jednolitą postacią, płeć i wstępne atrybuty fizyczne są nam narzucone praktycznie losowo i już od gracza tylko zależy co zrobi dalej ze swoją postacią, przy czym niektóre zmiany będą nieodwracalne co dodaje dodatkowego dreszczu emocji.
Na kolejny plus zalicza się bezlagowy multiplayer oraz szybkość działania silnika, nie zauważamy kiedy zmieniają się lokacje w trakcie wędrówki po mapach.
Nude patche, cheaty na kredyty, wszystko działa, niestety rozwinięty punkbuster sprawia że scenariusz zaczynamy od nowa na dołku, ewentualnie z banem na niektóre czynności, z rodzaju bana na niektóre lokacje typu sklep, tudzież pewne postacie nie będą się pojawiać więcej w trakcie rozgrywki a próba ponownej interakcji skończy się ponownym banem o dłuższym czasie trwania w związku z rozwijającym się ostatnio zjawiskiem stalkingu wirtualnego.
Słowem, każdy znajdzie coś dla siebie, milośnicy NFS mogą kupować pojazdy, przerabiać je itd. Miłośnicy simsów i innej szmiry mogą sobie przestawiać mebelki, hodować zwierzaki, miłośnicy rozrywek arcade'owych mogą skakać przez kałuże i dziury w asfalcie, tonyhołkowcy mogą skakać na deskach itd... Tu jest wszystko!
Nie ma asari
Ja kupuję gry na torrentach a jak mi się jakaś spodoba to kupuję w sklepie - tak jak to było z Amnesią czy F.E.A.R2.
Jakoś nie czuje parcia w dupę, że zostałem oszukany
No właśnie to jest całkowita nowość, zaczynamy w zasadzie jednolitą postacią, płeć i wstępne atrybuty fizyczne są nam narzucone praktycznie losowo i już od gracza tylko zależy co zrobi dalej ze swoją postacią, przy czym niektóre zmiany będą nieodwracalne co dodaje dodatkowego dreszczu emocji.
Na kolejny plus zalicza się bezlagowy multiplayer oraz szybkość działania silnika, nie zauważamy kiedy zmieniają się lokacje w trakcie wędrówki po mapach.
Nude patche, cheaty na kredyty, wszystko działa, niestety rozwinięty punkbuster sprawia że scenariusz zaczynamy od nowa na dołku, ewentualnie z banem na niektóre czynności, z rodzaju bana na niektóre lokacje typu sklep, tudzież pewne postacie nie będą się pojawiać więcej w trakcie rozgrywki a próba ponownej interakcji skończy się ponownym banem o dłuższym czasie trwania w związku z rozwijającym się ostatnio zjawiskiem stalkingu wirtualnego.
Słowem, każdy znajdzie coś dla siebie, milośnicy NFS mogą kupować pojazdy, przerabiać je itd. Miłośnicy simsów i innej szmiry mogą sobie przestawiać mebelki, hodować zwierzaki, miłośnicy rozrywek arcade'owych mogą skakać przez kałuże i dziury w asfalcie, tonyhołkowcy mogą skakać na deskach itd... Tu jest wszystko!
Ciekawe czy dalej byłbyś tak wkurwiająco optymistyczny, gdybyś np. dostał raka jąder. Bo widzisz na to nie ma mikstur uzdrawiających.
A jeśli chodzi o ten reportaż - jebać dlc. Jedyna gra jaka jest mi w dzisiejszych czasach potrzebna do szczęścia to Wiedźmin 2. A CD-Projekt, swoich klientów traktuje jak trzeba.
Grałem i powiem Ci, że chujowe. Nie ma punktów respawnu, cheatów, save pointów, nude patchy, tutoriala, God moda i quick save'ów.
Chujowe jest też to, że nie wybieramy sobie klasy postaci, wszystkie atrybuty są nam narzucone z góry, a gra ma jednorazowy on-line pass.
Zapomniałeś wspomnieć o wielkim updacie, który ma się pojawić w grudniu, który szykuje nam twórca samej gry czyli "Bóg Corporation". Sporo osób w to nie wierzy, ale ponoć ma zbanować kilka miliardów graczy nie wiadomo z jakiej przyczyny kosztem wprowadzenia zupełnie innego klimatu a mianowicie post-apokaliptyki
Tak się składa, że większość gier CAPCOMu jest głównie tylko na konsole. Życzę powodzenia z piratowaniem bez otrzymania bonusu w postaci bana na konsolę.
a jesteśmy dymani na takich grach bo bo tak na prawdę nie jest full gra tylko płatne demo , w pełnej wersji mamy od razu wszystko ,a nie że jak od razu kupie grę to czuje się jak bym zapłacił za demo.
jebać takie praktyki, nawet do blizzarda straciłem szacunek a była dobra firma. w coda nie gram bo to gówno[singiel mnie wkurwia]
multy nawet fajne ale to nie jest full gra tylko demo do którego czeba dokupywać reszte gry.
Koszt wyprodukowania MMORPG, może sięgać nawet 100 000 000 dolarów (tak sto milionów).
Narzekacie na DLC które są na płytach?
Kupujecie grę, a nie nośnik. Po co ściągać dodatkową zawartość, tracić czas i zapychać łącza, skoro wystarczy kupić kod?
Włóżcie w jakieś studio kilkadziesiąt miliony dolarów i potem narzekajcie na takie praktyki.
2. Żeby tylko takie problemy mieli np. powodzianie
Po pierwsze film jest o grach typu "fajter" a nie MMORPG, tutaj ceny potrafią robić różnicę.
Po drugie produkcja gier kosztuje tak dużo tylko wtedy gdy twórcy są pojebani i wkładają więcej kasy w reklamę gry niż samą grę.
Po trzecie wcale nie trzeba dużo kasy żeby zrobić dobrą, nowoczesną grę. Nasz polski Wiesiek 2 potrzebował do produkcji w okolicach $8mln, a arena międzynarodowa przyjęła go bardzo dobrze. Dodatkowo często używa się go jako benchmarka, bo ma taką zajebistą grafikę.
Ci konsolowcy to od zawsze mieli coś z deklem... Najwięksi hejterzy...
Ja kupuję gry na torrentach a jak mi się jakaś spodoba to kupuję w sklepie - tak jak to było z Amnesią czy F.E.A.R2.
Jakoś nie czuje parcia w dupę, że zostałem oszukany
Kupujesz gry na torrentach i nie czujesz się oszukany?
Nie płacę za gry tylko czekam na wersje rosyjskie odpowiednio scracowane.
Ne będę płacił za większość gówien które dzisiaj się pojawiają na rynku. Jakbym zapłacił to bym potem żałował, że to kupiłem.
Reklamom i recenzjom nie wolno wierzyć bo to bajka i totalna ściema.
TAK JESTEM PIRATEM I DOBRZE MI Z TYM!!!
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów