Kezcuz napisał/a:
Ork.Fajny, Prawica - utrzymanie porządku sprzed Rewolucji Francuskiej (monarchia, konserwatyzm światopoglądowy, wysoka hierarchiczność, duży elitaryzm, ewolucja drogą zmian itd.). Lewica - zdecentralizowanie władzy, odrzucenie konserwatyzmu światopoglądowego, zmierzanie w kierunku kapitalizmu, rewolucyjne ciągoty.
Co znaczy konserwatyzm światopoglądowy i w jaki sposób ta lewica powstająca, się mu sprzeciwiała? Konkretne przykłady.
Tak samo konkretne przykłady na to że Król Francuski sprzeciwiał się wolności gospodarczej dla ludzi i jakąś formę socjalizmu praktykował(nie mów mi tylko że to był feudalizm, bo śmieszne będzie jak dla ciebie interwencjonizm gospodarczy możesz nazywać dwoma nazwami...) że lewica musiała powstać by pozwolić ludziom działać.
Kezcuz napisał/a:
Zresztą to jest w ogóle nie ważne. Tu nawet nie chodzi o jakieś konkretne szczegóły w postulatach, tu chodzi o nazewnictwo, które miesza w głowach.
Wyjaśnij mi jedno. Po chuja w ogóle dyskutujesz skoro twoim jedynym argumentem jest karkołomna próba poprawiania kogoś że rzekomo źle używa jakiego zwrotu zamiast konkretnych spraw dot. 88...?
Kezcuz napisał/a:
Podział ten jest wygodny dla politykierów, bo pomaga w realizowaniu hasła divide et impera. Jak jest np. faszyzm, to po kiego chuja mówić że to ideologia centrum? Na siłę można też libertarianizm traktować jako centrum. No i wychodzi na to że faszyzm i libertarianizm to ideologie z tej samej grupy
Oś dwubiegunowa wprowadza ogromny burdel i trzeba się tego wyzbyć.
O ideologii centrum mówią tylko Ci którzy mają problem z logicznym myśleniem. Np:
1) Faszyzm nie może być centrum/trzecią drogą bo jest lewicą. Po prostu lewaki nie rozumieją że nie ma różnicy kiedy interwencjonistyczne prawo handlowe narzuca nam dyktator, minister, komisarz, gubernator czy rada złożona z CEO paru największych korporacji w danym kraju.
2) Co znaczy że prawica może być konserwatywna światopoglądowo? Dlaczego ktoś kto chce abym robił z własnymi pieniędzmi to co ja chcę a nie on, miałby mi mówić coś na temat moich obyczajów? Jeśli on ma w dupie miliardy PLN którymi ktoś obraca to co go interesuje komu wacka sadzam i gdzie? Poza tym jakim cudem prawica może kojarzyć się z brakiem wolności światopoglądowej kiedy to lewica wprowadziła małżeństwa państwowe w postaci facetXkobieta które skutecznie ugruntowały powiedzenie "na kocią łapę" oraz rzuciły ciemne światło na homosiow, wprowadzili rejestr dzieci, związków wyznaniowych etc?
3) faszyzmXlibertarianizm idealnie pokazuje że myślenie o prawicy/lewicy jako osi jest idiotyczne.
Kezcuz napisał/a:
Jest parę kluczowych kwestii, jak właśnie stosunek do własności prywatnej, zakres wpływu państwa na jednostkę, podejście do związków wyznaniowych i narodu, wpływ prawa na standaryzowanie światopoglądu ludzi (bądź brak tego wpływu) i wokół nich budujmy podział; na pewno nie będzie on wtedy jednoosiowy.
Żaden inny podział jak na sprawy ekonomiczne nie ma sensu. Ekonomia to podstawa podstaw. Jeśli nie ma wolności ekonomicznej to nie ma żadnej innej wolności bo taki rząd z natury jest interwencjonistyczny.
Jeśli ich nie intersuje co kto kupuje/sprzedaje/gdzie pracuje to tym bardziej mają w dupie z kim sypia, ile ma dzieci, w co wierzy etc.
Tak w ogóle żadnego innego podziału nie da się zrobić. Przestań myśleć o podziale prawica/lewica jako OSI. To nie jest matematyka i jej zbiory wraz z liczbami gdzie jedna(tu ideologia) pasuje do paru zbiorów i może być w zbiorze z innymi z którymi się w połowie wyklucza...